 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.6] Zmiana koloru klamek i listw ochronnych |
Autor |
Wiadomość |
uki1985
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 16V '98
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: 18-05-2010, 08:33 [Cari 1.6] Zmiana koloru klamek i listw ochronnych
|
|
|
Panie i Panowie
Zastanawiam się nad zmianą koloru klamek oraz listw ochronnych w mojej Cari, tak aby były w kolorze nadwozia. Zastanawiam się jak się do tego zabrać. Opcj jest kilka: oklejenie folią termokurczliwą (autko jest w kolorze srebrnym więc nie powinno być z tym problemu), polakierowanie elementów, wymiana klamek na srebrne (są na alledrogo). Czytałem na forum, że demontaż klamek to dość skomplikowana sprawa, natomiast listwy ochronne drzwi są klejone, a że dobrze się trzymają to wolałbym ich nie odrywać:). Czy ktoś bawił się w takie rzeczy? Albo czy ktoś wie ile może kosztować lakierowanie klamek pod kolor nadwozia? Bo miałem plan, żeby zrobić to samemu sprayem, ale o ile listwy można by tak pomalować o tyle w przypadku klamek nie będzie to chyba zbyt trwałe. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 18-05-2010, 10:25
|
|
|
uki1985, malowanie tylko i wylacznie pistoletem, odpowiednimi materiałami i odpowiedni przyszykowany grunt pod lakier to podstawa bys sie tym cieszył.
Listawy drzwiowe faktycznie trzymaja sie mocno, ale malowanie ich na aucie wiaze ie z oklejaniem calego samochodu
Klamki najlepiej zemontowac.
odpowiednia przygotówka to wstępne przygładzenie plastyku odpowiednim papierem wodny (dobieramy wzgledem politury plastyku), nastepne specjalnym podkladem do plastyku nakladamy mgielke podkladowa do momentu odpowiedniego pokrycia
Na wyschniętą mgiełke podkladową można bezpośrednio nakładać warstwe baxy, a po niej klaru(bezbarwnego), pod warunkiem ze politura plastyku jest wystarczajaco gładka.
Jezeli politura plastyku jest jeszcze chropowata, na mgiełke podkładowa nakładamy 2-3 warstw podkładu akrylowego barwy szarej albo białej, w miare rownomiernie, aby po wyschniecie delikatnie papierkiem wodnym przygładzic podkład, przy tym nie mozemy go przetrzec do plastyku, to jest bardzo wazne, bo jezeli baza lakiernicza siadzie na plastyk to potrafi sie "zjezyc"/"podniesc", etc., nastepnie po dokonaniu tej czynnosci, nanosimy baze lakiernicza w wymaganej ilosci warstw, a po niej warstwe klaru (bezbarwnego), po wyschnieciu wszystkiego cieszymy sie efektem kolorowym dodatkow.
P.S. ja bym osobiscie zastanowil sie nad juz pomalowanymi elementami, ze wzgledu na to ze przewaznie te elementy wykonane sa z innego gatunkowo tworzywa, ktore jest bardziej odpowiednie do malowania |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|
|