Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[73dar]

Witam mitsumaniaków.
Mam taki problem, między 80 a 85 km\h strasznie szumi mi z tyłu auta(2,8td 95 krótki), nadmieniam ze nie ma luzów na wale, ciśnienie w oponach prawidłowe, olej w moście czyściutki, gumy na tylnych wachaczach wzdłużnych wymienione (chyba tak to się nazywa). Skrzynia SS z blokadą tylnego mostu, wszystkie przełozenia działają prawidłowo. Nie wiem co jescze sprawdzić może któryś z kolegów mial podobny problem?
Pozdrawiam

[hajmanek]

To jest taki mechaniczny szum, jakby metel o metal, czy jakies tarcie innego typu?

[73dar]

Na pewno nie jest to tarcie metalu o metal, i jeszcze jedno na luzie tocząc się z taką predkością też szumi.

[rico.1]

łożysko któregoś koła daje o sobie znać...
podnieś koło, obracaj i się wsłuchaj, czy szumi

[hajmanek]

[73dar]

Łożyska były sprawdzone, przepraszam zapomniałem napisać

[RafalB]

Jeżeli nie łożyska to może ci opony szumią.

[jawaldek]

[73dar]

Samochód byl tak sprawdzony i jak nie jest obciążony to nie szumi, robilem to na podnośniku u mechanika.

[jawaldek]

Może warto było by jeszcze sprawdzić wyważenie kół z opcją zajrzenia do opony czy aby coś się tam nie znajduje

[rico.1]

[tomskiheidi]

Ja obstawiam tylny most,
mam taką przypadłość u siebie
80-85 km/h szumi, przekrocze 90 km/h cisz tylko szum opon i pęd wiatru.
Olej w moście czysty robione całe zawieszenie, wymieniane łożyska itd.
Albo jakieś łożysko w moście albo poprostu już satelity. Generalnie bym się nie przejmował tylko cieszył jazdą, a jak hałas przeszkadza to głośniej radio i banan na twarzy że jedziesz Pajero

[73dar]

Opony fulda at,żadnych problemów z mostem, hamulce tarczowe, dzisiaj pada deszcz i jakby nie szumi. W kazdym razie dziekuję za porady, sprawdzę jeszcze opony.

[rico.1]

jak z oponami będzie ok to można zajrzeć jeszcze do szczęk ham. ręcznego może tam coś nie tak (okładziny, sprężynki itp.)

[Bushey]

Wlasnie - u mnie tak szumial klocek, ktory wypadl z zacisku. Myslalem, ze go zgubilem a ten dran tak sie schowal, ze dopiero po paruset km sie odezwal czym mnie troszke zaniepokoil. Wlasnie tak szumial i dzwonil a byl miedzy tarcza a oslona.