Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Wariacina · Wysłany: 27-01-2011, 00:23

Podepnę się pod temat .
Gdy wciskam sprzęgło i gdy puszczam .. słychać "huczenie" bądź hydraulikę ..

zastanawiam się czy to łożysko oporowe czy hydraulika siada ? (gdy wcisnę sprzęgło jest cicho - słychać tylko wtedy gdy pedał jest w ruchu)

zenek_bb · Wysłany: 27-01-2011, 05:43

słychać to kiedy nie ma biegu, auto stoi na wolnych obrotach?

spróbuj wysłuchać miejsce dźwięku prosząc kogoś o operowanie pedałem gdy Ty nasłuchujesz spod auta, może to nie tyle co łożysko co układ docisku

Wariacina · Wysłany: 27-01-2011, 20:55

nie ma znaczenia czy na biegu czy nie wystarczy wcisnąć bądź puścić pedał sprzęgła .

a ten dźwięk dochodzi z okolic pedału sprzęgła

zenek_bb · Wysłany: 27-01-2011, 21:49

no to masz odpowiedź, pompka sprzęgła, albo reperaturka albo kompletna nowa, myślę że jak mechanicznie jest ok to reperaturka + czyszczenie i będzie dobrze, pierw rozbierz i oceń

*kub@* · Wysłany: 01-02-2011, 20:56

Witam, nie chciałbym zakładać nowego tematu dlatego tutaj uprzejmie się zapytuję... W najbliższym okresie planuję remont miśki i jedną z wielu części które muszę wymienić jest sprzęgło. Jakiej firmy polecacie sprzęgło mogę wyłożyć 5 stówek za kpl sprzęgło jakiej firmy polecacie?? może jakiś link tego sprzęgła?? Z góry dzięki.

viader · Wysłany: 02-02-2011, 08:29

Ja polecam exedy, jakość tego sprzęgła o lata świetlne wyprzedza inne zamienniki ale cena podchodzi pod 600 zł. Z tańszych można polecić LUK-a. Valeo i AISIN też mogą być ale przy nich spotkałem się poza dobrymi także ze złymi opiniami.

Kazber · Wysłany: 02-02-2011, 12:23

ja sam mam valeo i nie zauważyłem nic niepokojącego, zrobiłem na nim dopiero 10k km i wszystko chodzi elegancko. Problemy najczęściej pojawiają się gdy oprócz samego sprzegła wyrobiony jest wysprzęglik albo pompka i nie zostaną wymienione w odpowiednim czasie, albo zła regulacja samego sprzęgła.

viader · Wysłany: 02-02-2011, 13:03

Ja nie neguję, że valeo może być ok. Piszę poprost, że w przypadku valeo i aisina spotykałem się z mniej pochlebnymi opiniami mechaników. Natomiast co do exedy, ten co miał te sprzęgło w ręku będzie wiedział na czym polega różnica.

Tiamat · Wysłany: 02-02-2011, 13:35

miałem sprzęgło NKK. Przy okazji kuracji wzmacniającej zdecydowałem się na inne sprzęgło a NKK zostało zdemontowane. Po 30 000km sprzęgło nie wykazywało większych śladów żuzycia. Zdarzyło się że uślizgiwało, ale tylko przy max eksploatacji na torze. Jednym słowem polecam. Exedy oczywiście też, wszystko w zalezności od zasobności portfela. Valeo mam w escorcie mk7 1.6 16v. Zrobione na nim ok. 110 000 km i dalej bangla. To chyba dobrze świadczy o sprzęgle.

viader · Wysłany: 02-02-2011, 13:58

Prawda jest taka, że każde sprzęgło powinno dawać radę przy prawidłowym montażu i eksploatacji. Ja polecam exedy ze względu na jego solidną konstrukcję, która powinna wytrzymywać nawet ostre katowanie.

Niestety moja skrzynia zabiła mi 3 tarcze i jedno łożysko sprzęgła. Przez ciągłe ślizganie się docisk też został przegrzany, dlatego wraz z nową skrzynią wleciało tym razem lekko używane sprzęgło LUK-a (na próbę, czy nowa skrzynia działa jak należy). Jeśli ono się za jakiś czas skończy to napewno wrócę do exedy. O jakość tarczy niech świadczy, że zalana olejem trzymała do 4-5 tyś obrotów. Tarcza NKK w podobnych warunkach nie dawała rady powyżej 2 tyś obrotów

*kub@* · Wysłany: 02-02-2011, 14:55

Ok, dzięki za opinie na temat sprzęgieł i zainwestuję w Exedy, za te pieniądze musi być coś dobrego, jeszcze raz dzęki.

zenek_bb · Wysłany: 02-02-2011, 16:07

Tiamat · Wysłany: 04-02-2011, 15:17

zenek_bb · Wysłany: 04-02-2011, 15:30

wojtas gst · Wysłany: 10-02-2011, 22:32