Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[fazacz]

Hmm no więc zacznę od początku od jakiegoś czasu miałem zamontowaną antenę od CB na pałąku bagażnika dachowego kabel szedł przez drzwi no i oczywiście przy ulewach siedzenie mokre, znalazłem otwór technologiczny kabelek tyłem jak ustawa nakazuje prze lutowana wtyczka sprawdzam radyjko trochę za mocny sygnał no ale trudno słyszę ale nikt mnie nie słyszy a, i tu meritum sprawy, kiedy naciskam gruszkę żeby nadawać heja odzywa się syrena alarmu i awaryjki zaczynają migać ... no to majstry od CB i mówią że za mocny sygnał że antenka zardzewiała i że mocowanie pewnie masy nie ma... no to mówię wiercić w dachu montować nową antenkę i zaraz po włączeniu zapłonu przy pierwszym na ciśnięciu gruszki awaryiki mig i syrenka się odzywa... teraz przynajmniej raz, a nie za każdym razem i słyszalności i zasięg rewelacyjny. Dziury w dachu nie żałuję ale co z tymi awaryjnymi i syreną śmieje się że ktoś może moje autko CB otworzyć :) miał ktoś taki przypadek ??
Dodam że sprawdzałem jakie jest obciążenie CB na instalację i w normie więc to nie jakiś drastyczny spadek napięcia.

Pozdrawiam FazacZ i problematyczny miś

[namotore]

kombinacje kombinacje Ja mam na dachu sirio omege na magnes, kabelek leci 5cm po dachu i wchodzi przez tylna uchylna szybke elegancko, wszystko dziala, szybka tez, nic nie przecieka, git, tylko antenke musze zmienic na lepsza, alarm mi nie wyje

[fazacz]

na magnesie też nie wyło najprawdopodobniej moduł radiowy od alarmu jeśli takowy jest głupieje przy pierwszym sygnale anteny czary mary migający awaryjnymi i wyjący syreną misu a do tego własnie ciekawa rzecz raz jak zamykam autko syrenka pika przy otwarciu też a innym razem nie pika tylko mruga.