[CA1A 1.3] Duże spalanie, dławienie silnika oraz gaśnięcie n |
Autor |
Wiadomość |
pluto82
Nowy Forumowicz
Auto: colt CA0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 04-02-2011, 21:41 [CA1A 1.3] Duże spalanie, dławienie silnika oraz gaśnięcie n
|
|
|
Witam. Posiadam colta 1,3 CA0 93r. problem polega na tym że:
1: Ma wielki apetyt na paliwo (10-11 l/100km) nie mam pojęcia dlaczego - help
2: Gdy jest zimny silnik na postoju jest ok ale gdy np. dojeżdżając do świateł wyrzucę na luz spadają drastycznie obroty i gaśnie oraz podczas jazdy czuję jak gdyby się dławił (powiedzmy że jakby nie dochodziło mu paliwo). Wymieniłem świece i kable WN, wyczyściłem krokowy. Nie mam pojęcia co i jak...check engine się nie pali....Pomóżcie |
|
|
|
 |
Hare Krishna xD
Nowy Forumowicz

Auto: Colt 1.8 GTI 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lip 2009 Posty: 22 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 04-02-2011, 22:45
|
|
|
mam to samo, tylko tyle ze musialem odlaczyc krokowke bo dziala mi tylko w jedna strone (podnosi obroty, ktore nie spadaja) a u ciebie to wyglada wlasnie na silniczek krokowy albo lewe powietrze w kolektorze. |
_________________ Rób co chcesz, wiesz, niczego nie żałuj,
chciałeś? wybrałeś? ej, w d..e mnie pocałuj! |
|
|
|
 |
KucharZ
Mitsumaniak
Auto: EA5W '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 449 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-02-2011, 23:52
|
|
|
pluto82 odłączałeś ostatnio akumulator ?? Jeśli tak to trzeba na nowo nauczyć auto wolnych obrotów. Odpalić auto, (upewnić się czy wszystkie rzeczy pobierające prąd są wyłączone: światła, radio, nawiew itp) i bez dodawania gazu zaczekać, aż włączy się wentylator chłodnicy. Następnie zgasić silnik i ponownie odpalić (chyba tak to szło). Wiem, że teraz zima i z włączeniem wentylatorów może być ciężko.
Co do spalania hmmm 10-11 może być wszystko ok, jeśli robisz np krótkie odcinki po mieście.
Napisz coś więcej w jakim "terenie" się poruszasz i na jakich odległościach. |
_________________ Galant EA5W 08.2009 - ...
Colt CA4A 01.2008 - 03.2009 - sprzedany
Witaj Gość, zobacz mojego Galanta
 |
|
|
|
 |
pluto82
Nowy Forumowicz
Auto: colt CA0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 05-02-2011, 08:33
|
|
|
Kolego KucharZ czy jeżdżę po mieście czy po trasie i tak Misiek pali jak smok, codziennie dojeżdżam do firmy z wawy do kobyłki wiec to nie sa krótkie odcinki. tak akumulator był odłączany ale był póżniej uczony wolnych obrotów. Wiec nie wiem |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 05-02-2011, 10:15
|
|
|
Zauważyłem, że "uczenie" wolnych obrotów to lekarstwo na wszystkie problemy z nimi;-)
Niestety jak silnik jest zdrowy to takie coś cudów nie zdziała. Ja już praktycznie nigdy nie "uczę" ecu obrotów i stabilizują się same po przejechaniu kilku kilometrów. Dodam tylko że ewentualnie mogą być za wysokie po odłączeniu aku, a nie za niskie i nie spowodują zgaśnięcia samochodu. Problem ewidentnie leży gdzie indziej. Kolego Pluto82 spróbuj wyczyścić porządnie przepustnice, przy okazji sprawdź czy w położeniu zerowym jest ona minimalnie odchylona (motylek nie może ciasno wchodzić w korpus przepustnicy), sprawdź ustawienie zapłonu, ewentualnie na koniec wyreguluj luz zaworowy. |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
pluto82
Nowy Forumowicz
Auto: colt CA0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 05-02-2011, 10:43
|
|
|
Idas Ok spróbuję i zobaczymy co z tego wyniknie mam nadzieję że się poprawi... Dzięki...Dam znać co i jak |
|
|
|
 |
cleoSS
Mitsumaniak

Auto: Mitsubischi Colt 1.8 GTI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Sie 2010 Posty: 53 Skąd: Raniżów
|
Wysłany: 05-02-2011, 21:33
|
|
|
Witam. Ja mialem cos podobnego w moim poprzednim Colcie 1.3 i wina lezala w aparacie zaplonowym i mialme takie same problemy jak opisuje pluto82. Az w koncu autko stanelo i juz nie odpalilo zmienilem aparat zaplonowy i wszystko gralo jak masz jakiesgos kolege co ma ten sam model i silnik to zmien aparat i zobacz czy bedzie to samo, pozdr:P |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-02-2011, 08:11
|
|
|
idas napisał/a: | Niestety jak silnik jest zdrowy to takie coś cudów nie zdziała. Ja już praktycznie nigdy nie "uczę" ecu obrotów i stabilizują się same po przejechaniu kilku kilometrów. Dodam tylko że ewentualnie mogą być za wysokie po odłączeniu aku, a nie za niskie i nie spowodują zgaśnięcia samochodu | Dokładnie tak! |
|
|
|
 |
tttwm
Mitsumaniak Niepoważny
Auto: CA4A 1.6 16V 1993 r. GLXI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 352 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-02-2011, 13:49
|
|
|
idas napisał/a: | Ja już praktycznie nigdy nie "uczę" ecu obrotów i stabilizują się same po przejechaniu kilku kilometrów. Dodam tylko że ewentualnie mogą być za wysokie po odłączeniu aku |
Jako że aku jest stary i w zimę codziennie go wyjmuję z samochodu bo nie lubi zimna. Nigdy nie uczę go obrotów i problemów z nim takich nie mam. Czasami są lekko wyższe lekko niższe ale nie gaśnie silnik NIGDY!
Ja miałem taki problem w innym samochodzi - przyczyną była sonda lamba i silniczek krokowy (przynajmniej tak wtedy stwierdził mechanior). Wymiana sondy i krokowca załatwiło sprawe. |
_________________
Chcesz skrytykowac gaz - przeczytaj!!!! |
|
|
|
 |
|