Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Maciek]

Mniej więcej dogadałem się na dziś w okolicach 18.00 na oglądanie aut. Do Rafa jeszcze się nie dodzwoniłem pewnie odpoczywa po sobocie
Edit
Raf zawiadomiony ugadani na 18 na oglądanie 1-ego 2-gi po 18.30

[grzesio77]

Dajcie znac - czekam z niecierpliwoscia

[robertdg]

Jestem ciekaw jak sie prezentuja te autka

[Rafal_Szczecin]

tak wiec juz po . zdjecia dolacze jak tylko wroce do domu, i zgram je na dysk

komisja oceniajaca :
-Maciek
-rafi

najpierw oględziny „czarnego” 2,4 GDI

po przybyciu na miejsce, okazuje się, iż czarny to to on nie jest i nigdy nie był, kolor auta to ciemna sliwka.
Z zewnatrz bardzo ok., samochod nie picowany pod sprzedaz, ale czysty, jak to bywa w każdym samochodzie, który był dbany.
Z zewnatrz napotkaliśmy na dwa „ale”

-lampa tylnia prawa nieco nie pasowala u dolu zderzaka, klapa nosila slady „skorki cytrynki” oraz zostal wypatrzony zaciek na tylniej prawej czesci auta, przy tylniej malej szybie ( najprawdopodobniej lakierowanie, lecz naprawde musieliśmy się przyjrzec, by to wyszlo)
- drugie „ale” to nie zgrywająca się z maska i grill z przednia prawa lampa, nie jest to duza nie ścisłość,acz kolwiek zawsze cos wyszlo.

Z zewnatrz to chyba tyle, może Maciek cos jeszcze dopisze .
Bardzo rzadko zdarza się, na tak fajnego i uczciwego sprzedawce, jak ten , który sprzedawal 2,4 GDi , samochod po odpaleniu nie kopci , do tego zbiera się naprawde fajnie ( nawet z 4 biegu ) do tego podczas jazdy nic nie stuka ani wali .
Popychacze lekko sobie stukaja, czy to zimny, czy to cieply, acz kolwiek jest to strasznie ciche cykanie .
Jedna rzecz była dziwna, silnik co jakis czas wydawal takie zzz zzz , ciezko określić z której czesci wydobywal się ten odgłos.
Ksiazka serwisowa, ostatni przegląd przy 160 (?) tkm, i wymiany na prawie 1000euro ( może rozrząd ? )
Silniczek milo mruczy, problemow ze skrzynia nie ma zadnych, do tego brak wyciekow z silnika
Samochod miał dwoch właścicieli, jeden trzymal auto od nowości trzy lata, drugi natomiast reszte czasu .

Właściciel pojazdu nie widzi zadnych przeszkod, by tym samochodem pojechac gdzie kolwiek na terenie szczecina do warsztatu, by go sobie obejrzec, jak dodal, ciezko mu cos powiedziec na temat tego samochodu, bo po prostu nim tylko przyjechal i tyle.
Opony z duza ilością miesa, niestety zimowki .

Naprawde wg mnie wart zainteresowania .


Drugi samochod to ciemne 2,0 benz + gaz ,który jest tam od nowości, i jak wypatrzyl Maciek, fanty do niego były brane najprawdopodobniej z Ełku .
Przebieg blisko 190tkm, silnik nie myty, wycieki oleju z pod pokrywy zaworow, oraz tlusty i zabrudzony waz ( mokry ) od pompy wspomagania .
Silnik bardzo fajnie chodzil na paliwie jak i gazie, wlew gazu obok korku wlewu paliwa
Auto strasznie zaniedbane zarówno wewnątrz jak i zewnatrz.
Jak dla mnie, samochod najprawdopodobniej w całości malowany jeszcze za „dzieciaka „ gdy miał rok,może dwa ,i to jest jego drugi lakier, lecz trzebaby było, przelecieć się z miernikiem,a tego niestety nie posiadaliśmy .
Z zewnatrz rog tylniego zderzaka nie pasowal do reszty, do tego maska nie zgrywala się z przednia lewa lampa.
Na calym samochodzie nie zloczona ilość „drobnych” zaprawek, do tego podszybie z prawej strony nosi slady rudej ( jest już Babel o wymiarach ok. 3cmx 3cm )
Jak już wspomniałem srodek w strasznym stanie, samochod potrzebuje pielęgnacji wewnątrz, by jako tako to wyglądało . plastiki w bagażniku podrapane, popisane, ogolnie rzecz biorac zniszczone.
Opony w b,dobrym stanie, przednie felgi zniszczone w sposób sredni.
Brak halogenow, do tego mocowanie zaślepki prawej ułamane .
ulamana antekna,w miejsce wstawiona srubka
ja bym odpuscil sobie ten samochod


Tyle z mojej strony, czekamy na wypowiedz Macka, bo na pewno mi cos zaginęło w akcji
Pozdrawiam
rafi

[Maciek]

[grzesio77]