Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Tovija]

Witam wszystkich serdecznie,
Jest taka oto ciekawa sprawa która tkwi w mojej podświadomości od paru miesięcy a mianowicie:
Odkąd zakupiłem mojego Colta aż do zimy 2010/2011 operowanie sprzęgłem wyglądało w ten sposób że:
1)W początkowej fazie ruchu nogą sprzęgło miało pare centymetrów luzu (czyli pedał nie stawiał oporu) jak to charakterystycznie w japońcach.
2)Po minięciu fazy początkowej wchodziliśmy w etap "pracy" czyli ten etap gdy pedał zaczyna stawiać stopie opór
3)Wcisnięcie pedału do końca no i wiadomo zmiana biegu

Od pewnego feralnego dnia w grudniu 2010 w czasie jazdy zauważyłem że coś jest nie tak.. a mianowicie pedał zaczął stawiać opór już na samej górze (znikneła faza "luzu" na pedale) oraz to iż od tamtego czasu gdy wciskam pedał sprzęgła w pewnym zakresie ruchu czuję drgania/mrowienie na pedale sprzęgła które im większa prędkość obrotowa tym są bardziej wyczuwalne/mocniejsze. Drgania te również czuję na pedale gazu...
I teraz tak:
- sprzęgło było już 2 krotnie odpowietrzane - nie pomogło
- tarcza się nie ślizga - sprzęgło sprawdzałęm na wszystkie możliwe sposoby
- sprzęgło bierze w około 3/4 wysokości zakresu ruchu
- nie słyszę buczenia czy piszczenia ze skrzyni biegów ani na wciśniętym ani na wyciśniętym pedale sprzęgła (teoria łożyska oporowego)

Czy ktoś z was spotkał się czymś takim w swoim Colcie/Lancerze ?

Colt to CJ1A z 98 roku silnik 4g13 12V 75 KM

Pozdrawiam !

[zbycho77]

Wiesz co, ja bym sprawdził poduszki zawieszenia silnika - szczególnie tą pod skrzynią biegów.