Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

lucjus

Cześć,
miałem civica zakupionego w niemczech (civic 1994 sedan)- w chwili zakupu miał 10 lat, jeździłem nim przez nastepne 5 lat i prócz normalnych wymian nic mu nie dolegało, sprzedałem tez jako auto bez wad . Mam do was pytanie, czy carisma , galant 10 letni tez nie będzie sprawiał problemu-tak jak mój civic?
Dalej jestem fanem hondy, ale te sylwetki hondy nowsze sa kiepskie, prócz accorda, na którego nie mam kasy.
Co możecie polecić i z jakim silnikiem Mitsu, dla kogos kto przemierzał trasy z civikiem . Galant ma super wyglad.
Dodam jeszcze, ze moj civic był bardzo dynamiczny, mimo 90KM i bardzo mało palił.
Pozdrawiam

lapass · Wysłany: 28-10-2010, 14:08

skoro civic nie miał wad, to czemu go sprzedałeś?

Twoje pytanie jest trochę ciężkiej natury - jeśli ktoś by napisał, że wszystkie mitsubishi (czy któryś wybrany model) się nie psują, to by skłamał. albo z drugiej strony: Ty chwalisz civica '94, ja znam historię podobnego egzemplarza, który właściciel chciał oddać za darmo po roku utrzymywania.
wiadomo, że bardzo dużo zależy od stanu auta, które kupisz. czasem wszystko wygląda ok, a w ciągu pierwszego miesiąca okazuje się, że kupiłeś auto z bogatą historią, albo po prostu mocno wyeksploatowane.
chyba większość z mitsumaniaków ceni 'naszą' markę właśnie za trwałość i kulturę techniczną, z którą są projektowane/produkowane mitsu. to tak ogólnie-filozoficznie.
opinie o różnych modelach mitsu musiałbyś sobie wyszukać na naszym forum. chyba każdy z nich ma jakieś swoje specyficzne dolegliwości, oczywiście rzadko poważne.
kwestia osiągów: civiki słyną ze swojej dynamiki i stosunkowej oszczędności. zawdzięczają to też niskiej masie (roczniki z lat 90-tych). wydaje mi się, że jeśli chciałbyś dysponować podobną dynamiką w mitsubishi, musiałbyś wybrać coś silnikiem 1.6 albo 1.8. mówię tak, bo jeżdżę space starem 1.3 (technicznie prawie identyczny z carismą, tylko mniejszy motor) i w porównaniu z hondą na pewno jest wolniejszy -głównie większa masa i ogólnie inny charakter auta. spalanie - również jest mnóstwo tematów. większe auto będzie paliło więcej - normalne.
piszesz też o galancie - jest taka ogólna zasada, że im większe auto, tym droższe: w zakupie, naprawie, większe spalanie i ubezpieczenie. więc na accorda nie masz kasy, a na galanta masz?

wydaje mi się, że koszty utrzymania tych aut są podobne.

Morfi · Wysłany: 28-10-2010, 20:35

lucjus, też miałem wczesniej Honde ale z silnikiem d16z5 w budzie ed9

Też myslałem o hondach, ale mitsu za te pieniazki jest 2 lata nowsze i w lepszym stanie.
Jeżeli nie bedziesz gazował to polecam GDI w carismie, a jak chcesz gazować to najlepiej 2,5 v6 w galancie

Carisma już ze mna prawie 3 lata i przejechane 44 tys. Żadnych wiekszych problemów.

lucjus · Wysłany: 29-10-2010, 15:40

Sprzedałem, bo wyjeżdżałem z Polski i potrzebowałem kasę na wyjazd.
Auto chcę kupic do 2500 euro max z opłatami (czyli pewnie ok. 10letnie)
No tak Galant 2,5 fajna sprawa, ale ja chciałbym kupić auto w Niemczech, a tam to sie opłaca raczej do silnika max.2,0. Carisma gdi czerwona wygląda też super.
Dodam jeszcze,że kiedys przez pół roku jeździłem na Malcie Lancerem (tym okrągłym, potem tym z trójkątnymi swiatłami tylnimi (on miał silnik 1,3 ) oraz Protonem;)
Ten okrągły Lancer był super do czasu, jak koleżanka nie zaczęła się bawić elektrycznymi lusterkami... i dostałem Protona, który był bardzo kiepski i tyle. Niby to samo, a jednak nie to samo.
Co do Lancerka z silnikiem 1,3 , ależ on miał kopa,jeśli chodzi o silnik 1,3-rewelacja.

lapass · Wysłany: 29-10-2010, 16:05

no cóż, jeśli chcesz, żeby auto było dynamiczne i z małym silnikiem, to musi być małe. a może colt? nie znam się za bardzo na nich, ale kiedyś miałem sporą zajawkę na generację CA0.

James01 · Wysłany: 01-11-2010, 23:58

Miałem dokładnie taką sytuację jak Ty - wcześniej jeździłem Hondą Civic sedan 1,6 VTEC - samochodzik bezawaryjny i dynamiczny, jednak miał problemy z poobijaną za granicą karoserią (samochód z Włoch) i zamiast go klepać, wolałem pogonić i dołożyć do czegoś lepszego. Padło na Carismę sedan 1,8 GDI. Na początku trochę musiałem do niej dołożyć, bo trafił mi się niefachowo serwisowany egzemplarz, ale dzisiaj jestem już szczęśliwym posiadaczem "zdrowej" Cari i mimo wszystko cieszę się, że padło na Mitsubishi. Jeśli jednak nie zależy Ci na osiągach to nie kupuj GDI - mają złą opinię, przez co będzie Ci go gorzej sprzedać i wymagają więcej niż benzyniaki bez bezpośredniego wtrysku. Spalanie przy dynamicznej jeździe miejskiej w GDI - 9,3l/100km. Niezły wynik.

lucjus · Wysłany: 03-11-2010, 13:21

James1.
Dzieki za info odnośnie silnika.
Ładna ta twoja carisma. Takiego koloru jeździłem lancerkiem 1,3.

James01 · Wysłany: 03-11-2010, 14:19

Więcej fotek starego Civic'a i Carismy mozesz zobaczyć tutaj:

Kod:

http://auteo.pl/profil/2086