Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

namotore · Wysłany: 17-05-2010, 11:41

tak sie skonczy ze madre glowy i mniej madre beda sobie milo pisac na forum a my, uzytkownicy krzywych Elek, pokrzywdzeni przez los, bedziemy zmuszeni nimi jezdzic jeszcze dlugo i dlugo bo nikt ich nie kupi. Spadek wartosci Eli bedzie jeszcze wiekszy i po 3 latach uzytkowania Eli mozna bedzie kupic Dacie logan pickup albo rocznego Fiata strade

.
odbior.

Tenogr · Wysłany: 17-05-2010, 12:08

Cytat:

No i tu też dochodzimy do istotnej kwestii - co jest a co nie wadą fabryczną.

Wadą fabryczną jest wada która występuje w większości lub wszystkich wyprodukowanych egzemplarzach i to jest bezdyskusyjne. I ma to mniejsze znaczenie niż to czy przechył eLki jest w ogóle jej wadą (a może zaletą). Zakładam Hubeeert że masz wątpliwości czy przechył eLki jest w ogóle wadą. Według ciebie przechył na jedną stronę nie powoduje żadnych ujemnych konsekwencji w prowadzeniu pojazdu?
Misubishi podaje w danych technicznych kont rampowy (z progami i bez), przechył zmniejsza tą wartość a co za tym idzie zwiększa się niebezpieczeństwo uszkodzenia samochodu w trakcie pokonywania przeszkód w terenie czyli ma to bezpośredni wpływ na sprawność samochodu. W trakcie pokonywania zakrętów w prawo przechył w lewo jest zdecydowanie większy niż przechył w prawo przy skręcaniu w lewo co powoduje gorszą stabilność pojazdu zwiększa różnicę nacisku na koła a co za tym idzie przyczepność. Pomijam fakt przesuwania się przewożonego na skrzyni towaru lub jego zwiększonego nacisku na jedną stronę (np. paleta 500 kg cegły na pace). Oczywiście wady te uwidocznią się w sytuacjach skrajnych (gwałtowny zakręt, wyjątkowo nierówna droga w terenie) ale nie można w ten sposób tłumaczyć że przechył jest dopuszczalny. Jeżeli przyjmiemy że jest dopuszczalny przechył 2 cm to dlaczego nie 5 cm, w końcu co to za różnica?!. Przechył jest przechył, czyż nie? Z przechyłem 5 cm tez można jeździć, sytuacje skrajne będą częstsze niż z przechyłem 2 cm ale skoro zaakceptowaliśmy je przy 2 cm to czemu nie przy 5cm? albo 10cm?!

Hubeeert · Wysłany: 17-05-2010, 20:08

Tenogr teoretyzowac możemy długo jeszcze.
Ja po prostu pytam czym przechył, który wystepuje bez kierowcy rózni sie od tego, który jest z kierowcą na pokładzie i na co on wpływa? Bo na teoretycznie możliwy przesuw palety 500kg z cegłami wpłynie na 100% jej nieumocowanie ;-)

jacek z płocka · Wysłany: 18-05-2010, 10:40

Witam,
tak jak pewnie i Wy nie mam zielonego pojęcia czy, ten przechył jest niebezpieczny, bezpieczny, dopuszczalny, czy niedopuszczalny. Mieliśmy już 2 akcje serwisowe na : śrubkę od jarzma resora i jakiś kabelek przy filtrze paliwa. Tropieniem takich rzeczy zajmuje się chyba Rzecznik Praw Konsumenta, czy jakaś inna oficjalna urzędowa agenda. Może ją warto tym zainteresować. Pozdrawiam

tomekrvf · Wysłany: 18-05-2010, 20:04

Kibloo · Wysłany: 18-05-2010, 22:38

oki to może ja... 222 tys km po polskich drogach eLcią... nie zauważam wpływu przechyłu na wykonywanie zakrętów, a chyba mam największy przebieg samochodu (eLi) tutaj na forum...

pozdro

namotore · Wysłany: 19-05-2010, 06:58

Kibloo i jedyną bezawaryjną chyba na swiecie :mrgreen:

bialy kruk

zbyszekm2 · Wysłany: 19-05-2010, 09:25

Moja też jest bez awaryjna, wersja DAKAR.

Kibloo · Wysłany: 19-05-2010, 10:28

namotore, niestety nie jest bezawaryjna, zbyszekm2 wiec cos na ten temat, natomiast i tak nie narzekam. ona jest jak kobieta, ma swoje humory...

pozdro

P.S. wymieniona uszczelka pod głowicą i autko śmiga aż miło, zbyszekm2 dzięki za dobrą robotę.

pozdro

namotore · Wysłany: 20-05-2010, 20:38

Na szczescie moja kobieta jest mniej usterkowa niz moja Elka

Bylem dzis na placu w aso. Na rownym terenie, prostych kolach Nowa Ela model 2010 zostala przeze mnie i pracownika serwisu zmierzona. Roznica przy stanie licznika 11km wynosi przod: 18mm, tyl:16mm. Stala tylko jedna nowa. Na outlanderze roznica byla 4 i 3mm na prawo. Pozdrowienia :badgrin:

Hubeeert · Wysłany: 20-05-2010, 22:31

namotore to się nazywa obsesja :lol:

Tenogr · Wysłany: 25-05-2010, 20:30

namotore oglądałem tą Elkę, szkoda że do przejażdżek mają tylko starszą.
Przyznaję ze samochód po liftingu mnie podoba się bardziej niż przed. Fotele wyglądają na wygodniejsze, zegary i wyświetlacz na konsoli centralnej zdecydowanie ładniejsze, większe tarcze hamulcowe rodzą nadziej na sprawne hamowanie.
Niedawno czytałem artykuł jak to japońscy inżynierowie niesamowicie napracowali się nad ulepszeniem L200. Niestety wszystko wskazuje na to że inżynierkowie znowu nie podjęli się właściwego przystosowania samochodu do ruchu prawostronnego (chwaląc się jednocześnie że ponad połowa produkcji L200 trafia do europy) i nadal trzeba będzie walczyć żeby ich błędy naprawiały autoryzowane serwisy.
Planuje zakup nowych L200 i od razu planuje jak zmusić serwis żeby tą (dla mnie ewidentną) wadę usunęli (najlepiej jeszcze przed zakupem).
Dlatego mam prośbę namotore o informację w czyjej obecności (sprzedawca?, ktoś z serwisu?) ten pomiar przechyłu nowej Elki był robiony (zakładam ze te 18 i 16 mm to przechył na lewą stronę).
Pozdrawiam
Tenogr