Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Szwagroz]

To raczej dziennik galanta i jego opis

Do kupna Galanta zainspirowała mnie żona po przeczytaniu jednej z książek Jeremy Clarkson, gdzie to opisał Galanta jako naseksowniejsze auto wszechczasów po długich miesiącach odkładania kasy i szukaniu czegoś po 2000 roku, nadszedł czas by pojechać do elbląga celem obejrzenia i ewentualnego zakupu. Po dokładnych oględzinach zakupiłem go 26 czerwca 2010 roku i mam nadzieję że pojeżdżę nim bezproblemowo kilka lat.






przebieg 188 tysięcy, więc nie ma bata że nic nie trzeba robić z autem.

na dzień dobry wymiana oleju i filtrów wszelakich, przeczyszczenie tłoczków w hamulcach i czekanie na dalsze podstawowe wymiany.




potem powymieniałem poprzepalane żarówki, przecięcie zielonego kabla pod zegarem, plus zamontowanie wyłącznika podświetlenia schowka







następna w kolejce okazała się instalacja LPG, padło na stag 4, koszt montażu 2150 zeta i zobaczymy jak to podziała. No i przy okazji wymiana 4 świec i czekają mnie przewody bo podobno trochę już zużyte i mają lekkie przebicia a gaz jest bardzo czuły na te elementy.



we wtorek 17 sierpnia jestem umówiony z mechaniorem na wymianę rozrządu, oraz z lakiernikiem na poprawki które niestety sa do zrobienia, czyli wgniot na klapie bagażnika i tylnym zderzaku (prawdopodobnie ktoś zaliczył jakiś słupek cofając.



Wymiana tarcz i klocków hamulcowych przód 15 04 13, malowanie alu na grafit


Kolejne zmiany: nadkola lewy prawy i wywalenie dodatkowej anteny


panel środkowy zmienił się z plastikowego drewna na czarny połysk


Nowy gadżet podnoszący wartość auta zamontowany. Przy okazji dzięki Fragu za udostępnienie garażu i pomoc przy montażu.



ostatnie modyfikacje: skórka na kierę


i zestaw zimowy:



Wygłuszenie drzwi (wszystkie 4) Maty butylowe 2,5 mm


- gaz 188800 km (2150 zeta)
- świece (50 zeta)
- lakiernik (400 zeta)
- rozrząd 189400 km (wszystkie paski i napinacze) + robocizna (680 zeta)
- nowa plecionka rury wydechowej (60 zeta)
- amortyzatory tył 200940 km (220 zł za 2 sztuki)
- hamulce tył 210000 km (200 zeta tarcze + klocki)
- wahacz prosty przód 210300 km (165 zeta - OYODO)
- hamulce przód 215 800 (komplet - 395 zeta - TRW)
- reperaturki tył maj 2013 (obie strony - 1350 zł)
- czujnik cofania listopad 2013 (119 zł)
- opony letnie Barum 205/50R17 marzec 2014 (1175zł)
- opony i alu na zimę (1000 zł)
- 239000 - wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów (50 zł)
- 239000 - wymiana świec NGK (50zł)
- 239500 - wymiana kabli WN (75zł)
- 240000 - wymiana termostatu
- 247000 - wymiana łożyska prawy przód koyo 205 zł
- 248000 - wymiana wahacza górnego prawego 145 zł
- 250600 - wymiana tarcz przód Zimmermann 320 zł (10.09.2015)
- 252000 - rozrząd, paski, olej, amortyzatory przód, łączniki stabilizatora tył - 786 zł
- 252600 - lewy banan oyodo (200 zł)
- 255000 - drążki kierownicy (0 zł) gratis przy kupnie auta 6 lat czekały (i wytrzymały 10 tyś km wrrr)
- 256700 - łożysko prawa strona przód koyo 220 zł
- 266800 - wachacz prosty dolny prawy 196 zł (27.01.2017)
- 273000 - drążki kierownicy
- 274300 - chłodnica wody 180 zł
- tłumik końcowy 350 zł

w dalszych planach:

- antena
- co dalej czas pokaże

[Psikus]

wyglada całkiem ładnie, życzę bezawaryjnej eksploatacji

[KaWu]

[Szwagroz]

KaWu a ty montujesz instalacje? Ja raczej nic nie będę zmieniał, nie chcę stracić gwarancji, mogę się co nawyżej gazownika spytać dlaczego zmontowali to tak a nie inaczej

[rogal133]

bardzo ładny galant za taki przód w moim autku dałbym sie pokroic

[Psikus]

Ta kwota za instalację-tanio ale widze że się chłopaki do estetyki montażu ( co do wpływu zamocowania podzespołów na działanie-nie mam pojęcia ) średnio przyłożyli

[Szwagroz]

bo to nie ma wygladać a ma jeździć, na razie bez najmniejszych problemów, ale trzeba najpierw pokręcic troche kilometrów, bo te 250 na gazie to nic. W poniedziałek oddaje go do lakiernika (wgniot na tylnej klapie) a w środę rozrząd i bedzie mozna w końcu jakąś dłuższą trase zrobić. Z ciekawostek to reakcje ludzi, dość często mi się zdarza że ludzie oglądaja i pytaja ile takie piękne auto teraz stoi... też trafiacie na takie reakcje???

[KaWu]

[Psikus]

[Szwagroz]

znam wielu którzy zakładali instalacje w tym zakładzie co ja i przejechali po kilkadziesiąt tysięcy km, najpierw zebrałem sporo informacji o nich i jakoś nie spotkałem nikogo kto by miał jakiekolwiek kłopoty z silnikami i instalacjami przez nich montowanymi, więc nie wiem za bardzo co ma estetyka montażu do sprawności instalacji? Tu przynajmniej zamontowali wszystko do istniejących śrub i otworów. poprzednie auto z instalacją w innym zakładzie mnie zszokowało, powiercili dziury w blachach, korek wlewu dali na środku zderzaka a na przegląd do nich to trzebabyło jechać przez tydzień codziennie i się prosić.

[kafar87]

Szwagroz, instalacja gazowa to dość mocna ingerencja w silnik więc skoro ktoś zauważył niezgodność to warto to sprawdzić choćby dla czystego sumienia. Mój Ojczulek miał problem w Civicu VII, źle był poprowadzony jakiś przewód i się przetarł. Także moim zdaniem nie warto ignorować wszelkich zauważonych niezgodności. A co do Gala to Miód autko w jedynym słusznym kolorze

[Psikus]

Szwagroz, wiesz, nie ma reguły. dla mnie ma nie tylko jeździć, ale też wyglądać, nie utrudniać ingerencji w silnik lub jego osprzęt, i nie kluć mnie w oczy jak tylko otworze maske, ale ja juz takie skrzywienie mam a Tobie jak to nie przeszkadza to luuz

[Szwagroz]

no nie mówię że nie, oni sami przy oddawaniu mówili że po pierwszym tysiącu jak przyjade na regulację, to mam swoje uwagi i zastrzeżenia wymienic a oni co bede chciał to poprawią, ale miejsza z tym. Dla mnie najwazniejsze żeby to bezproblemowo działało. Jedyne co mnie wnerwia to wskaźnik ilości gazu. Pierwsza kontrolka zgasła po 50 km, po pewnym czasie zapaliła się ponownie, po 220 km zgasły dwie, dziś mam 260 km i pala sie wszystkie, albo ktoś mi dolewa w nocy gazu albo perpetum mobile hehehe. W zbiornik wchodzi mi jakieś 38 litrów gazu, czyli na moje powinny zgasnąć przynajmniej 3 diody.

[KaWu]

[Szwagroz]

dzięki za wszelkie uwagi i sugestie, przydadzą się bardzo przy najbliższej wizycie u gazownika.