Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[II 2.0 DID] Paliwo Bio ON do misika
Autor Wiadomość
fufaj3 
Forumowicz


Auto: Outlander 2.0 DID INTENSE PLUS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 152
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 05-04-2011, 22:22   [II 2.0 DID] Paliwo Bio ON do misika

Witam
czy ktoś tankuje paliwo BIO ON do outlandera ?
dużo tańsze ale czy możliwe
_________________

 
 
Muciek 
Mitsumaniak
Amnetyst Black

Auto: O2 FL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 896
Skąd: Gdynia
Wysłany: 05-04-2011, 22:44   Re: Paliwo Bio ON do misika

fufaj3 napisał/a:
Witam
czy ktoś tankuje paliwo BIO ON do outlandera ?
dużo tańsze ale czy możliwe


No niby ten silnik VW przetrwa wszystko, ale tego bym nie ryzykował. Mój kuzyn kiedyś do swojego już w podeszłym wieku Escorta lał i niby różnicy nie było, a po jakimś czasie już było widać różnicę w spalaniu, chodzeniu silnika itp. Wiadomo, że to był Escort, ale do Outka raczej bym nie ryzykował tego lać - szkoda auta jak się coś stanie. Nawet kiedyś czytałem artykuł na onecie, że to paliwo nadaje się do starszych samochodów, gdzie konstrukcja silnika była trochę inna niż obecnie i nowe samochody i ich silniki po prostu "siadają". :lol:
 
 
 
michu300 
Forumowicz


Auto: Outlander II 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 334
Skąd: okolice 3city
Wysłany: 06-04-2011, 09:27   

Eee tam... Nie wiem jak u nas, ale we Francji i Hiszpanii kolega lał do Peugeota 407 -ki wyłącznie bio ON i nic zdrożnego się z silnikiem nie działo i nie dzieje. A to w końcu bardzie j wrażliwy diesel niż te nasze.
 
 
adrian71 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 134
Skąd: Wrocław
Wysłany: 06-04-2011, 10:31   

tylko wez pod uwage ze w polsce nawet jezeli lejesz zwykle ON to jest to duzo gorsza jakosc niz zalalbys ON w np.Niemczech. Do nas trafiaja jakies odpady. Wiec i te bio ON we Francji jest duzo lepszej jakosci niz u nas.
 
 
michu300 
Forumowicz


Auto: Outlander II 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 334
Skąd: okolice 3city
Wysłany: 06-04-2011, 10:40   

adrian71 napisał/a:
w polsce nawet jezeli lejesz zwykle ON to jest to duzo gorsza jakosc niz zalalbys ON w np.Niemczech


Bez przesady, nikt nie każe Ci tankować na jakichś zapyziałych stacjach... Ja tankuję tylko na znanych sieciach i w miejscach o dużym ruchu i nigdy nie miałem problemu z paliwem. Nie zmienia to faktu, że w tym samochodzie po raz pierwszy czuję wyraźną różnicę po zatankowaniu paliwa premium, szczególnie na Orlenie i Lotosie. Statoil już na mnie takiego wrażenia nie zrobił.
 
 
adrian71 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Outlander Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 134
Skąd: Wrocław
Wysłany: 06-04-2011, 11:41   

ja tankuje tylko na orlenie, w wyjatkowych okolicznosciach na bp. I widzialem znaczna roznice gdy zalalem zwykle ON w niemczech.
 
 
michu300 
Forumowicz


Auto: Outlander II 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 334
Skąd: okolice 3city
Wysłany: 06-04-2011, 11:48   

adrian71 napisał/a:
ja tankuje tylko na orlenie, w wyjatkowych okolicznosciach na bp. I widzialem znaczna roznice gdy zalalem zwykle ON w niemczech.

A ja nie widziałem żadnej jak zatankowałem na Shellu w DE zwykłe. Dopiero jak wjechałem do Polski i zalałem Verve na Orlenie (nawiasem mówiąc ta Verva była w tej samej cenie po przeliczeniu w zeszłym roku), to poczułem, że auto jedzie lepiej. Wniosek jest taki, że zarówno w Niemczech, jak i w Polsce jest więcej niż tylko jedna stacja... Od tego co tankuje zależy czy połasi się na 5 gr różnicy i zatankuje jakieś badziewie na uboczu.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24337
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 06-04-2011, 12:09   

michu300 napisał/a:
A ja nie widziałem żadnej jak zatankowałem na Shellu w DE zwykłe

ja tak samo - Shell ogólnie ma syf a nie paliwo, ale faktem jest, że różnicy specjalnie nie odczułem. Tzn. nie teraz - bo jak jeździłem do niemiec 12 i więcej lat temu, to była, szczególnie na paliwach BP i Aral.
 
 
Muciek 
Mitsumaniak
Amnetyst Black

Auto: O2 FL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 896
Skąd: Gdynia
Wysłany: 06-04-2011, 16:35   

Mój tata powiedział i mój wujek też - mieszka w Niemczech, że np. benzyna PB100 oktanów jaką ma przykładowo Shell w Polsce to jazda jak w Niemczech na PB 95 i to jeszcze jest duża różnica. Paliwo w Niemczech jest lepsze i lepiej się jeździ na nim, nie ma odpadów itp.

Co do samego paliwa w Polsce to Orlen robi się coraz gorszy...
 
 
 
sylb 
Forumowicz


Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 593
Skąd: Małopolska
Wysłany: 06-04-2011, 20:47   

Temat paliwa mnie mocno zainteresował, więc pokopałem w necie za informacjami.
Kwintesencje informacji.
1. Paliwo kilka lat temu a teraz to całkiem już co innego.
2. Stacja nie ma obowiązku informować o ilości bio komponentów w paliwie. (prawdopodobnie do jakiejś tam zawartości %)
3. Wysokie ceny ropy zachęcają by paliwo rozcieńczać.
4. I teraz najlepsze, info z o forum Orlenu. Od 01.12.2010 - 28.02.2011 ORLEN nie dodawał do VERVY ON, bioestrów. Polepszając w ten sposób jakość paliwa zimowego. :lol:
 
 
Gunner 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II DID173 BHP URSUS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 315
Skąd: 3city
Wysłany: 06-04-2011, 21:48   

michu300 napisał/a:
Eee tam... Nie wiem jak u nas, ale we Francji i Hiszpanii kolega lał do Peugeota 407 -ki wyłącznie bio ON i nic zdrożnego się z silnikiem nie działo i nie dzieje. A to w końcu bardzie j wrażliwy diesel niż te nasze.


Tez tankuje w DE i jakos daje rade ,ba, nie ma roznicy.


michu300 napisał/a:
adrian71 napisał/a:
ja tankuje tylko na orlenie, w wyjatkowych okolicznosciach na bp. I widzialem znaczna roznice gdy zalalem zwykle ON w niemczech.

A ja nie widziałem żadnej jak zatankowałem na Shellu w DE zwykłe


A ja majac O2 przejechane po Europie tu i tam paredziesiat tysiaczkow stwierdzam ze w Polsce mamy syf nie paliwo.Nigdy nie tankuje na Orlenie ani Lotosie bo mam przykre doswiadczenia.
Tankujac paliwo np.w Norwegii auto jakby sie lepiej zbiera a i na pelnym baku wiecej kilosow robi.To samo Aral w DE.Kolega mieszkajacy blisko DE tankuje czesto un nich i tez ma podobne zdanie i odczucia w nowym Bravo.
Tak ze powiedzenie ze jestesmy pare lat do tylu z paliwami w moim odczuciu wciaz aktualne.
_________________
TURBOKLEKOT 173BHP 350NM -1640KG
MAZDA MX-5 1.8NBFL GT 220 KM /240NM-1100KG 15L na bucie i 6 sec
黒トカゲ Bez dachu nad glowa
 
 
 
and 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi outlander 2.0 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 95
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 06-04-2011, 23:51   

Panowie "chapeau bas" za zmysły którymi obdarzyła Was natura.
Od lat często jeżdżę do różnych krajów Europy (głównie Niemcy,Włochy,Austria).
Podczas tych wyjazdów tankuję "gdzie popadnie".
Dotychczas nie wyczułem aby auto jeździło inaczej (w sposób obiektywnie zauważalny).
Nie wiem na czym miałaby polegać wyczuwalna różnica w "zbieraniu się auta" w zależności od paliwa. Chyba macie wyjątkowe błędniki ( gratulacje !!)
PS. A tak swoją drogą to uwielbiam czytać dyskusje w stylu o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 06-04-2011, 23:51 ]
Panowie "chapeau bas" za zmysły którymi obdarzyła Was natura.
Od lat często jeżdżę do różnych krajów Europy (głównie Niemcy,Włochy,Austria).
Podczas tych wyjazdów tankuję "gdzie popadnie".
Dotychczas nie wyczułem aby auto jeździło inaczej (w sposób obiektywnie zauważalny).
Nie wiem na czym miałaby polegać wyczuwalna różnica w "zbieraniu się auta" w zależności od paliwa. Chyba macie wyjątkowe błędniki ( gratulacje !!)
PS. A tak swoją drogą to uwielbiam czytać dyskusje w stylu o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi.
Pozdrawiam.
 
 
michu300 
Forumowicz


Auto: Outlander II 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 334
Skąd: okolice 3city
Wysłany: 07-04-2011, 09:34   

and napisał/a:
Panowie "chapeau bas" za zmysły którymi obdarzyła Was natura.
Od lat często jeżdżę do różnych krajów Europy (głównie Niemcy,Włochy,Austria).
Podczas tych wyjazdów tankuję "gdzie popadnie".
Dotychczas nie wyczułem aby auto jeździło inaczej (w sposób obiektywnie zauważalny).
Nie wiem na czym miałaby polegać wyczuwalna różnica w "zbieraniu się auta" w zależności od paliwa. Chyba macie wyjątkowe błędniki ( gratulacje !!)
PS. A tak swoją drogą to uwielbiam czytać dyskusje w stylu o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi.
Pozdrawiam.


Tu się zgadzam. Tankowałem również u nas V-power na Shellu i Gold na Statoilu i też nie czułem różnicy pomiędzy tym a zwykłym ON. Jedynie po zatankowaniu Vervy i Dynamic na Lotosie czułem, że auto jest jakby żwawsze. Dodam jeszcze, że to mój pierwszy Diesel, a w poprzednich benzyniakach w ogóle nie czułem różnicy na żadnym paliwie, bez znaczenia czy to było jakieś premium, 98 czy 95 :P
I to są moje prywatne spostrzeżenia, a nie jakieś plotki od wujka czy taty z zagranicy.
 
 
DJ Fazi 
Mitsumaniak
Fan bulwarówek


Auto: był Outlander 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 439
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 07-04-2011, 09:54   

michu300 napisał/a:


Tu się zgadzam. Tankowałem również u nas V-power na Shellu i Gold na Statoilu i też nie czułem różnicy pomiędzy tym a zwykłym ON. Jedynie po zatankowaniu Vervy i Dynamic na Lotosie czułem, że auto jest jakby żwawsze. Dodam jeszcze, że to mój pierwszy Diesel, a w poprzednich benzyniakach w ogóle nie czułem różnicy na żadnym paliwie, bez znaczenia czy to było jakieś premium, 98 czy 95 :P
I to są moje prywatne spostrzeżenia, a nie jakieś plotki od wujka czy taty z zagranicy.


Potwierdzam, ostatnio potajemnie zatankowałem Żonie V-Power racing - zero różnicy w osiągach i spalaniu, a co do Verevy i Dynamic mam te same odczucia.
_________________
glonojad rulezz
 
 
 
michu300 
Forumowicz


Auto: Outlander II 2.0DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 334
Skąd: okolice 3city
Wysłany: 07-04-2011, 10:00   

DJ Fazi napisał/a:
ostatnio potajemnie zatankowałem Żonie V-Power racing


Chciałeś się żony pozbyć? :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.