Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[deejay]

Robert , a masz inny sposób na odzysk czujnika

[robertdg]

[nasa]

piękna sztuka gratulacje!

[mackbeth]

A dzięki:) Ale do piękności jeszcze trochę roboty będzie:)

Ale powolutku idzie do przodu:)

[mackbeth]

Znów kolejna porcja prac przy miśku:)

Przede wszystkim wreszcie wreszcie jupi łożysko tylne - huczało, łomotało, łupało - a spowodowane to było tym, że jeszcze na początku grudnia pękł pierścień centrujący w feldze (zapomniałem wymienić na nowe przy zakładaniu zimówek) i gotowe- 20 km i łożysko się odezwało, choć to i tak jego czas- 181 tyś już zrobione:)
Tym razem nie kupowałem całego kompletu, ale samo łożysko:)
Fotki:









I wreszcie nareszcie nastała cisza.... tylko szum opon... i radyjko ciszej można słuchać. Po raz pierwszy wiem, że jest to ładnie wygłuszone auto, bo wcześniej opony szumiały albo przednie łożysko wyło:):)

Do tego wreszcie założony został czujnik ABS'u, który wcześniej udało się odzyskać:)


Ze starego zostało dużo... drutu z cewki:)



i założony:


Troszkę nie pasuje, gdyż jest z prawej zwrotnicy i kabel idzie w przeciwną stronę, ale jest ok:)


ABS jeszcze nie działa. Mierząc na kostce wszystkie czujniki mają rezystancję w normie (1,3kOhm'a) Komputer pokazuje błędy 12,13,15 21,23 bodajże. Procedura kasowania ich z manuala nie działą, więc podejrzewam że czujnik szlag trafił w czasie jazdy. Jak będę miał możliwość podjadę i zostaną skasowane MUT II i wtedy się zobaczy:) albo bedzie działało albo.... wolę nie myśleć:)

Przy okazji kilka pierdół - uciążliwie stukanie z tyłu gdzieś w bagażniku. Myślałem że to może być poduszka amortyzatora, albo amorki - moje nivo mają już troche tyś, wiec ich czas też pewnie nadszedł:) Na szczęście Deejay trochę popatrzył, zaczarował i poprawił rygiel tylnej klapy - troszkę latała, i wszystkie gumy i całe zawieszenie zostało spryskane mgłą oleju... i jak na razie wydaje mi się, że te trzaski zniknęły:) ale pojeżdżę i zobaczę co będzie dalej:)
Przy okazji także przesmarowany został lewarek biegów - trochę piszczał:) i ręczny poprawiony - teraz bierze prawie od razu, aż czekać na śnieg i jakiś plac:)

P.S. Po wymianie filtra powietrza spadło spalanie - teraz wygląda, że 10l/100 w mieście, wcześniej było koło 12-13 :)

[deejay]

Bedzie wszystko ok Maciek a ABS-em , w tygodniu podpinamy MUTA i bedzie wszystko wiadomo

[Hugo]

[mackbeth]

a jechałem... ale i tak uważam że jest nieźle... a u mnie jak wiatr wieje to nie ma jakoś szczególnie głośno... szczególnie że drzwi u mnie ładnie przylegają, nie musiałem doginać ramek a to jest przyczyna szumu najczęściej w naszych autach:)

[Hugo]

Ja doginałem ramki, jest lepiej, ale i tak kiepsko. A szum pochodzi właśnie z tych okolic. Co do dźwięków od kół to jak łożyska nie wyja to faktycznie jest OK, tylko te szumy opływajacego powietrza w okolicach lusterek. Gdzieś pisali, że lusterka są wadliwie skonstruowane i powodują te szumy. Ciekawe czy robertdg zauważył różnicę po wymianie lusterek na takie od Octavii. I też chyba gdzieś czytałem, ze Gal EA ma współczynnik oporu powietrza tylko 0,29 więc świetny wynik.

[robertdg]

Ja jakoś specjalnie nie narzekam na szumy powietrza, fakt faktem, że wyciszenie japońców w tych latach nie jest jakoś super ekstra i nie wiadomo co, ale też nie ma tragedii, jeździłem nowszymi japońcami i podobnie, co prawda lusterka z Octavki nie sa tak powierzchniowo wielkie jak oryginały z galanta, ale profilowo sa "ostrzejsze", wydaje mi się, że ksztaltem pasują bardziej do bryły auta

[Hugo]

robertdg ale czy zmniejszyły się szumy powietrza po ich zamontowaniu?

[robertdg]

Hugo, było zapytać na samym poczatku, teraz to zbyt długa relacja czasowa i nie kojarze jak bylo wcześniej Jednakże w najgorszym wypadku nic się nie zmieniło, jezeli chodzi o szumy

[sveno]

czepiacie się, albo ja mam jakiś ekstra egzemplarz, bo przy 130km/h (na autostradzie) w środku panuje błoga cisza (panowała, puki nie założyłem zimówek) jezdziłem już troche autami i subiektywnie uważam, ze Gal jest bardzo przyzwoicie wygłuszony

[robertdg]

sveno, nie przesadzaj może nie oszczedzali na materiale, ale aż tak przeraźliwie spore nie są.

Pozatym ja się nie czepiam

[mackbeth]

He:) a w galu dobrze że lusterka w miarę spore są, przynajmniej przy parkowaniu hakiem komuś nie zrobię wentylacji w zderzaku:)


Dzisiejszy dzień zaobfitował podłączeniem MUT II w celu skasowania błędów ABS"'u
Błędy skasowane, parę metró przejechane i-- błąd 22- lewy przód zwarcie.
No to ok, wiemy jużże tylko tu leży problem. Czujnik po wymianie wg omomierza miał się dobrze. NA szczęście mut ma możliwość podglądu parametrów w locie a dokładniej prędkości na każdym czujniku Przejażdżka i widać że ten czujnik miga prędkość, tzn pokazuje i nagle pokazuje 0, prędkosć miga cały czas. Możliwości są dwie- kabel gdzie zwiera do masy szczególnie przy ruchach kierownicą - całkiem możliwe, bo jak jechałem prosto to przez chwilę było idealnie:) Albo pierścień abs- jak montowaliśmy czujnik, to dwa zęby były trochę uszkodzone... i jest przerwa w sygnale w tzn miejscu- w sobotę będzie obdukcja się zobaczy. Po za tym zerknąłem czy nie ma innych błędów -był, srs miał dwa - boczne poduszki w siedzeniach, ale lampka srs nie paliła się nigdy - podejrzewam że ktoś kiedyś wyjmował fotele albo odpinał... ale zostały skasowane:)
Co do pierścienia - gdzie dostać? czy ktoś zna sposób na dorobienie zębów?