Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:03 |
KUPNO OUTLANDERA 2005 2.0 BENZYNA 136KM Pomocy!!! |
Autor |
Wiadomość |
kajek85
Nowy Forumowicz
Auto: Outlande
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 3 Skąd: kolno
|
Wysłany: 28-10-2010, 17:34 KUPNO OUTLANDERA 2005 2.0 BENZYNA 136KM Pomocy!!!
|
|
|
chce kupić Mistsubishi outlander 2005 rok 2.0 benzyna 136KM I właściciel 75000km. Koledzy jak możecie odpowiedźcie na pytania:
1. Jak z awaryjnością , chodzi mi ze czytałem o pękających głowicach w tych autach, jak z mostem tylnym z wyciekami
2. jak z częściami czy są zamienniki i jaki koszt
3. jakie są wady tego modelu
4 co może dziać się po 75000 km
z góry dzięki |
_________________ kajek |
|
|
|
 |
tomek.rzepek
Mitsumaniak

Auto: Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 239 Skąd: polska
|
Wysłany: 29-10-2010, 16:58
|
|
|
Czy oby na pewno 75000? Zakładając że przebieg jest oryginalny to:
1)przy 90tys do wymiany rozrząd (koszt dosyć znaczny, zamiennik jest nie polecam)
2) jest troche zamienników, ale ogólnie części oryginalnje horendalnie drogie skomplikowane tylne zawieszenie lubiące się psuć
3) auto jest dosyć sztywne, szczegoónie na naszych polskich dziurawych drogach,
4) lubi zużyć się sprzegło (osobiscie nie doświadczyłem)
5) o głowicach nie słyszałem
6) o wyciekającym moście również, lubią natomiast pękać poduszki tylnego mostu, można wymienić same tuleje, ale trzeba sobie dobrać.
7)kiepskie hamulce, oryginalne tarcze lubia wichrować.
sprawdz bezwypadkowość, luzy w zawieszeniu, stan sprzęgła, organoleptycznie stan zawieszenia, z reszta nie przynosi jakiś wielkich problemów.
mam nadzieje ze cię nie zniechęciłem;) |
_________________ Mitsubishi Outlander 2.0 4WD 136KM
 |
|
|
|
 |
vo2max [Usunięty]
|
Wysłany: 30-10-2010, 20:56
|
|
|
Moja żona śmiga dokładnie takim autkiem , rocznik 2005, przebieg aktualny 75500.
Po kilku miesiącach mogę się podzielić moimi subiektywnymi spostrzeżeniami :
Na początek minusy:
1. Słaby lakier w tym modelu i beznadziejne zabezpieczenie antykorozyjne - a raczej jego brak.
Rdza już się pojawiła w kilku miejscach i trzeba to na bieżąco robić .
2. Tylne zawieszenie wielowahaczowe głośne , i z tego co czytałem - awaryjne i drogie .
Aktualnie do wymiany mamy tylko tuleje stabilizatorów, ale wymieniam również łączniki .
3. Słabe hamulce, oczywiście tarcze z przodu krzywe
4. Słaby silnik jak na tę budę , ale nie jest źle , jeździ ...
5. Wada w tych rocznikach , sterownik wentylatorów do wymiany - koszt w ASO ok 600 pln.
6. Za mały bak paliwa - tylko 490 km na jednym tankowaniu w takim aucie to porażka ..
Zalety:
0. Mitsu
1. Dużo miejsca , i ogólnie komfort
2. Fajne prowadzenie auta , świetna trakcja jak dla mnie , ogólnie radocha z jazdy (mimo za słabego silnika). napęd na 4 łapy
3. Dość cichy samochód - dla rodzinki w sam raz
4. Prosty jak cep w obsłudze , taki miał być
5. Wyższy niż kombi
6. Żona nie chce już innego auta - ale to może być wadą , hehe |
Ostatnio zmieniony przez vo2max 31-10-2010, 10:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kajek85
Nowy Forumowicz
Auto: Outlande
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 3 Skąd: kolno
|
Wysłany: 30-10-2010, 22:34
|
|
|
a jeszcze poradzcie mi jak ten silnik 2.0 136KM W GAZIE nie za slaby jak na ta bude |
_________________ kajek |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 31-10-2010, 08:04
|
|
|
kajek85 napisał/a: | szcze poradzcie mi jak ten silnik 2.0 136KM W GAZIE nie za slaby jak na ta bude | po kilku kkm każdy silnik jest za słaby. 136KM wystarczy do spokojnej jazdy |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 01-11-2010, 23:15
|
|
|
Wszystko zależy od eksploatacji, jak ktoś jeździł delikatnie i ostrożnie to zawieszenie i sprzęgło może dłużej pożyć. U mnie z powodu "samoistnego" zepsucia miałem problemy z tarczami hamulca. Wszystko inne (sprzęgło, zawieszenie, rozrząd, wspomaganie i akumulator) to z powodu albo wieku albo zużycia eksploatacyjnego albo zaniedbań w serwisowaniu. Sterownik wentylatorów to mam jeszcze oryginalny
Zgadzam się z kolegą rezonem silnik 136km są ok, czasem brakuje mocy, ale da się z tym żyć. |
|
|
|
 |
Gwidi
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander I
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Paź 2010 Posty: 13 Skąd: Kazimierz Dolny
|
Wysłany: 03-11-2010, 21:55
|
|
|
Kolego ja mam outlander 2005 136 km i jestem bardzo zadowolony mam przejechane 275000 tys km i na gazie przejechane 175000 tys i wszystko jezdzi normalnie i dobrze sie sprawuje naprawde jestem zadowolony samochod bedzie zmieniany na ASX czekam juz miesiac na nowego ma byc w lutym ale outlander zostaje w domu gdyz naprawde to bardzo dobre autko z czesciami nie ma problemu najwiecej kosztuje napinacz hydrauliczny rozrzadu orginał 760 zł to najdrozsza czesc zawieszenie jest naprawde wytrzymale nie spodziewalem sie tego jezdze po bruku dosc dozo gdyz mieszkam w Kazimierzu Dolnym na ul.Góry i dziennie jezdze 5 razy dziennie z gory i pod gore 900m po bruku wszystkim sasiadom zawieszenie siada a w outlanderze jest naprawde wytrzymale silnik jezdzi mi jeszcze na castrolu 10w40 i nic nie łyka drazek kierowniczy 119zł koncówka 42zł regeneracja wahaczy 330zł sztuka tył 150zł tuleje pływajace poduszki i tuleje mostu tyneko 550zł to sa ceny co pamietam ze ja wymienialem w aucie Naprawde polecam kupno tego autka Pozdrawiam Prosze o info o kupnie |
_________________ Dawid |
|
|
|
 |
Pawmitsu
Forumowicz
Auto: Outlander 1 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 210 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 15-11-2010, 01:30
|
|
|
Nie jest źle z Outkiem, oprócz gum stabilizatora u mnie nic sie nie działo z zawieszeniem, choć w terenie trzeba wolniutko na wybojach. No i krzywe tarcze z przodu. Na gazie jezdze juz ok. rok. Auto dobrze ciągnie, w zasadzie nie ma wiekszej różnicy, niz na benzynie. Za to juz 2 x zapalił kontrolke check engine w związku z gazem. Naprawdę, jest nieźle. |
_________________ Mój taki
 |
|
|
|
 |
esse
Nowy Forumowicz
Auto: Lancia Lybra
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-12-2010, 14:43
|
|
|
Ja jadę oglądać podobne autko. Ten sam rocznik (2005) ten sam silnik (136KM) + LPG.
Tylko, że przebieg 160tys... warto się pchać w takie auto?
Przeczytałem całe forum wzdłuż i wszerz i mniej więcej wiem czego się bać... ale jak na etapie zakupu wykryć uszkodzenie sterownika wentylatorów i lub tylnej zawiechy. Czy są jakieś szczególnie wyraźne symptomy, że te części chylą się ku upadkowi?
I na co jeszcze zwrócić uwagę (szczególnie w kontekście LPG) ? |
|
|
|
 |
Pawmitsu
Forumowicz
Auto: Outlander 1 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 210 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 09-12-2010, 22:35
|
|
|
Zdaje się, że bym nie kupił sprowadzanego, albo po naprawdę wszechstronnych badaniach |
_________________ Mój taki
 |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 13-12-2010, 19:22
|
|
|
Pawmitsu napisał/a: | Zdaje się, że bym nie kupił sprowadzanego, albo po naprawdę wszechstronnych badaniach | Jeśli liczysz że sprzedający pozwoli rozebrać samochód na części to możesz nigdy nie kupić samochodu. Niestety większość "wad ukrytych" które nie koniecznie muszą być winą sprzedającego wychodzi dopiero po dłuższym używaniu. |
|
|
|
 |
Pawmitsu
Forumowicz
Auto: Outlander 1 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Lis 2009 Posty: 210 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 13-12-2010, 21:33
|
|
|
Ludzie żałują na badania, a potem płaczą. |
_________________ Mój taki
 |
|
|
|
 |
|