[E33A 2.0] spadajęce obroty |
Autor |
Wiadomość |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 04-10-2010, 19:38 [E33A 2.0] spadajęce obroty
|
|
|
Witam
Problem wygląda tak, że podczas jazdy gdy wcisnę sprzęgło, żeby zmienić bieg, obojętnie z jakę prędkością jadę, obroty spadają gwałtownie do 900obr/min a silnik hamuje. Przepustnicę już czyściłem, ale to nie dało rozwiązania. Gdy wcisnę sprzęgło, gwałtownie spadają obroty i silnik gwałtownie wyhamowuje samochód. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 04-10-2010, 22:44
|
|
|
A możesz normalnie przerzucać biegi na włączonym silniku ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-10-2010, 07:51
|
|
|
jak wciśniesz sprzęgło to - teoretycznie - silnik od napędu jest odłączony i hamować nie może
jak wyraźnie czuć hamowanie, to pada skrzynia... ale takie opory w niej wskazują na poważne problemy |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 05-10-2010, 09:35
|
|
|
No właśnie biegi wrzucam normalnie, bez problemu. Dzisiaj zauważyłem że na chwilę zawiesił mi się obrotomierz, mimo przyśpieszania on stanął na 2000obr i tkwił w miejscu puki nie zwolniłem.
[ Dodano: 05-10-2010, 16:34 ]
zaczęła mi ciężko wchodzić jedynka, tzn. może nie tyle ciężko wchodzić, a słabo zazębiać, dzisiaj musiałem czasami żeby wbić jedynkę, lekko nacisnąć gaz żeby się dobrze zazębiło i jedynka weszła i zaczęła mi wyskakiwać czwórka, nie często, ale potrafi wyskoczyć. Myślicie że już mi się skrzynia sypie? |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-10-2010, 22:05
|
|
|
1. sprzęgło
2. olej w skrzyni |
_________________
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 05-10-2010, 22:45
|
|
|
jutro sprawdzę olej w skrzyni, a co do sprzęgła to jest jeszcze dość nowe bo ma kilka miesięcy, ale może być źle wyregulowane, bo łapie przy samej podłodze.
Ale muszę sprostować objawy spadających obrotów, obroty spadają i silnik hamuje jak zdejmę nogę z gazu, sprzęgło nie ma tu nic do rzeczy pomyłka wzięła się stąd że ostatnio jeździłem tylko po mieście i nogę z gazu ściągałem tylko do zmiany biegu i z automatu wciskałem sprzęgło i stąd takie wrażenie, tak naprawdę to gdybym nie naciskał tego sprzęgła to chyba by mi auto gasło po każdym puszczeni gazu tak gwałtownie spadają obroty. Teraz już spadają do 300 - 400 obr. ale na chwilę i wracają do 1000 i tak się utrzymują dopuki nie nacisnę gazu. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 05-10-2010, 23:28
|
|
|
Jak czyściłeś tą przepustnicę? |
|
|
|
 |
mitsu_pl
Forumowicz

Auto: Subaru Forester
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Lip 2007 Posty: 1301 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: 05-10-2010, 23:55
|
|
|
Jeżeli chodzi o sprzęgło, to sprawdź poziom płynu od wysprzęglika. Jeżeli było wymieniane sprzęgło, to może ktoś przez przypadek rozkręcił hydraulikę i trzeba porządnie odpowietrzyć... |
_________________ Subaru Forester SF FL - 2000r.
Subaru Forester SF - 1999r.
Subaru Outback BI - 2005r.
Mitsubishi Galant E88A 2.5 TT |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-10-2010, 07:23
|
|
|
nie musisz sprawdzać sprzęgła a tylko wyregulować - jak wyskakuje 4-ka, to skrzynia na pewno ma już jakiś problem, więc nie w sprzęgle doszukuj się odpowiedzi na swoje pytania |
|
|
|
 |
Serek
Mitsumaniak

Auto: Grand Voyager Limited AWD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 1597 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-10-2010, 07:46
|
|
|
a czy przy przyspieszaniu nie odczuwasz dziwnego zachowania pojazdu ? szarpanie, itp. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 06-10-2010, 09:17
|
|
|
Szarpie przy przyspieszaniu, nawet lekkie dotknięcie gazu powoduje gwałtowne przyspieszenie i szarpnięcie. Ale tak nie dzieje się za każdym razem. Przepustnicę wykręcałem, czyściłem na lusterko z jednej i drugiej strony. przy okazji wymieniłem uszczelkę pod przepustnicą. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 06-10-2010, 21:39
|
|
|
Ja poproszę jeszcze raz o dokładny opis usterki, bo nijak nie mogę z pierwszego opisu nic zrozumieć...
Jak wciskasz sprzęgło to normalne, że obroty silnika spadają do 900 (podczas jazdy też) - w końcu rozłączasz napęd od silnika, który schodzi na pracę jałową...
To, że samochód zwalnia przy naciśniętym sprzęgle to też norma, jak samochód hamuje przy wciśniętym sprzęgle to już usterka jest gdzie indziej (skrzynia, układ hamulcowy lub przeniesienia napędu). To, że obroty bardzo szybko spadają po puszczeniu gazu to też normalne, ale powinny się zatrzymać w okolicy 900.
Tak więc pytam - w czym problem ?
Z obrotami ? Ze sprzęgłem ? Z hamulcami ? Czy o co kaman ? |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 07-10-2010, 07:45
|
|
|
A no trochę namieszałem. Obroty gwałtownie spadają jak zdejmę nogę z gazu, taki gwałtowny spadek obrotów jest połączony z gwałtownym hamowaniem auta silnikiem i to nie jest normalne, bo tylko naciśnięcie sprzęgła ratuje mnie przed tym żeby nie zgasł mi silnik.
Wczoraj np. kiedy wjeżdżałem w boczną uliczkę, puściłem gaz, lekko przyhamowałem i w połowie skrętu silnik zgasł, a ja o mało nie wjechałem w płot. wiecie jak to jest kiedy skręcając wyłączy się wspomaganie i zesztywnieje hamulec. Ale gdybym wcisnął sprzęgło to obroty szybko by wróciły na 1000obr.
Po spuszczeniu nogi z gazu samochód zwalnia, ale płynnie, a mi gwałtownie hamuje silnikiem powodując zagrożenie na drodze, tylko natychmiastowe naciśnięcie sprzęgła ratuje sytuację , bo powoduje wyrównanie obrotów i wiadomo rozłączam silnik od kół i samochód się toczy.
Ale tak nie dzieje się za każdym razem, to są takie zaskoki. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 07-10-2010, 15:04
|
|
|
Moim zdaniem hamulce są zapieczone i trzymają. Jak z przyśpieszeniem? |
|
|
|
 |
Remkuc
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2009 Posty: 35 Skąd: Golczewo
|
Wysłany: 07-10-2010, 19:50
|
|
|
Przyśpiesza gwałtownie, raczej wydaje mi się że to coś z elektroniką, nie wiem, może sterowaniem pedału gazu, albo przepustnicą, czy silniczkiem krokowym, nie wiem dokładnie jak to działa. Ale to raczej nie hamulce. |
|
|
|
 |
|