 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Matejko 10-04-2006, 13:19 |
falujące obroty |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 11-05-2006, 09:40
|
|
|
Może linka gazu się w pancerzu zaciera? - proponuję wymianę, bo nie wiem czy kapnięcie oliwy dobrze ją spenetruje. |
|
|
|
 |
gutier [Usunięty]
|
Wysłany: 12-05-2006, 09:27
|
|
|
u mnie jest podobnie, obroty czasem 'latają' na luzie w okolicy-600do 1400, podejzewalem przepływomierz, filtry,kable, świece i krokowca (przepustnice czyściłem w ASO- niech ich piekło pochłonie). Filtry powymieniałem, teraz sprawdzałem przepływke. Oczywicie, 'na oko' to chłop w szpitalu zdechł a sprawdziłem bardziej wiarygodnie-
odłączyłem przepływkę
efekt:
-check engine (oki widzi brak przepływki)
-obroty na jałowym 900-stabilne (oki brak regulacji przepływki sprawia,że ma tyle powietrza ile wlezie przez plastry miodu do trąby słonia)
teraz najważniejsze:
jesli przepływka jest oki, to po przygazowaniu do 4-5 rpm ładuje więcej powietrza, bo siłą rzeczy silnik go więcej potrzebuje
zatem przygazowałem bez przepływki do 4-5 rpm, okazało się że silnik nie wejdzie na 4.5 rpm i się powiedzmy 'krztusi', brak mu powietrza i nie wchodzi wyżej, po załączeniu sprawnej przepływki problem ów nie występuje.
myślę że w diagnozie falowania obrotów można posłóżyć się tym testem do oceny sprawności przepływomierza.
Teraz przyszła kryska na silniczek krokowy.
Odłączyłbym chama i sprawdził co się stanie- czy objawy się zmienią i na tej podstawie wysnułbym następne wnioski ....ale sukinkot ma kostkę pod kolektorem K...wa jego mać! Mechaniory boją się że spie...rzą i nie tykają , podobno dużo roboty , a efekt tylko odłączona kostka- nic pewnego że przyniesie rezultat. Jeżeli by juz odkręcać ten kolektor to trzebaby to połączyć z czymś pożytecznym np, konserwacją i czyszczeniem wtrysku, czy może ktośpodać jakiś przepis nafachową konserwację/czyszczenie wtrysku w GDI??
danke, ...danke , ....danke
(a moze jest we wrocławiu jakiś godny polecenia mechanior coby można było mu to zlecić?? Zna kto ) |
|
|
|
 |
adamek [Usunięty]
|
Wysłany: 08-07-2006, 14:36 Re: falujące obroty
|
|
|
a zobacz czy czasami nie masz walniętego czujnika obrotów wałka rozrządu, bo u mnie to wystąpiło i nie mogę tego jajca znaleźć w używanych. |
|
|
|
 |
arekp
Mitsumaniak

Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Maj 2005 Posty: 2784 Skąd: jestem z miasta
|
Wysłany: 08-07-2006, 22:47
|
|
|
Ja u siebie mam inny problem. Jakis czas temu zaliczylem padake akumulatora. Juz po odpaleniu na kablach obroty lecialy strasznie w dol, komp je sobie podbijal, podbijal az w koncu nie zdazy i auto gasnie.
Probowalem juz chyba wszystkich sposobow opisanych na forum oraz zaslyszanych przez telefon. Resetowanie kompa i trzymanie do odpalenia sie wentylatora na chlodnicy nie daje efektu - auto zdazy zgasnac zanim wentylator sie wlaczy. Probowalem w obie strony, rozpoczynajac od calkiem zimnego silnika (po nocy bez podlaczonego aku) jak i na cieplym silniku. Zarowno bez obciazenia typu swiatla czy nawiew kabiny jak i w pelnym obciazeniu - rowniez w trybach mieszanych.
Matejko wspominal, ze on olewa to i auto po jakims czasie samo sie uczy. Tez probowalem ... niestety nie u mnie.
Obecnie sytuacja wyglada tak, ze auto pracuje na obrotach praktycznie (po wskazniku) nad 0. Mysle, ze ~250 obrotow.
Przepustnica sprawdzona, przeplywka tez (odlaczalem kabel i silnik zauwazalnie zmienia swoja prace).
Pomijajac te niskie obroty na jalowym auto zachowuje sie normalnie (zaplon i przyspieszenie bez zmian).
Powtorze, ze objaw wystapil dokladnie po padzie akumulatora. Obecnie zamontowany jest calkowicie nowy, ladowanie jest idealne (po obciazeniu swiatlami i nawiewem ledwo drgnelo na urzadzeniu testowym).
Jakies pomysly? |
_________________ odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10727 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 09-07-2006, 17:08
|
|
|
Arek, ja tak miałem, w koncu dolałem do paliwa środka do czyszvzenia wtrysków. wyczyściłem przrepustnice i wydmuchałem a dodatkowo pobawiłęm sie wkretem któy jest w przepystnicy od strony silnika, sprawdziłęm też i przeczyściłem świece które miałem wymieniac ale było git.
Tu jest fotka silnika jaką mam i czerwonym kółkiem zaznaczyłem miejsce gdzie znajduje sie tajemniczy wkręt który mi pomógł, zreszta po zdjęciu przepustnicy sie okzazało ze był bardzo zabrudzony.
Możesz próbowac delikatnie podneść sobie obroty na przepustnicy- ja tak na poczatku miałem zrobione zanim przeczyściłem.
POzdrawiam |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
arekp
Mitsumaniak

Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Maj 2005 Posty: 2784 Skąd: jestem z miasta
|
Wysłany: 10-07-2006, 00:42
|
|
|
Thx, nie pomyslalem o dodatku paliwowym choc na wtryskiwacze tez stawialem. Jak tylko znajde chwile to jeszcze raz dobiore sie do przepustnicy. Jak pisalem auto generalnie zachowuje sie tak samo jak wczesniej poza niskimi obrotami na jalowym co az tak mi nie przeszkadza. |
_________________ odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
Wysłany: 10-07-2006, 11:52
|
|
|
..u mnie sie zdecydowanie poprawiło po czyszczeniu przepustnicy..choć z benzynką nie miałem żadnych problemów to na gazie było włąśnie takie same wariactwo (częściowo winny jest krokowy od gazu bo padnięty - będe musiał w najbliższym czasie wymienić), po wyczyszczeniu obroty wzrosły do 1.5-1.8 tyś i tak sie trzymają, mechanik powiedział że nieźle tego syfu było w przepustnicy - w tym tygodniu będe miał czas to jade na regulację (zerowanie kompa nic nie zmieniło) |
_________________ wspieramrozwoj.pl
sprawdzpodatki.pl
naszhandel.pl
kupujepolskieprodukty.pl |
|
|
|
 |
borecki [Usunięty]
|
Wysłany: 10-07-2006, 12:08
|
|
|
Mi po kilku probach udalo sie wyregulowac obroty niemalze idealnie ale... No wlasnie, na gazie juz jest ok a na benzynie ostatnio dzieje mi sie bardzo dziwna rzecz (nie zawsze) obroty wskazuja 1500 i nagle spadaja na 1000 pozniej "pompuja" na 1500 i znow to samo. Czasem tak wachaja sie 1 raz czasem z 5 razy az sie ustabilizuja. Wczesniej bylo wszystko ok i zaczelo sie to po tym jak zdjalem cala przepustnice z silnikiem krokowym do czyszczenia. Moim zdaniem to kwestia regulacji ale moze ktos sie kiedys z tym spotkal? |
|
|
|
 |
jacekr2 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-07-2006, 11:59
|
|
|
witam
a ja mam zamiar wziąsć sie za falujące obroty u siebie i jestem ciekaw co mi pomoże, a objawy mam takie:
przy właczonej klimie na biegu jałowym obroty spdaja trochę, a jak wyłacze ja to znowu wracają
podczas jazdy ze średnią prędkościa samochód z właczona klima wolniej przyśpiesza , a jak tylko klima sie wyłaczy od razu jest lepiej.
pozdr |
|
|
|
 |
gutier [Usunięty]
|
Wysłany: 11-07-2006, 12:14
|
|
|
Ja bym nie ufał chemii do udrażniania wtrysków, stawiam na ultradźwiękowe czyszczenie kanalików. Jak przezył tą chemię silnik Marcino? |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 11-07-2006, 13:35
|
|
|
jacekr2 napisał/a: | witam
a ja mam zamiar wziąsć sie za falujące obroty u siebie i jestem ciekaw co mi pomoże, a objawy mam takie:
przy właczonej klimie na biegu jałowym obroty spdaja trochę, a jak wyłacze ja to znowu wracają
podczas jazdy ze średnią prędkościa samochód z właczona klima wolniej przyśpiesza , a jak tylko klima sie wyłaczy od razu jest lepiej.
pozdr |
haha nie no dobre, musisz to jak najszybciej naprawic
a powaznie to tak ma byc, jesli chcesz zeby auto lepiej przyszpieszalo to zmien silnik lub dodaj KM, jesli chcesz aby obciazony silnik klima nie reagowal spadkiem obrotow (na obciazenie) to nie wlaczaj obciazenia czyt. klimy |
|
|
|
 |
fasterfast [Usunięty]
|
Wysłany: 15-07-2006, 19:09
|
|
|
arturro napisał/a: | jacekr2 napisał/a: | witam
a ja mam zamiar wziąsć sie za falujące obroty u siebie i jestem ciekaw co mi pomoże, a objawy mam takie:
przy właczonej klimie na biegu jałowym obroty spdaja trochę, a jak wyłacze ja to znowu wracają
podczas jazdy ze średnią prędkościa samochód z właczona klima wolniej przyśpiesza , a jak tylko klima sie wyłaczy od razu jest lepiej.
pozdr |
haha nie no dobre, musisz to jak najszybciej naprawic
a powaznie to tak ma byc, jesli chcesz zeby auto lepiej przyszpieszalo to zmien silnik lub dodaj KM, jesli chcesz aby obciazony silnik klima nie reagowal spadkiem obrotow (na obciazenie) to nie wlaczaj obciazenia czyt. klimy |
pozbylem sie problemu z obrotami
sprzedalem carisme |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
Wysłany: 23-09-2006, 18:43
|
|
|
...no u mnie w koncu wyjaśniło sie tu i tam co jest grane... po wizycie u mechników/gazownikow efekty sa takie:
- wymiana silniczka krokowego do gazu: 580 zł
- czyszczenie przepustnicy, dolotu, oraz silnika krowowego do benzyny,
- regulacja i ustawianie obrótów benzyna/gaz
Teraz widze i czuje różnice w kulturze pracy silnika, ale niestety Panowei mechniory bardzo mnie zmartwili gdyż ich zdaniem silnik krowowy od benzynki nie pracuje równo czyli zawiesza lub przycina sie a w efekcie silnik startuje na rożnych obrotach (500-1100) co posrednio wiąże z jego nierówna praca a i również z problemem ustawienie obrotów na gazie ( jak dadza za mało to zaczyna gasna jak za duzo to trzyma wysokie obroty). Tak więc szykuje sie prawdopodobnie wymiana krokowego, a podsumowac to moge tylko w jeden sposób:
jeszcze chwila i kochane mitashubishi dopowadzi mnie do ruiny finansowej, bo nic tylko wkładam wkładam i wkładam kase, mało jeżdze i zaczynam ^%&*((*&^.. |
_________________ wspieramrozwoj.pl
sprawdzpodatki.pl
naszhandel.pl
kupujepolskieprodukty.pl |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 23-09-2006, 19:09
|
|
|
gulgulq napisał/a: | wymiana silniczka krokowego do gazu: 580 zł |
I Ty nic na to nie powiedziałeś???
Wymiana silniczka wiąże się z odkręceniem i zakręceniem 2 opasek na wężu i przylutowaniem 2 kabelków. Zajmie to max 15min.
Silniczek nowy kosztuje 80zł więc łatwo policzyć że za 15min roboty wzięli 500zł.
Chyba otworzę warsztat. |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
|
|