Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kurak80 · Wysłany: 22-09-2010, 20:10

no tak myslałem....róznica w cenie jest za duza....notabene na allegro widziałem cały komplet wahaczy lewa i prawa strona SLR za 950 zł...

m6riano · Wysłany: 22-09-2010, 20:33

Ja mam SLR u siebie...narazie jeżdżą..nie wiem ile km zrobiłem..może z 4-5 tysi
http://allegro.pl/wahacz-...1226059297.html
kurde jak kupowałem u niego "banany" kilka miesięcy temu to kpl. miał za 600...
ogólnie nie polecam sprzedawcy, strasznie chamski ale towar dość szybko przysłał

kurak80 · Wysłany: 22-09-2010, 20:50

heheh zabaczył ze mu idą wiec podniosł cene.....

arthes · Wysłany: 22-09-2010, 21:51

No to i mnie czeka prawdopodobnie wymiana "banana" dzwoniłem dzis do Nippon Auto gość powiedział około 280 zł z wysyłką ale w sumie jaki to nie zapytałem . Diagnosta sprawdzając zawieszenie powiedział że luz na górnym wahaczu mam . Wiec nie zastanawiając sie zakupiłem dzis wymieniłem i klapa stuka i puka dalej . Pojade jeszcze raz i pokażę mu który ma dokładnie sprawdzić . A co do wymiany banana czy ciężko jest go wymienić samemu ? Z górnym nie było problemu ale jak oglądałem ten dolny to troche ciężki dostep do niego . Wymieniał ktoś ? Może jakieś wskazówki ?

jafo2 · Wysłany: 22-09-2010, 22:01

Ja z wymianą banana nie miałem problemu, z tego co pamiętam to bez problemu nakrętka ze sworznia zeszła, a potem tylko dwie śruby w podłodze. Raczej przynajmniej kanał jest potrzebny, ale jak ktoś się uprze to i bez kanału zrobi.

Z tymi cenami to coś przesadzacie, sam latem wymieniłem przód banany i proste ale takie ceny 400 za wahacz to nie widziałem. Kupowałem w IC Yamato. Jak chcecie to mogę orientacyjne ceny podrzucić.

arthes · Wysłany: 22-09-2010, 22:14

Kanał sie znajdzie

jak byś był na tyle miły i podrzucił ceny zamawiałeś czy w sklepie kupywałes ?

jafo2 · Wysłany: 22-09-2010, 22:22

Kupowałem w sklepie ale tak po znajomości, ceny wyśle ci na PW jak wrócę do domu bo nie mam przy sobie.

m6riano · Wysłany: 22-09-2010, 23:10

Mi kolega wymieniał, dwa podejścia..kanał raczej niezbędny.
druknij sobie manual jest tam pokazane gdzie trzeba stuknąć w sworzeń bo pewnie tak łatwo ci nie będzie chciał wyjść.

Hugo · Wysłany: 22-09-2010, 23:26

Owczar · Wysłany: 23-09-2010, 01:08

Krzyzak · Wysłany: 23-09-2010, 07:11

ja robiłem bez kanału czy podnośnika - tylko podlewarowany
jedyny problem miałem z wyjęciem sworznia - strasznie się zaklinował

kurak80 · Wysłany: 23-09-2010, 08:23

wiem ze przyczyn może być mnóstwo....a pytam o półoś ponieważ sasiad miłą podobna sytuacje jak ja i też mu stukało cos przy kole jak skręcał...kupił nowe wahacze a okazało się że to była półoska tzn wymienił cała półoś ( z tym że ona miał suzuki swifta hehe) ...więc zapytalem profilaktycznie....

bartekino · Wysłany: 03-10-2010, 17:09

Ja po dobrych 3 miesiacach poszukiwan co mi puka w prawym kole w koncu znalazłem mechanika ktory mi dał diagnoze. Tylko zapomniałem jak on to powiedział ale bynajmniej jakas prowadnica sie wyrobiła czy cos takiego. Teraz koledzy co muszę wymienić cały zacisk ??

jafo2 · Wysłany: 03-10-2010, 19:24

W pierwszej kolejności sprawdź czy klocki nie mają luzu. Ja u siebie też szukałem przyczyny stukania okazało się że klocki mają luz po doginałem blaszki prowadzące i jest lux.
Zdejmij zacisk i sprawdź czy da się poruszać klockami w górę i w dół.

Hugo · Wysłany: 04-10-2010, 11:53