Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

robert123 · Wysłany: 03-04-2011, 20:26 **[Cari 1.6] cari 1.6 96r szarpanie silnika**

witam może ktoś mi pomoże moja cari 1.6 1996r zaczeła szarpać przy delikatnym dodawaniu gazu i czasami przy wolnych obrotach silnik pracuje nie równo usterka ta nie jest stała wymienione świece ngk przewody jpn kopułka palec wyczyszczony krokowiec zawór egr przepływka ok i bez zmian poddało się kilku mechaniorów i czasami się czuję jak bym się uczył jeżdzić proszę o pomoc

Xiah · Wysłany: 03-04-2011, 21:10

moze rozrząd??

robert123 · Wysłany: 04-04-2011, 22:18

dzięki za podpowiedż zrobiłem na nim po wymianie 60.000 km czy mógłby się przestawić ?? już myślałem że może wypalił się zawór ssący bo ras chodzi jak nówka a czasami przebiera jakby gubił zapłon na wysokich obrotach chodzi ładnie

Xiah · Wysłany: 06-04-2011, 14:22

może już sie wyrobił...wymrugaj sobie błędy, może coś wyskoczy.

sylmak · Wysłany: 06-04-2011, 18:00

Mi to wygląda na padającą fajkocewkę. Otwórz wieczorem maskę i sprawdź czy nie masz przeskakującej iskry. Dodatkowo możesz wykręcić świeczki i sprawdzić czy nie masz na nich podłużnych ciemnych rys które świadczą o padających cewkach.

robert123 · Wysłany: 06-04-2011, 21:51

dzięki za info ale po sprawdzeniu migania błędów brak a fajkocewek nie ma bo jest jeszcze na aparacie i przewody nowe i świece nowe i raz chodzi super a raz jak by mu czegoś brakowało????

zbycho77 · Wysłany: 06-04-2011, 22:34

Jak masz 60tys. zrobione na rozrządzie to wymień ten rozrząd, żeby ewentualnie wykluczyć ten trop. Powiedz mechanikom, żeby przy okazji sprawdzili ci zawory, luzy zaworowe, może któryś się podpiera czasami, lub jest za mały.
Rozumiem, że check engine się nie pali, skoro nic nie możesz wymrugać.
Mam jeszcze dodatkowe pytanko: masz instalację LPG?

Xiah · Wysłany: 07-04-2011, 14:23

co do rozrządu to chyba po takim czasie jego żywot dobiega końca.

robert123 · Wysłany: 08-04-2011, 19:24

dzięki wszystkim co do rozrządu to zostało jeszcze ok.30.000 instalacja gazowa jest zwykła ale jest ok ALE jedem mechanik 5 z kolei znalazł przyczyne wypalił się jeden z przewodów w kostce wychodzącej z aparatu zapłonowego i raz łączył raz nie i wtedy wypadał zapłon wymienił kostke i auto jak nowe dziękipozdrawiam

[ Dodano: 08-04-2011, 19:26 ]
teras mogę ją sprzedać z czystym sumieniem