Przesunięty przez: Gene 27-05-2009, 14:41 |
[1.8 MPI] Problem z silnikiem - swiecaca kontrolka |
Autor |
Wiadomość |
mith
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-03-2009, 18:44 [1.8 MPI] Problem z silnikiem - swiecaca kontrolka
|
|
|
Witam,
Od niecałych 3 tygodni jestem wlaścicielką Pinina z 2004 roku z przebiegiem 65 000 km.
Wszystko było pięknie do momentu wjechania w dość głęboką kałużę. Wtedy zaczęła się palić kontrolka silnika, choć w jego pracy nie było i nie ma nic dziwnego. W serwisie powiedziano żeby zrestartować komputer, bo pewnie zalał się katalizator... i rzeczywiście, po zrestartowaniu, przez kilka godzin kontrolka się nie świeciła. Żeby to dalej zdiagnozować podjechałam do stacji kontroli żeby zmierzyć natężenie spalin. Powiedziano mi że katalizator jest w porządku, ale że prawdopodobnie coś jest nie tak z sondą lambda... boję się jednak że może być to coś poważniejszego. Samochód wydaje się więcej spalać paliwa...
Boję się że może to być uszczelka albo głowica, ale nie wiem jak prawidłowo rozpoznać objawy i jak rozmawiać z gośćmi w serwisie, którzy być może będą próbowali wcisnąć mi kit.
Czy ktoś może miał tego typu przygodę? |
Ostatnio zmieniony przez Gene 27-05-2009, 14:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 03-03-2009, 21:30
|
|
|
Czy kontrolka zapaliła się ponownie? Jest duże prawdopodobieństwo, że to sonda. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
mith
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-03-2009, 09:30
|
|
|
Cytat: | Czy kontrolka zapaliła się ponownie? Jest duże prawdopodobieństwo, że to sonda. |
Tak zapaliła się znowu po jakiejś godzinie - dwóch. (tym razem już bez wjeżdżania w kałuże)...
Dzisiaj jadę z tym walczyć dalej... może wszystko się wyjaśni.
[ Dodano: 05-03-2009, 12:04 ]
Po ponownej wizycie w serwisie ciąg dalszy atrakcji.
Panowie mechanicy stwierdzili że to jednak katalizator... bo tak im pokazywał komputer...
Dowiedziałam się że w Pininie są DWA katalizatory i DWIE sondy lambda...
Brzmi trochę surrealistycznie ale PODOBNO tak jest. Poinformowano mnie że to problem z pierwszym katalizatorem, którego koszt wymiany powinien się zmieścić w 4200 zl... a znalezienie zamiennika podobno graniczy z cudem. Zaczęłam skakać z radości...
Mechanicy znów zresetowali komputer... i jak dotąd lampka silnika się nie zaświeciła.
Czuję że coś albo ktoś robi mnie w konia.
Nadal nikt się z czymś takim nie zetknął? I ile tak naprawdę Pinin ma katalizatorów i sond lambda?
[ Dodano: 16-03-2009, 19:11 ]
Witam ponownie ,
bylam u elektryka,sprawdzil sonde i stwierdzil ze jest OK.Zaproponowal mi podciagniecie sondy i stwierdzil ze jesli moc silnika nie spadla w zauwazalny sposob to uszkodzenie katalizatora jest minimalne i nie ma co go wymieniac.Czy ktos spotkal sie z podnoszeniem sondy i jaki to ma skutek?Prosze poradzcie! |
|
|
|
 |
bigdan3
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi pajero pinin 1,8
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-04-2009, 18:31
|
|
|
Mam podobną sytuację. Jak Pani to zakonczyła. baedzo mi na tym zależy.
Moj mail dmara@icpnet.pl
[ Dodano: 24-04-2009, 20:13 ]
Użytkowniku Myth
Pininek ma niestety 2 katalizatory i 2 sondy. Najważniejszy katalizatorek 1 przy silniku, zawarty miedzy 2 sondami wej-wyj. Koszt kat. 4000-4200zł. Koszt jednej sondy-1400zł. Robocizna koło 400zł. |
|
|
|
 |
cacy
Nowy Forumowicz
Auto: MITSUBIHI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lip 2009 Posty: 1 Skąd: LUBIN
|
Wysłany: 06-07-2009, 23:34
|
|
|
mam podobny problem ze swoim silnikiem 2.0 GDI |
_________________ cacy |
|
|
|
 |
cyryl
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Dołączyła: 13 Lip 2009 Posty: 1 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-07-2009, 19:50
|
|
|
Witam,
jestem trochę zdziwiona bo kupiłam Pininka 5 dni temu i od 4 dni świeci mi się ta sama kontrolka jaką Państwo tu opisujecie. Oczywiście dzisiejsza wizyta w servisie (kiedy jeszcze nie znałam tego forum) potwierdziła tą samą zasadę: machanik powiedział że na 90% to katalizator nr 1, wyłaczył kontrolkę i mam czekać aż sie ona jeszcze raz pojawi - wtedy będzie oznaczało to że katalizator do wymiany. Niestety brutto to we Wrocławiu jest 4500 .
Jak się zatem Pani skończyła ta historia? Wymieniała Pani katalizator?
pozdrawiam
Małgosia
ps: ja mam silnik 1,8 |
|
|
|
 |
Frodeusz
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 1.8 16V SOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sie 2009 Posty: 4 Skąd: NML
|
Wysłany: 26-08-2009, 13:21
|
|
|
Witam :)
Mam rowniez problem z kontrolka silnika
Problem polega na tym ze jesli po przekreceniu kluczyka nie poczekam z uruchomieniem zaplonu az kontrolka zgasnie swieci sie ciagle podczas jazdy. Natomiast gdy zgasnie przed uruchomieniem wszystko jest spoko. Mechanik twierdzi ze moze to byc zwiazane z silniczkiem krokowym gdyz jest uszkodzony (wylamane sa zabki). Jedynym objawem jest to iz silnik na jalowym biegu trzuma 1.5 tys rpm. Jak sadzicie czy to jedyna przyczyna? |
|
|
|
 |
Sk00tie [Usunięty]
|
Wysłany: 12-02-2010, 21:47
|
|
|
Warto sprawdzić styki na kompie sterującym wtryskami, czasem powoduje to błędne komendy na hudzie. |
|
|
|
 |
bigdan3
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi pajero pinin 1,8
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 18-05-2010, 21:10 Raczej katalizatory:(((((((
|
|
|
Przepraszam, że tak póżno (le lepiej pozno niz wcale) chcę ponformować posiadaczy Pininka o tej sytuacji. Jeżeli na OBD w diagnostyce wyjdzie problem bledu pomiaru sondy, lub katalizatora to niestety jest on do wymiany. Pininek ma dwa katalizatory i dwie sondy . Sondy umieszczone są przed i za pierwszym katalizatorem. Najaważniejszy jest 1 katalizator, drugi pełni funkcję dodatkowego oczyszczenia spalin tak aby spelnione byly normy Euro3. Z zasady uszkodzenie 1 kata powoduje uszkodzenie 2 (detonacja przechodzi z 1 do rugiego). Uszkodzenie kata najczesciej wynika z dostania się do niego nawet niewielkiej kropelki paliwa i samozaplonu. Moze to wynikac z wadliwego ukladu zaplonowego, swiec itp które nalezy dokładnie zdiagnozować. Wystarczy że ktoraś ze swieci nie odpali i bumm. Oczywiście w ASO 1 kat 4000zł a drugi 2800. plus robocizna. Nie zalamujcie sie jest wszystko ok. Ja pojechalem do Chyb k/ Poznania do firmy tlumiki Kalinski.Jest to jeden z najlepszcyh tlumikarzy w Wielkopolsce. I cóz sie okazało. Szef firmy mogł mi ściagnąc w 2tyg. oryginal za 3800zł (2katy) ale po co:))). Został wyjęty pierwszy kat. rozebrany i wstawiony kat od Forda Mondeo 2 litry a drugi zamiennik za 450zł. Całosc + robocizna 1500zł. Sondy oryginalne zostaly na miejscu. Czas wymainy 2.5 godz. Jezdze juz ponad rok - rewelka-spalanie na szosie 7.3 do 7,8. , w miescie 8.5-9 a zimą w miescie ok 11.5l Praca silnika idealna, zadnych Check Engine po prostu super. Jestem zadowolony z Pininka bardzo:)))
Zaznaczam, że nie jest to reklama tej firmy, po prostu ktos mi ją polecil i wlasnie tam bylem. Myth ponformowalem o tym w zeszlym roku, nie wiem czy zalatwila problem ale miala dokladnie ten sam objaw.
[ Dodano: 18-05-2010, 21:14 ]
Zapmnialem. Po wymianie obowiązkowo do ASO (U mnie Autowache Przezmierowo niedaleko Chyb) i diagnostyka silnika na komputerze MITHII - celem wyeliminowania ew. przyczyny - koszt 150zł. I to wszystko:)))))))) |
|
|
|
 |
|