Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[soko]

Witam mam problem z Carismą 1.9 TD 98'

Miałem problemy z odpalaniem po sprawdzeniu okazało się że dwie świece do wymiany, wymieniłem. Po kilku miesiącach znów problemy z odpalaniem. Po sprawdzeniu znów dwie świece spalone (wcześniej zalożyłem jakieś używane z garażu ale nie wiem czy akurat one się spaliły). Wymieniłem wszystkie cztery świece. Niestety tym razem wymiana nie pomogła. Kontrolka na całkowicie zimnym silniku zapala się na dosłownie sekundę i gaśnie. Rozebrałem przekaźnik i wyszło że jedna cewka załańcza się normalnie a druga łapie i zaraz puszcza. Kupiłem drugi przekaźnik (używka ale z sprawnego samochodu). Wymieniłem i wszystko grało do kilku odpaleń. Dziś znów to samo kontrolka zapala się na dosłownie sekundę. Tyle że tym razem na starym przekaźniku jest tak jak było czyli jedna cewka normalnie druga tylko na sekunde, a na nowym przekaźniku jedna normalnie a druga wogóle nie działa.

Może ktoś z forumowiczów ma jakiś pomysł co się z tym dzieje. Może jest jakiś przekaźnik, czujnik, bezpiecznik lub coś innego co mógłbym sprawdzić.

Czytałem poprzednie tematy związane ze świecami i wiem że jest bezpiecznik na klemie plus ale on jest ok no bo jakby padł to by wogóle nie było grzania.

Może wiecie jak sprawdzić przekaźnik czy jest w porządku, wówczas jedną rzecz bym wykluczył. Ja sam przypuszczam że jest coś co te przekaźniki psuje tylko nie wiem co

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł z góry dzięki

[Sowiet_MZKS]

miałes pecha i kupiłeś zepsuty przekaznik, kup nowy , cena 200zł, ja miałem to samo wymieniłem swiece a okazało sie ze przekaznik do dupy

[soko]

nie wiem czy zepsuty bo na tym przekaźniku odpaliło normalnie kilka razy, a gdzie znajdę za 200 zł jedyne co jak na razie znalazłem w lubelskim to około 360zł i to też z jakąś zniżka.

[pawelsonx]

manuale supplement a rozdział 16 strona 16