Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[chicken20091986]

mam problem jak auto sie rozgrzeje i odkrece korek wlewu oleju to albo faluje albo nawet gaśnie i odpala bez problemu. dzieje sie tez tak jak odczepie wężyk idący z pokrywy zaworów do rury łączącej przepływomierz z przepustnicą po wyciągnięciu bagnetu oleju tez inaczej chodzi juz sam nie wiem czy cos jest zapchane czy co

[pawelsonx]

pewnie dlatego że poprzez korek i odemę łapie lewe powietrze nieuwzględniane przez przepływomierz

[chicken20091986]

ale dzieje sie tak tez jak jest wszystko zamkniete a nasila po np. wyciagnieciu bagnetu na ciepłym sliniku

[plecho1]

To trzeba przejrzeć cały dolot czy jest szczelnie. Jak nie ma widocznych nieszczelności to najlepiej użyć samostartu do silników i psikać nim na odpalonym aucie w miejscach podejrzanych. jak auto zaciągnie paliwo to obroty same się zwiększą. Tylko nie należy przesadzać z psikaniem i lepiej to robić na dworze bo to bardzo łatwopalny środek.

[pawelsonx]

[chicken20091986]

no z tym bagnetem to racja tak samo jak z korka. filtr powietrza jest ok storzek z doprowadzonym zimnym powietrzem , ale czemu gaśnie po odkreceniu korka wlewu oleju ? powinien zmniejszyc obroty a nie szaleją i nagle gasnie silnik nie jest zużyty z góry mowiac oleju nic nie bierze ponad norme. cos musi byc zapchane chyba albo przedmuchy jakies ale gdzie

[pawelsonx]

komputer dobiera ilość paliwa do ilości powietrza z przepływki ponieważ powietrze jest zasysane bokiem to wtedy mieszanka jest zbyt uboga