| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [E55A 2.0] Skakanie obrotów i gaśnięcie samochodu |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Krejzi   Forumowicz
 
  
 Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 2 razy
 Dołączył: 22 Lip 2010
 Posty: 414
 Skąd: Lublin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 29-01-2011, 22:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | tutaj nie chodzi o samą p rzepustnice lecz o silniczek ktory jest pod nią ( cały spod przepustnicy to mechanizm regulowania obrotów ) raczej nie jest dostepny oddzielnei dlatego trzeba kupic uzywke calej przepustnicy z tym spodem, czyszczenie przepustnicy nic w tym wypadku nie da |  
				| _________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
 
 Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Swiezu   Forumowicz
 
 Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 19 Mar 2009
 Posty: 38
 Skąd: Nysa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 15-04-2011, 19:44 |   
 |  
               | 
 |  
               | W końcu udało mi się po długim czasie tę przepustnicę zakupić. Jeszcze jedno pytanko: lepiej wymienić całą tę przepustnicę czy tylko silniczek krokowy? 
 Patrząc z przodu na silnik jest tam element na śrubki dosyć łatwo dostępny, czy to będzie ten silniczek krokowy?
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | k@rol   Mitsumaniak
 02605/KMM
 
  
 Auto: Mazda 3 2.0Pb
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 6 razy
 Dołączył: 27 Paź 2009
 Posty: 839
 Skąd: Bedzin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16-04-2011, 21:45 |   
 |  
               | 
 |  
               | jak masz przepustnice w "ręce"a ciągle musisz jeździc, to łatwiej ją dokładnie wyczyścic... ja choc miałem założoną dobrą to zmieniłem na inną(miałem pod ręką:)) ale pomoczyła się 2 dni w ropie i "działa" o niebo lepiej...więc jak jesteś pewien że nowy zakup jest sprawny proponuje dokładnie wyczyścic, zakładac i śmigac:) |  
				| _________________ Były
 BMW e30 1.6 1990
 Mitsubishi Galant E54A 2.0 v6 1993
 VW Lupo 1.0 1998 (Żony)
 Toyota Paseo 1.5 1996
 
 Obecnie
 Mazda 3 Top Sport 2.0 2003
 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=85538
 Colt CZ3 1.3 2007
 http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=86943
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Krejzi   Forumowicz
 
  
 Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 2 razy
 Dołączył: 22 Lip 2010
 Posty: 414
 Skąd: Lublin
 
 | 
            
               |  Wysłany: 17-04-2011, 18:09 |   
 |  
               | 
 |  
               | nie zdejmuj tego elementu czarnego , to nie jest silniczek krokowy to tylk osama elektronika ktora jest przylutowana jeszcze do sliniczka własnie ( ja do odkrecilem i wyciagnalem i potem musialem lutowac), jak chcesz podmieniac to tylko caly ten spód, albo wlasnie cala przepustnice odrazu wyczysc sobie jak juz masz w rece, chyba ze przepustnica jest wyregulowana to istnieje ryzyko ze nowa bedzie inacezj wyregulowana ale raczej i tak czeka Cie regulacja po tym wszytkim  wiec czysc "nowa" przepustnice i wymien calosc zdecydowanie łatwiej |  
				| _________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
 
 Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Swiezu   Forumowicz
 
 Auto: Był Galant|Jest Xedos 6 2.0 V6
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 19 Mar 2009
 Posty: 38
 Skąd: Nysa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23-04-2011, 16:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | Udało mi się wymienić przepustnicę, autko nie gaśnie, ssanie jest, ewentualnie na zakręcie na luzie obroty spadają do 600/700 pewnie przez obciążenie wspomaganiem. Jednak problem ze skakaniem obrotów pozostał. Co to może być? Idę jeszcze sczytać błędy z ECU, zaraz napiszę co wymrygało. 
 [ Dodano: 23-04-2011, 17:38 ]
 Brak błędów
  Co ciekawe zniknęły też te od gazu (11 i 41), ale to pewnie dlatego, że trochę przed restartem kompa i po nim na gazie nie jeździłem, a zauważyłem, że po przełączeniu z gazu na benzynę kontrolka po pewnym czasie gaśnie. Jak dobrze rozumiem, stwierdza, że błędy "minęły"? |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | majcherone   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Mitsubishi Galant 96* 2.0
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 17 Sty 2010
 Posty: 10
 Skąd: Opolskie
 
 | 
            
               |  Wysłany: 13-05-2011, 06:42 |   
 |  
               | 
 |  
               | Skakanie obrotów i gaśnięcie samochodu hmmm 
 jeżeli silnik pracuje inaczej po odłączeniu wtyczki od przepływomierza i uruchomieniu silnika, to przepływomierz jest sprawny, jeżeli wyjmiemy wtyczkę od potencjometru przepustnicy i zmierzymy omomierzem wartości na pinie 2 i 4 oraz 1 i 4 przy czym na 1-4 mieszczą się one niby w granicy 6500 ohm, u mnie są 4700ohm  a na 2i4 mają mieć 3500-6500 ohm  to u mnie mają przy obracaniu przepustnicą od 1000 do 4700 ohm na wylączonym zapłonie oczywiście, zakres ten powinien zmieniać się płynnie gdyż jest to potencjometr.
 
 Jeżeli tak jest to i przepustnica powinna być sprawna, do sedna:
 
 Model e55a - mój kochany misiek, stawiam tu na aparat zapłonowy, a dokładnie moduł, gdyby to była cewka najprawdopodobniej siadłaby odrazu i auto już by nie paliło.
 
 Sprawdź jaki masz moduł, jeżeli regenerowany, a to widać odrazu to 50% że to on, a drugie 50% na cewke, jeżeli oryginał i widać jakieś przygrzania to na 100% moduł.  pozdrówka, w razie pytań 10520579 gg
 |  
				| _________________ 2.0 GlSi
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |