[1.6] Dzwięk z komory silnika |
Autor |
Wiadomość |
Tolekb
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 MIVEC (AS&G)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 13-10-2010, 11:01 [1.6] Dzwięk z komory silnika
|
|
|
Witajcie,
Mam takie pytanko do użytkowników ASX. W czoraj zauważyłem iż po włączeniu stacyjki i odtrąbieniu tych wszystkich brzęczyków słychać dalej jednostajny dzwięk. Ku mojemu zdziwieniu pochodzi on z komory silnika. Po podniesieniu klapy okazało się że faktycznie coś "bzyczy". Wieczorem po powrocie do domu po wyłaczeniu silnika już nie ma tego efektu. Rano sprawdziłem na zimnym silniku i jest znów. Ciekawi mnie co to może być i czy inni użytkownicy coś takiego zaobserwowali.
Pozdrawiam
Tolek. |
_________________  |
|
|
|
 |
jan1994
Mitsumaniak 02505/KMM
Auto: ASX 1,6 Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Gru 2009 Posty: 339 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 13-10-2010, 11:28
|
|
|
Podejrzewam, że to pompa paliwa |
|
|
|
 |
Tolekb
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 MIVEC (AS&G)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 13-10-2010, 12:23
|
|
|
Dalczego zatem słychać tylko na zimnym silniku? Z uśmiechu wnioskuje że tak ma być i to normalne? |
_________________  |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 13-10-2010, 19:45
|
|
|
Wsłuchaj sie w to bzyczenie, gdyz jezeli ono pochodzi od pompy paliwowej to powinno ono byc chwilowe - czyli do momentu nabicia odpowiedniego cisnienia na rampe paliwowa, po tym powinna sie wylaczyc, szczerze to troche watpie zeby pompa paliwa byla umieszczona w komorze silnika, bredzej stawialbym na zbiornik. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Tolekb
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 MIVEC (AS&G)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 13-10-2010, 21:59
|
|
|
robertdg napisał/a: | Wsłuchaj sie w to bzyczenie, gdyz jezeli ono pochodzi od pompy paliwowej to powinno ono byc chwilowe - czyli do momentu nabicia odpowiedniego cisnienia na rampe paliwowa, po tym powinna sie wylaczyc, szczerze to troche watpie zeby pompa paliwa byla umieszczona w komorze silnika, bredzej stawialbym na zbiornik. |
Wlasnie o to chodzi. Jako ze dzis nie jeździłem sprawdziłem jeszcze raz i kluczuk w pozycji ON słychać bzyczenie z okolic silnika po wyłączeniu kluczykow slychac uszczerbku przez chwile i potem ustaje tak jakby z braku zasilania wycisza się. Po przekreceniu kluczykow w pozycje start jest bzyczenie i to jest własnie chyba od pompy paliwowej. Dziwne trochę dlatego pytam czy ktoś się z tym spotkał czy raczej muszę udać się do serwisu.
Obcnie jestem w Warszawie czy jest tu jakiś godny polecenia serwis? |
_________________  |
|
|
|
 |
tomaszekk7
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1,8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 204 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-10-2010, 12:25
|
|
|
W Lancerach też to słychać (1,8 l) . To może być od cewek ( świec ). |
_________________ Tom |
|
|
|
 |
Tolekb
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 MIVEC (AS&G)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 29-10-2010, 14:49
|
|
|
tomaszekk7 napisał/a: | W Lancerach też to słychać (1,8 l) . To może być od cewek ( świec ). |
Przygladałem sie i masz rację to by było to. |
_________________  |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-10-2010, 16:39
|
|
|
Tolekb napisał/a: | tomaszekk7 napisał/a:
W Lancerach też to słychać (1,8 l) . To może być od cewek ( świec ).
Przygladałem sie i masz rację to by było to. |
Cewki zapłonowe nie bzyczą bo nie płynie poprzez nie prąd (tym bardziej świece nie mają prawa bzyczeć). Ten odgłos o którym piszesz to dźwięk silnika przepustnicy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mariusz13
Nowy Forumowicz
Auto: Toyota
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 12 Skąd: Polska
|
Wysłany: 20-01-2011, 00:19
|
|
|
tomekrvf napisał/a: | Tolekb napisał/a: | tomaszekk7 napisał/a:
W Lancerach też to słychać (1,8 l) . To może być od cewek ( świec ).
Przygladałem sie i masz rację to by było to. |
Cewki zapłonowe nie bzyczą bo nie płynie poprzez nie prąd (tym bardziej świece nie mają prawa bzyczeć). Ten odgłos o którym piszesz to dźwięk silnika przepustnicy. |
czesc
przy okazji. jak oceniacie slinik 1,6. Pod katem przspieszenia, spalania, glosnosci...
do tej pory jezdze corolla 1,6 110 KM wiec licze ze bedzie tylko lepiej.
pozdrawiam
Mariusz |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-01-2011, 09:39
|
|
|
mariusz13, porownaj mase i gabaryty...
bo np. ojca civic VII sedan 1,6 110KM to rakieta przy moim Lancerze 1,5 109KM, ale pali wiecej, srednio o 0,4l/100km... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
Tolekb
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 MIVEC (AS&G)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 8 Skąd: Otrębusy
|
Wysłany: 20-01-2011, 16:23
|
|
|
Demonem przyspieszenia to bym tego silnika nie nazwał Oczywiście w porównaniu do diesla, ale jeśli trzymamy się benzyny to uważam że jeździ się przyjemnie. Spalanie widać w stopce. Powiem tak miałem Peugeota 206 z silnikiem 1,4 i spalanie miałem większe. |
_________________  |
|
|
|
 |
soren
Nowy Forumowicz
Auto: Citroen Xsara II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-01-2011, 08:39
|
|
|
mariusz13 napisał/a: |
przy okazji. jak oceniacie slinik 1,6. Pod katem przspieszenia, spalania, glosnosci...
do tej pory jezdze corolla 1,6 110 KM wiec licze ze bedzie tylko lepiej.
pozdrawiam
Mariusz |
Jeżdżę Xsarą II 1.6 110 KM i też myślałem, że będzie lepiej. Ale nie było - jazda testowa wyleczyła mnie ze złudzeń. Tydzień temu zamówiłem auto z silnikiem 1,6gdi, ale u konkurencji.
Proponuję się przejechać, bez tego nie będziesz w stanie ocenić, czy samochód ci odpowiada. Kupno samochodu to sztuka kompromisu - czasami można przymknąć oko na osiągi np kosztem lepszego wyposażenia, ceny, funkcjonalności czy prestiżu, aczkolwiek uczucia wgniatania w fotel nic nie zastąpi. |
|
|
|
 |
|