 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Podświetlenie komutera |
Autor |
Wiadomość |
Drapichrust
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 177 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 05-03-2011, 10:51 Podświetlenie komutera
|
|
|
Chciałbym zapytać jak się dobrać do komputera i go rozebrać, ponieważ zauważyłem, iż nie nie mam kompletnego podświetlenia. Od strony temperatury jest ciemniejsze miejsce. Prosił bym o instrukcje. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie rodzaju podświetlenia. Czy jest ono diodowe czy są zamontowane żarówki? |
|
|
|
 |
dulas
Nowy Forumowicz
Auto: caisma II 1,6 103 PS 2003 r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Wrz 2008 Posty: 24 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-03-2011, 20:43
|
|
|
Drapichrust czy wymieniles oswietlenie w komputerze , jak tak to napisz ,ta sama mam usterke |
|
|
|
 |
Drapichrust
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 177 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 12-03-2011, 13:28
|
|
|
Niestety nie. Odpowiedzi żadnych nie otrzymałem i czasu nie miałem żeby się za to zabrać. Pogoda się poprawi to będę działał. Wtedy napiszę co i jak. |
|
|
|
 |
MikeDID
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9DID, 2002
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Lis 2009 Posty: 86 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 23-03-2011, 10:47
|
|
|
Witam,
Ja już przez to przechodziłem.
Na początku nie miałem problemu z oświetleniem, a z samym wyświetlaczem - przygasał.
A jak już zacząłem ruszać tym wyświetlaczem to momentalnie wszystkie żarówki poszły .
Miałem problem z dostaniem takich samych żarówek. Kupiłem mniejsze, słabsze. Niebieski kapturek, który standardowo jest na wszystkich żarówkach pod deską, nie pasował, i teraz mam takie żółtawe podświetlenie - w sumie chyba trochę lepiej to wygląda, kwestia gustu. Generalnie chciałem zrobić tak jak było ale nie było niebieskiego kapturka, na taką małą żarówkę. A w sumie nie sprawdziłem czy koszulka termokurczliwa nadałaby się.
O zakupach w ASO zapomnij .
Generalnie nastaw się na kupno większej ilości żaróweczek. Jak zaczniesz wyjmować rzeczy ze środkowego kokpitu, to wypalone już żaróweczki od większych wstrząsów po prostu padną.
Od czego zacząć?
1. Wyciągnij radyjko, łącznie z całym szkieletem (jeśli go masz - ja nie mam std. radyjka więc miałem szkielecik).
2. Obramowanie kokpitu jest na zatrzaskach, takich na wcisk - więc jak wyjmiesz radyjko to będziesz mógł ładnie złapać za to obramowanie i łatwo wyciągniesz. Uważaj tylko na wyloty powietrza. Są one przykręcone dwoma małymi śrubkami, i jak będziesz obramowanie zdjemował to możesz od nacisku połamać miejsca, w których wylot jest przykręcony.
Jak to bywa w naszych autkach, wyloty są wyjątkowo kiepsko zrobione i ktoś już widocznie wcześniej oparł się ręką, lub coś w tym stylu, i cały wylot sobie latał. Więc miałem okazję i to ładnie zrobiłem.
3. Ok. masz juz wyjęte obramowanie. Czas na sterownik nadmuchu/klimy, schowek, i zapalniczkę.
Sterownik i schowek jest przykręcony śrubkami. Z tym nie będize problemu. Zapalniczka z tego co pamiętam to jest chyba wciśnięta na jakiś zatrzask. Dasz radę.
Uważaj tylko na gwinty, w które wkręcone sa śrubki. Są one w postaci blaszek, które nałożone są na plastikowe występy. Trzeba uważać żeby one (blaszki) nie spadły z tych występów bo może wpaść gdzieś i będzie po niej;).
4. Wyświetlacz. Wyświetlacz jest przykręcony chyba czterema śrubkami. dwie widoczne z frontu, dwie od dołu.
I tutaj też trzeba zwrócić uwagę na to żeby śrubki Ci się nei zapodziały w jakiejś dziurze...
Po odkręceniu, wyświetlacz wychodzi, odpinasz dwie wiązki kabli i tyle.
Sama rozbiórka wyświetlacza jest banalna. Ale żeby wyjąć żarówki wystarczy mieć płaski wkrętak i odkręcić je i cokoły z żarówkami wyjdą bez problemu.
To tyle. Robiłem to rok temu i w tym też będę robił. Musze naprawić to przygasanie wyświetlacza bo wkurza mnie to, że nawet z zegarka nie można skorzystać bo nawet go nie widać (lub widać połowę, etc)!
Pozdrawiam!
Jakbyście mieli pytania to chętnie odpowiem. |
|
|
|
 |
Drapichrust
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lut 2010 Posty: 177 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 29-03-2011, 10:47
|
|
|
Opis niezły. Za co wielkie dzięki.
Pogoda się zrobiła, miałem się za to zabrać. Tyle tylko, że po ostatnim czyszczeniu tapicerki podświetlenie wróciło do normy. Chyba coś w wyświetlaczu nie styka. Ale póki świeci i nic robił nie będę. |
|
|
|
 |
|
|