Pokorwiec na samochód - aby nie odśnieżać codziennie |
Autor |
Wiadomość |
AniTa
Mitsumaniak NIE MA COLTA

Auto: NIE MA COLTA
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 158 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 27-12-2010, 15:54
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez AniTa 01-06-2011, 12:34, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14384 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 27-12-2010, 16:26
|
|
|
Manuela, nie ma co sobie zawracać głowy. Chyba, że ją wrzucisz gdzieś do jakiejś komórki. Ja kiedyś miałem tylko na górę auta, bez maski. Zakładanie i zdejmowanie bardzo kłopotliwe. Pod plandeką zbierała się wilgoć. Zakładałem tylko na dłuższe 1-2 tygodniowe postoje. |
|
|
|
 |
Manuela
Mitsumaniak Blue Gwiazdeczka

Auto: Space Star 1,9 DID JAM '02
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 02 Gru 2009 Posty: 699 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: 27-12-2010, 16:33
|
|
|
Owczar napisał/a: | Manuela, nie ma co sobie zawracać głowy. |
Póki co też doszłam do takiego wniosku
Werandy nie mam, a reklamówka nie załatwia sprawy, bo i tak z niej będzie parować to, co zostanie na pokrowcu. Pozostaje stary dobry odmrażacz do szyb, zmiotka i skrobaczka |
_________________
 |
|
|
|
 |
AniTa
Mitsumaniak NIE MA COLTA

Auto: NIE MA COLTA
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 158 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 27-12-2010, 16:37
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez AniTa 01-06-2011, 12:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Manuela
Mitsumaniak Blue Gwiazdeczka

Auto: Space Star 1,9 DID JAM '02
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 02 Gru 2009 Posty: 699 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: 27-12-2010, 16:42
|
|
|
AniTa napisał/a: | Własnie : SKROBACZKA !
na samą mysl mi skora cierpnie :/ | moja jest cool to takie combo z rękawicą, która od spodu wyłożona jest cieplutkim futerkiem - da się żyć. |
_________________
 |
|
|
|
 |
AniTa
Mitsumaniak NIE MA COLTA

Auto: NIE MA COLTA
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 158 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 27-12-2010, 16:58
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez AniTa 01-06-2011, 12:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 28-12-2010, 17:02
|
|
|
Kupiłem "plandekę" na autko typu kombi w Lidlu za 19,99 pln i przykrywamy nią LUPO żony. Nie mamy jakichkolwiek problemów ze zdejmowaniem i zapinaniem. Po zdjęciu plandeka ląduje zmemłana na glebie obok miejsca gdzie stoi samochód, a wrazie wiatru jest przyciskana sniegiem. Ot i cała filozofia. |
|
|
|
 |
AniTa
Mitsumaniak NIE MA COLTA

Auto: NIE MA COLTA
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 158 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 29-12-2010, 09:21
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez AniTa 01-06-2011, 12:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Manuela
Mitsumaniak Blue Gwiazdeczka

Auto: Space Star 1,9 DID JAM '02
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 02 Gru 2009 Posty: 699 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: 29-12-2010, 10:09
|
|
|
....jak się ma werandę lub chociaż podwórko. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 29-12-2010, 23:32
|
|
|
Ogólnie jest spoko. To dziadostwo całkiem ładnie osypuje się ze sniegu czy lodu. Można też chlasnąć nią w potrzebie i całe to to mokradło spada bez problemu. Kwestja techniki zdejmowania też jest oczywiście istotna. Po zmiętoleniu, w miarę równym, wchodzi do reklamówki powiedzmy 15 litowej. Żeby usprawnić sobie zakładanie zrobiłem na jej tylnej części 3 kleksiory w kolorze zgniłej zieleni sprajem. |
|
|
|
 |
AniTa
Mitsumaniak NIE MA COLTA

Auto: NIE MA COLTA
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Cze 2010 Posty: 158 Skąd: SZCZECIN
|
Wysłany: 17-03-2011, 13:33
|
|
|
... |
Ostatnio zmieniony przez AniTa 01-06-2011, 12:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Pieraś
Mitsumaniak

Auto: Kombi Elegance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lip 2010 Posty: 1203 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 21-03-2011, 15:20
|
|
|
Owczar napisał/a: | Manuela, nie ma co sobie zawracać głowy. Chyba, że ją wrzucisz gdzieś do jakiejś komórki. Ja kiedyś miałem tylko na górę auta, bez maski. Zakładanie i zdejmowanie bardzo kłopotliwe. Pod plandeką zbierała się wilgoć. Zakładałem tylko na dłuższe 1-2 tygodniowe postoje. |
a ja tam bym chetnie sobie pozawracal, gdybym wlasnie mial gdzie taka plandeke zostawic
mieszkajac w bloku to troche by to bylo pod gore ;p |
_________________ Szybki Lopez. |
|
|
|
 |
|