Opóźnienie startu po przekręceniu kluczyka |
Autor |
Wiadomość |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 19-09-2010, 16:39 Opóźnienie startu po przekręceniu kluczyka
|
|
|
Witam kolegów, ostatnio podczas odpalania zimnego silnika zauważam dziwny objaw. Otóż po przekręceniu kluczyka na pozycję start następuje sekunda zwłoki, a po tym czasie rozrusznik zaczyna kręcić i samochód odpala i chodzi normalnie. Co to może być? Nie chciałbym doczekać czasów w których w ogóle będzie cisza po przekręceniu kluczyka więc proszę bardzo o pomoc:)
P.S. Na ciepłym silniku objawu nie stwierdzono. |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 19-09-2010, 17:13
|
|
|
Poczyść styki masowe silnika, oraz prądowe przewody rozrusznika, moze automat zaczyna mieć jakieś trudności, ewentualnie sprawdź kostke stacyjki, czy przypadkiem coś tam się nie przygrzewa. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 19-09-2010, 22:23
|
|
|
Miałem podobnie jak miałem stary akumulator. Po wymianie objaw wsiąkł
Ale zacznij od sprawdzenie tego o czym mówi robertdg. |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 20-09-2010, 00:26
|
|
|
Hornet napisał/a: | Miałem podobnie jak miałem stary akumulator. Po wymianie objaw wsiąkł |
To by się nawet zgadzało, bo mam stary akumulator i przydałoby mu się dolanie elektrolitu...
Hornet napisał/a: | Ale zacznij od sprawdzenie tego o czym mówi robertdg. |
Tak też zrobię jak tylko wrócę do domu gdzie mam najazd (dojście do rozrusznika jest dość kłopotliwe bez kanału/najazdu czyż nie?). |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-09-2010, 08:09
|
|
|
idas napisał/a: | dojście do rozrusznika jest dość kłopotliwe bez kanału/najazdu czyż nie? | wogodniej na czymś takim |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 20-09-2010, 12:44
|
|
|
robertdg napisał/a: | wogodniej na czymś takim |
ten rozrusznik jest tam pod kolektorem wlotowym weic wygodniej od dołu |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 20-09-2010, 18:23
|
|
|
Ciężko go w ogóle dojrzeć, ale po manualu zorientowałem się gdzie jest:-) dzisiaj przeczyściłem styk masowy na rozruszniku z góry jest nawet nawet dostęp ale trzeba zdemontować rurę powietrza i pół puszki filtra. Nie wiem tylko gdzie leci plus, bo tego już z góry za diabła nie widziałem... Przeczyściłem również styki masowe silnika i budy. Zobaczymy czy to coś da. Akumulator daje 12,8V więc jeszcze nie umarł.
Za problemami z masą przemawia również fakt że od jakiegoś czasu wskaźnik paliwa zaczął się dziwnie zachowywać. Czasami potrafi zjechać nagle o ok. jedną kreskę w dół, po czym za krótką chwilę wraca na swoją pierwotną pozycję (i dodam że ma to miejsce przy spokojnej jeździe, a nie przyspieszaniu i hamowaniu).
[ Dodano: 21-09-2010, 21:12 ]
Przeczyszczenie styków pomogło!:-) Objawu nie zauważono, dzięki Robert! |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
|