Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jacekxx]

Moja przygoda z motocyklami zaczęła się bardzo dawno temu. Na początku był to komarek,z którym więcej biegałem niż nim jeździłem,później była jawa 250 z 1958 roku,następnie iż49. Więcej czasu spędzałem w garażu, żeby to troche zmienić kupiłem mz250 ale to tez mało zmieniło bo dosyć często się psuła. Po zdaniu matury poszedłem do pracy i za pierwsza wypłatę kupiłem 3 junaki które były porozbierane w części pierwsze więc następne miesiące spędzałem w garażu. Po pewnym czasie wszystko to sprzedałem i wyjechałem do pracy do Niemiec. Byłem tam 3 miesiące i za zarobione pieniądze kupiłem pierwszy japoński motocykl była to yamaha fj1100. Trochę przesadziłem z wielkością ale na szczęście nic się nie stało, jakoś przejeździłem jeden sezon bez żadnych wypadków. Jak juz się zaczynał drugi sezon kolega załatwił mi pracę w Anglii. Na poczatku miało to być na 3 miesiące ale później trochę się przedłużyło i trwało to 6 lat. W czasie tego pobytu miałem kawasaki ninję zx9r na której przyjechałem do Polski na wakacje (32 godziny praktycznie bez spania).

Uploaded with ImageShack.us Po takiej podróży mówiłem że już nigdy czegoś takiego nie zrobię. Wróciłem nią do UK równiez na kołach ale już z noclegiem w Zgorzelcu. Po sprzedaży ninji kupiłem hondę cbr1100xx w Polsce w komisie.

Uploaded with ImageShack.us To był duży błąd, bo oszukali mnie mocno co do przeszłości motocykla. Minął kolejny rok i znowu przyjechałem do Polski na wakacje motocyklem i znowu bez noclegu z tym że teraz zajęło to mi 26 godzin. Do Anglii wróciłem juz samolotem. XX-a sprzedałem i kupiłem następnego w UK.

Uploaded with ImageShack.usMiałem go zaledwie 2 miesiące i sprzedałem bo spodobała mi się hayabusa. Po paru miesiącach kupiłem haykę z 2005 roku.

Uploaded with ImageShack.us Na następne wakacje przyjechała ze mną do Polski ale już nie na kołach tylko busem. Po wakacjach została sprzedana w Polsce bo gust mi się trochę zmienił. Zacząłem szukać jakiegoś choppera ale jak się trafił piękny zzr1400 to już nie miałem żadnych wątpliwości czym chcę jeździć. To była miłość od pierwszego wejrzenia tak samo było z galantem. Mają bardzo podobne "spojrzenia".

Uploaded with ImageShack.us Teraz wróciłem już na stałe do Polski i moja kawa została ze mną. Nie zamierzam jej sprzedawać. Bardzo dobrze mi się na niej jeździ. Kupiłem ją od pierwszego właściciela który miał 55 lat. Jeździł nią z żoną więc nie była katowana i co najważniejsze dla mnie nie miała żadnych przygód i przebieg jest w pełni autentyczny potwierdzony książką serwisową. Zmieniłem w niej wydechy i dołożyłem kufer.

Uploaded with ImageShack.us Jestem z niej bardzo zadowolony. Jest ona z 2007 roku ma 25000 kilometrów przebiegu i ma niby 196 koni mocy co w zupełności mi wystarcza. Piszcie jak wam się podoba i co sądzicie? Pozdrawiam

[Muciek]

Honda CBR 1100XX, sam miodek:D Mój tata też taką miał tylko, że niebieską i z 2001 roku, ale 3 lata temu już sprzedał niestety, to była rakieta Mam chyba jeszcze gdzieś foty. Zawsze fascynował mnie ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=3ty-7bTId5M tylko tu jeszcze na analogowym zegarze. Hayabusa też łądna ( w końcu przez długi czas była i teoretycznie jest najszybszym motocyklem na świecie). Kawasaki też ładne i prawie nowe można powiedzieć Nie ma to jak piękna historia, gratuluje

[jacekxx]

Mój pierwszy XX był z 1999 roku w wersji najmocniejszej bo miał 164 konie, drugi był też z 2001 roku ale on już był zdławiony do 154 koni. Ja najwięcej osiągnąłem 270km/h i na więcej zabrakło odwagi(było to oczywiście na niemieckiej autostradzie). Zzr lepiej się zbiera od XX-a, ale później i tak każdy z tych motocykli jest ograniczony elektronicznie żeby nie przekroczyć 300 km/h.

[robertdg]

Wszystkie Jacki lubią motory Mam kolege Jacka, który tez żyje motorami, mielibyście o czym pogadać ciekawa historia i fajne maszyny

[jacekxx]

Dzięki robertdg. Pewnie nie wszystkie Jacki lubią motory ale ja to jestem chyba od nich uzależniony, zresztą galanta też bardzo lubię pomimo tego, że trochę więcej do niego dokładam.

[jacekxx]

Już niedługo wiosna ale kawa jeszcze nie gotowa do sezonu. Narazie odpoczywa


Uploaded with ImageShack.us
Wszystko do wymiany już kupione czyli klocki, świece,filtry,olej i napęd łącznie z zębatkami. Kawa dostanie również dodatkowe chłodzenie tzn zamątuję drugi wiatrak na chłodnicy bo w mieście bardzo szybko łapie temperaturę a jeden wiatrak dosyc długo chłodzi. A tutaj w zimowym śnie


Uploaded with ImageShack.us

[jacekxx]

Sezon już się zaczął. W kawie został wymieniony olej łącznie z filtrem. Założyłem filtr powietrza k&n. Zostały również zdemontowane tzw motylki, przez co motocykl uzyskał lepsze przyspieszenie w dolnym zakresie obrotów. Teraz naprawdę trzeba się dobrze trzymać kierownicy.


Uploaded with ImageShack.us
Moja córka juz się powoli przymierza do niego ale jeszcze troche będzie musiała poczekać. Narazie mam dla niej niezbyt wygodne miejsce na jazdę


Uploaded with ImageShack.us

[jacekxx]

Temat do zamknięcia. Kawa znalazła wczoraj nowego właściciela