Kapitalny remont silnika i dalej klepie |
Autor |
Wiadomość |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 01-03-2011, 11:24 Kapitalny remont silnika i dalej klepie
|
|
|
Witam Wszystkich
Trochę zwlekałem z napisaniem tego tematu, gdyż myślałem, że uda mi się go samemu rozwiązać, ale się nie udało
Temat wielokrotnie wałkowany na forum a mianowicie klepanie silnika
Pacjent Carisma 1.8 GDI Comfort z 1999r. Silnik klepał jak szalony i do tego brał olej.
Wymienione zostało:
- Popychacze hydrauliczne x16
- Dźwigienki na popychaczach x16
- Panewki korbowodowe
- Pierścienie
- Uszczelniacze w głowicy
- Planowanie głowicy
- Świece
- Rozrząd (bez napinacza hydraulicznego)
Teraz opisze co i jak. Po przeczytaniu wszystkich tematów na forum o klepaniu silnika i doborze odpowiedniego oleju, postanowiłem zalać go po remoncie olejem 5W50 Mobil I, przed remontem był castroll 10w40. Przed remontem było słychać bardzo mocne metaliczne klepanie, okazało się ze 4 popychacze się uginały, po remoncie słychać stukanie ale już nie metaliczne. Silnik na zimnym pracuje idealnie a po jakiś 40 sekundach pstryk i zaczyna się stukanie. I teraz zastanawia mnie czy przyczyna tego klepania na ciepłym silniku może być nie wymieniony napinacz hydrauliczny przy wymianie rozrządu???
Myślałem jeszcze o pompie olejowej, zaworze wysokiego ciśnienia, pompie sprężarki wszystko jest w porządku.
Po wizycie w ASO panowie stwierdzili, że to dalej klepią popychacze hydrauliczne
Powiedzieli mi również, żebym zalał silnik olejem 10w60 ponieważ jest genstszy i powinien silnik lepiej pracować. To ja powiedziałem mu o temacie oleju i cienkim filmie olejowym w tym silniku i, że Carisma jest przystosowana do olejów lekko bieżnych typu 5w30 a on na to, że silniki GDI w cari są od 96r. i wtedy nie mieli takiego oleju jak 5w30 i ciekawsze, że to ZA RZADKI OLEJ DO TEGO SILNIKA nie wiem kto w tym ASO w Lublinie pracuje. |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-03-2011, 11:37
|
|
|
co do reszty Ci nie podpowiem, ale podpowiem, żebyś tam więcej nie jeździł
Szary napisał/a: | że silniki GDI w cari są od 96r. |
pojawiły się w końcówce roku 97 o ile mnie pamięć nie myli |
|
|
|
 |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 01-03-2011, 14:06
|
|
|
Nie pojadę tam więcej
Facet jeszcze mi powiedział, że to jest stary samochód i, ze nie ma już w nim takiego ciśnienia i, że jak by wymienić popychacze na Nowe Oryginalne i nowa pompę oleju może by się coś poprawiło. W silniku była robiona i góra i dół więc ciśnienie teraz na pewno jest dużo lepsze niż było. Nie wiem co oni robili z tym samochodem godzinę czasu, ale wydaję mi się, że nie chciało im się za bardzo badać więc zgonili na popychacze standard. Dobrze przynajmniej, że dużo nie zapłaciłem
Mój mechanik powiedział, że teraz w silniku nie ma prawa nic stukać, że to teraz to może być tylko osprzęt. Dlatego też myślę, że to może napinacz hydrauliczny, którego nie wymieniłem. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 01-03-2011, 22:41
|
|
|
Szary
A czy sprawdzałeś ciśnienie oleju na zimnym jak i na rozgrzanym silniku na biegu jałowym, lub ktoś wogóle to robił, bo bardzo mnie ciekawi jak to wygląda. To cykanie czasem bywa bardzo dziwne, u mnie przy stałych obrotach, jak się pojawiało, cykało powiedzmy 3 sekundy a kolejne 3 sekundy nie i to wszystko się powtarzało przez cały czas cykania. Pytam o to bo wydaje mi się że to wina zaworu regulującego ciśnienie. Mam manometr tylko muszą dorobić przewód i sam to bym sprawdził ale ostatnio zalałem Valvoline 5w50 i sporo się poprawiło ale dalej całkiem nie ustało więc po 1000km dolałem pierwszy raz w życiu ceramizer i stukanie całkiem ustało. Zrobiłem już na tym oleju 4000km i jak na razie jest cisza. |
|
|
|
 |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-03-2011, 10:50
|
|
|
Właśnie to jest dziwne. Na oleju 10w40 castrola na zimnym było idealnie a po rozgrzaniu jak by ktoś coś włączył i zaczęło klepać. Po wymianie na mobila 5w50 przez 2 dni nic się nie zmieniło a raz podjeżdżam pod dom i słucham cisza nic nie słychać otworzyłem maskę i było słychać tylko pasek osprzętu a tego klikania nie. A teraz już jest znowu tak samo jak było.
Jak na mobilu 5w50 tak jest to na 5w30 pewnie nic się nie zmieni. Zastanawia mnie olej 10w60 castrola pełny syntetyk i mobil 1 15w50 też pełen syntetyk tylko nie wiem bo ten mobil 15w50 jest do motocyklowych silników czterosuwowych. Jeden użytkownik z forum zalał Cari tym olejem mobil 15w50 i mówił, że silnik ucichł znacznie. Może naprawdę zalać olej gęstszy tylko, że syntetyczny a jeżeli nic się nie zmieni to będzie oznaczało, że to nie popychacze tylko coś w osprzęcie.
Mój mechanik sprawdzał ciśnienie oleju i powiedział, że jest bardzo dobre. Tylko u mnie to cykanie jest cały czas i jest regularne. Ja ceramizera wlałem przed remontem i zrobiłem 4 tys. km i nic się nie zmieniło. Teraz mechanik weźmie stetoskop i będziemy słuchać po koleji gdzie jest epicentrum tego stukania i wyjdzie czy to nie wymieniony napinacz hydrauliczny czy to na prawde dalej klepią popychacze
plecho1 jeżeli miał byś ochotę się spotkać, pogadać i porównać pracę silników to możemy gdzieś się spotkać, widzę, że też jesteś z Lublina.
[ Dodano: 02-03-2011, 11:08 ]
Zapomniałem jeszcze dodać, że po wymianie na mobila zauważyłem wzrost mocy, silnik bardzo chętnie wkręca się na wysokie obroty i jest bardziej elastyczny. Na castrolu 10w40 silnik wydawał mi się trochę zamulony. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-03-2011, 11:36
|
|
|
U mnie po wlaniu Castrola (pierwsza wymiana w kraju) zaczęło cykać. Dalej był Motul 5w40 i sytuacja trochę się poprawiła, na Valvoline było jeszcze ciszej a po wlaniu ceramizera zawory ucichły. Czasem tylko jak auto postoi na mrozie kilka dni to przy odpalaniu jeden zawór się odezwie a dalej cisza. Czytałem wiele opinii o klepaniu na tym forum i wiele osób narzekało na Castrola 10w40, wydaje mi się że to on zanieczyścił mi popychacze a te dwa syntetyki które zastosowałem i przy wymianach płukanki silnika powoli oczyszczają popychacze i sytuacja się poprawia.
Trochę mnie to dziwi, miałem starą Astrę 1.6 która obecnie ma trochę ponad 400tys km i tam zawory nie klepią a tu mam pewne auto z przebiegiem 170tys i takie rzeczy.
Jeśli chodzi o spotkanie to na razie nie bardzo mam czas ale wybieram się na spot w tym miesiącu jeśli znów nic nie wypadnie:) |
|
|
|
 |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:39
|
|
|
Moim zdaniem bardzo dobra, znajomy w Holandii używał produktów tej firmy jak jeździł wyczynowo motocrossem, tylko różnie może być ze sprzedawanymi olejami Motula w Polsce zresztą jak ze wszystkimi. Tylko ten 15w50 może być za gęsty przy ujemnych temperaturach. |
|
|
|
 |
kris80
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 16V (GLS) 97r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 727 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:42
|
|
|
Motul to dobra firma ale 15W to mineralny a nie syntetyczny olej. Chyba nikt na forum nie poleci ci do tego silnika oleju mineralnego. On jest za gęsty. Taki olej to ja bym zalał najwyżej do 20 letniego poloneza. |
_________________ Tylko Mitsu
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:51
|
|
|
Nie każdy 15w musi być mineralnym. To 15w świadczy o jego płynności w niskich temperaturach. |
|
|
|
 |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:55
|
|
|
Nie zalał bym silnika olejem mineralnym to nie polonez tylko właśnie ten motul 15w50 to też pełen syntetyk tutaj to dobrze widać
http://allegro.pl/motul-3...1465265003.html
też myślałem, że 0w50, 5w50 to syntetyk, 10w40,50 itd to pólsyntetyk a 15w to już minerał
A tu proszę ten shella to 10w60 i też pełen syntetyk. Ten motul 15w50 to też pełen syntetyk tylko własnie też mnie zastanawia czy nie będzie za gesty tak jak napisał kolega plecho1
[ Dodano: 02-03-2011, 14:03 ]
Mam jeszcze pytanie do kolegi plecho1 zalałeś silnik olejem volvaline dokładnie jakim syntetykiem czy pół syntetykiem?
Ja teraz raczej wleje 10w60 tylko zastanawiam się czy 10w60 syntetyk shella czy np 10w60 poł syntetyk volvaline. Co będzie lepsze? |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-03-2011, 16:34
|
|
|
Valvoline VR1 Racing 5w50 a wcześniej Motul 8100 X-CESS 5w40. |
|
|
|
 |
Szary
Forumowicz
Auto: Carisma II 1.8 GDI 99r.Comfort
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 52 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-03-2011, 20:23
|
|
|
plecho1 Dzięki za informacje na temat oleju
Byłem dzisiaj u mechanika od mojego miśka i powiedział mi, że ciśnienie oleju mierzył po całej zabawie i wynosiło 5 bar czyli ciśnienie mam dobre. Na razie odradził mi wymianę oleju na inny, weźmiemy stetoskop samochodowy i będziemy słuchać co to puka i stuka powiedział mi, ze to na 100% nie tykają teraz popychacze. Podejrzewa, że to może być jakiś rozdzielacz paliwowy,mówił że w nim coś jest i, że to może tykać ale nie potrafię tego powtórzyć co Może to ten nieszczęsny napinacz hydrauliczny jak się nagrzewa to stuka nie wiem...
Po osłuchaniu silnika stetoskopem i zdiagnozowaniu przyczyny stukania napiszę co to było.
Wielkie dzięki za wszystkie sugestie i pomoc |
|
|
|
 |
aren195612
Forumowicz
Auto: Space Star GDI 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 384 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: 02-03-2011, 20:55
|
|
|
Szary napisał/a: | że to może być jakiś rozdzielacz paliwowy, |
W GDI nie ma czegoś takiego, układ paliwowy to pompa w baku, przewody paliwowe, pompa wysokiego ciśnienia napędzana od walka rozrządu, ta podaje ciśnienie na listwę paliwową , i tyle..... O kolejności otwarcia wtrysków decyduje ECU.
Co do tego mitycznego napinacza, w środku wygląda tak:
Sprężyna z tłumieniem olejowym, taki teleskop. Hydrauliczny- bo jest w nim olej. Nie ma on nic wspólnego z magistralą olejową silnika. Raczej nie ma tam co pukać.
Fotka zaczerpnięta z tego dokumentu :link
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez aren195612 02-03-2011, 21:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
|