Skrzypi na hopkach??? |
Autor |
Wiadomość |
roberto79
Forumowicz
Auto: carisma 1,6 benz.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 88 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: 20-10-2010, 10:50 Skrzypi na hopkach???
|
|
|
Od jakiegoś czasu gdy przejeżdżam prze tzw."hopki" to przód dziwnie skrzypi ...tył nie.Gdy jadąc z góry hamuje, to tez słychać dziwne skrzypienie gdy ciężar tyłu samochodu leci na przód.Czy to mogą być zużyte amortyzatory ? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-10-2010, 10:59
|
|
|
roberto79, to mogą byc tulejki gumowe drązka stabilizatora |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Maro [Usunięty]
|
Wysłany: 20-10-2010, 11:06
|
|
|
Kolego amortyzatory nie koniecznie-raczej mogą to być wybite gumy na których opierają się amorki(mocno wybite dają taki skrzypiący hałas) |
|
|
|
 |
roberto79
Forumowicz
Auto: carisma 1,6 benz.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 88 Skąd: gdańsk
|
Wysłany: 20-10-2010, 11:50
|
|
|
A jaka jest cena takich gum i ewentualna ich wymiana?Czy prócz tego może posypać się inna część jeśli się nie wymieni? |
|
|
|
 |
maxblink
Mitsumaniak own3r!
Auto: Passat B6 1.9
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 103 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 20-10-2010, 12:09 Re: Skrzypi na hopkach???
|
|
|
roberto79 napisał/a: | Od jakiegoś czasu gdy przejeżdżam prze tzw."hopki" to przód dziwnie skrzypi ...tył nie.Gdy jadąc z góry hamuje, to tez słychać dziwne skrzypienie gdy ciężar tyłu samochodu leci na przód.Czy to mogą być zużyte amortyzatory ? |
Ja Ci powiem tak, żaden ze mnie mechanik ale ostatnio też mi coś, szczególnie jadąc po progach zwalniających / dziurach zaczęło wydawać dziwne odgłosy - byłem u mechanika i powiedział że tuleje na drążku stabilizatora są do wymiany [za 2 szt. w IC zapłaciłem niecałe 26 zł]. A co do gum nad armorkami, bo ja jako laik o tym do mechanika mówiłem - stwierdził ze to byłby całkiem inny dźwięk [głuchy, pusty] |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 20-10-2010, 12:35
|
|
|
jeżeli chodzi o tulejki gumowe stabilizatora przedniego, to w okolicach 30zł za sztuke oryginał. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
lppbgn
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Carisma 1.9 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 62 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 20-10-2010, 14:22
|
|
|
Obsady poprzecznego drążka stabilizatora, na 100 % Kup oryginalne, kosztują po około 12 zł za sztukę, wymiana koszmarna, w serwisie proponują to za cenę 180 zł tłumacząc, że trzeba opuścić całą belkę. Ja wymieniałem sam, jest to opisane tu
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=24802
Powodzenia
[ Dodano: 20-10-2010, 14:28 ]
Dodam jeszcze, że te gumy na stabilizatorze przednim zaczną skrzypieć na mrozie, to akurat chyba normalne, a temperatury ostatnio są niskie. W ubiegłą zimę wyjeżdżając z ogrzewanego garażu nie skrzypiały obsady, ale już po kilku godzinach to skrzypienie było przy każdym progu zwalniającym |
|
|
|
 |
rysiul
Mitsumaniak

Auto: wstyd powiedzieć
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 244 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27-10-2010, 21:19
|
|
|
Czy istnieje jakiś sposób na uciszenie piszczących gum przedniego stabilizatora (poza wymianą)? |
|
|
|
 |
Arnold
Mitsumaniak Arnold

Auto: CARISMA 1,9 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sty 2009 Posty: 339 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 27-10-2010, 21:27
|
|
|
Witaj.
Znam takich co stosowali takie "półśrodki" wsztrzykując lub traktowali je smarem silikonowym w sprayu.
Efekt raczej ubogi i krótkotrwały. |
_________________ "Zero kompromisu w walce ze złem" |
|
|
|
 |
|