Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[DziadekMirek]

Po kilku miesiącach poszukiwań byłem już troszkę zrezygnowany. Większość Galantów które oglądałem to szroty nadające się na złom lub w miarę zadbane ale wycenione tak, ze nikt normalny tego nie kupi '97=16tyś). Już byłem bliski kupna Mazdy 626. Skontaktowałem się jednak z p. Mateuszem z Czapli, który jak wiadomo handluje Galantami nie od wczoraj i akurat miał coś, czego szukałem a czego jeszcze nie wystawił na sprzedaż. Granatowy metalik, sedan z silnikiem 2.0 w wersji GLS (nie żaden golas z Holandii). Standardowo otrzymałem zdjecia na email, pełen opis stanu auta, mankamenty, historia, pochodzenie, nr VIN oczywiście oraz adres autohausu w Niemczech gdzie samochód był serwisowany. Tu muszę powiedzieć ze kontakt ze sprzedawca był znakomity. Dziwiłem się ze człowiek ma dla mnie tyle cierpliwości (marudny jestem w takich sprawach) Wzbudził jednak moje zaufanie i postanowiłem wybrać sie w podróż do Czapli. Z Torunia 400km !
Warto było. Autko jak marzenie. Stan idealny - zgodny z opisem. Prawdziwa perełka.
Tak więc w końcu stałem sie szczesliwim posiadaczem wymarzonego Galanta.
Szczerze i z pełna odpowiedzialnoscią mogę wszystkim polecic sprzedawców z Czapli. Nie owijają w bawełne i jasno przedstawiaja stan samochodu. Jeżeli któryś egzemplarz jest wyceniony troszke drożej niz "srednia" to mżecie byc pewni że są ku temu powody. I takich aut własnie wszystkim Wam życze.

[Andrew]

DziadekMirek galant fajny, przyjemnego użytkowania, jest jeden problem umieściłeś temat w nieodpowiedniej kategorii, tzn. Nasze nieMiśki... A jak wiadomo galant, to raczej misiek Pozdrawiam.

[robertdg]

DziadekMirek, życzę zadowolenia z nabytku

[DziadekMirek]