 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
RATUNKU Blokada tylnego koła |
Autor |
Wiadomość |
Dragonfair
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 16v 1994r sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 51 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 10-01-2011, 18:22 RATUNKU Blokada tylnego koła
|
|
|
Ma ktoś może jakieś zdjecie jak to ma wyglądać po rozebraniu
tylne kolo po zatrzymaniui autka znieruchomiało i żaden mechanik nie ma ochoty ruszyć swojej szanownej dupy żeby zobaczyć o co biega
a jesli mialby jakiś mechanik przebywający blisko wieliczki podjechac to byl bym dozgonnie wdzieczny bo auto stoi i chyba sam bedemusial rozkrecic beben tylko ze nawet jak to zrobie to niebardzo wiem jak to ma poprawnie wygladac i jakie narzedzia mam miec
ps bicie mlotkiem po bebnie nic nie daje |
_________________ Mitsubishi Lancer 1.6 16v Sedan 94r |
|
|
|
 |
tomekk
Forumowicz
Auto: lancer cbo1.6 93->98r;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 450 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 10-01-2011, 18:33
|
|
|
budowa banalnie prosta, niestety nie dysponuję zdjęciami. Powodem zacięcia jest najprawdopodobniej to że z 1 szczęki odpadła okładzina i zaklinowała się z drugą. Podnosisz samochodzik, odkręcasz koło, odkręcasz małą śrubkę od strony szpilek, odpowiedni młotek i stukasz - przerabiałem to w lancelocie dziewczyny. Wytrwałości lekko nie będzie, pamiętam że kombinowałem coś i jakieś zaślepki gumowe wyciągałem żeby samoregulator poluzować... nie pamiętam już teraz dokładnie, ale to nic nie dało bo było mocno wcięte. Mi bęben zszedł, jak go potraktowałem ściągaczem, na szpilki położyłem taki kawał grubej prawie 1cm blachy a o nią oparłem rdzeń ściągacza (ramiona oczywiście trzymały bęben po zewnętrznej). Ściągacz skręciłem ile się dało i młotkiem ostukiwałem na około.
powodzenia
[ Dodano: 10-01-2011, 18:45 ]
 |
_________________ mój miś: http://forum.mitsumaniaki...p=621844#621844
 |
|
|
|
 |
miki4x4
Mitsumaniak Miki
Auto: to co w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 467 Skąd: KMY
|
Wysłany: 11-01-2011, 14:33
|
|
|
najprościej wkręcić długie śruby w otwory na bębnie (chyba 8mm jak dobrze pamiętam). Wkręcaj aż oprą się o piastę. Jak będzie opór to kręcisz raz jedną, raz drugą. Bęben schodzi bez problemu wtedy, bez ściągacza i stukania młotkiem. |
_________________ Mitsubishi Galant 2.4 GDI 99r
Nissan Patrol 2.8 TD 94r
 |
|
|
|
 |
Dragonfair
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 16v 1994r sedan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 51 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: 12-01-2011, 22:30
|
|
|
Spadla okladzina ze szczek niestety bebny do wymiany i nowe szczeki musialem zakupic |
_________________ Mitsubishi Lancer 1.6 16v Sedan 94r |
|
|
|
 |
|
|