[II 2.0 DID] Podróż miśkiem i wrażenia z jazdy |
Autor |
Wiadomość |
mariolo
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 39 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 05-05-2011, 10:31 [II 2.0 DID] Podróż miśkiem i wrażenia z jazdy
|
|
|
Witam wszystkich forumowiczów.Jestem włascicielem miśka od niecałego roku,właśnie wróciłem z dłuższej eskapady i chciałbym podzielić się z wami moimi wrażeniami z jazdy.Przejechałem 3tys.km(cały przebieg 9tys.).Trasa Polska-Chorwacja(okolice Zadaru).Komplet pasażerów,pełny bagażnik,nawigacja,CB,przetwornica na 220V.Wskazania komputera:średnia prędkość 94-108 km/h,średnie spalanie 8,5-9,2 l,na autostradach prędkości 130-160 km/h,poza średnio 100km/h.Olej hm.....1/3 podziałki na bagnecie olejowym(pomiędzy max a min).Jazda bardzo przyjemna,fotele wygodne,brakuje mimo wszystko regulacji lędżwiowej,dużo miejsca w kabinie,pasażerowie nie narzekali.Jeśli chodzi o silnik to sprawował się bardzo dobrze,nie miałem problemów z wyprzedzaniem,mimo małej ilości koni to naprawdę jest bardzo dynamiczny.Prowadzenie ok.Napęd 4x4 na stromych i krętych serpętynach coś pięknego,jechał jak po szynach.Ogólnie jestem bardzo zadowolony z samochodu i mimo paru niedociągnięć mogę z czystym sumieniem polecić go innym.To na razie tyle.Pozdro. |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 05-05-2011, 11:15
|
|
|
No i tak trzymać i tym samym dołączasz do zadowolonych mitsumaniaków |
_________________
 |
|
|
|
 |
MetalMania
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 MT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 107 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 05-05-2011, 12:50
|
|
|
Ja ze swojego też jestem zadowolony. Uważam wybór samochodu za bardzo dobry |
|
|
|
 |
arturodob
Forumowicz
Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 83 Skąd: dobczyce
|
Wysłany: 05-05-2011, 14:06 misiaczek
|
|
|
witam ja tez jestem bardzo zadowolony w tamtym roku bylem w czarnogórze 5 osob bylo super na miejscu dodatkowo zrobilem 1 tys km super autko |
|
|
|
 |
joachim69
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2, M3 E36 Estoril
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 245 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-05-2011, 22:55
|
|
|
kurde w ciągu roku 9 kkm to trzeba było kupować benzinu
ja mam w tej chwili 24 i poza milionem rzeczy które mnie wkurzają może być to auto ,ale w cenie 2.0 tdi |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 05-05-2011, 23:03 Re: misiaczek
|
|
|
arturodob napisał/a: | witam ja tez jestem bardzo zadowolony w tamtym roku bylem w czarnogórze 5 osob bylo super na miejscu dodatkowo zrobilem 1 tys km super autko |
No to podziwiam. Ja mam zgola odmienne wrazenie.
Tez bylismy w zeszlym roku w Czarnogorze, ale we trojke (bardzo komfortowa podroz). Natomiast jednego dnia wybralismy sie razem z naszymi gospodarzami czarnogorcami na wycieczke do Parku Durmitor (zakwaterowali bylismy niedaleko Swietego Stefana), to podroz nie byla juz taka komfortowa
Moze dlatego, ze ja do niskich nie naleze - Czarnogorcy, jak wiadomo - rowniez . Mojej zonie przypadlo miejsce w srodku tylnego rzedu i narzekala pozniej na ciasnote i duchote.
Nie wyobrazam sobie podrozy przez 2000 km w pieciu + bagaze. Brrr |
|
|
|
 |
arturodob
Forumowicz
Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 83 Skąd: dobczyce
|
Wysłany: 06-05-2011, 09:22 urlop
|
|
|
my bylismy kolego całe 2 tyg za budva i tez bylismy w swietym stefanie tylko szkoda ze byl remontowany ale oplynalesmy my go lodzia w koło za 25 euro ale warto było tak jak pisalem zrobilismy na miejscu 1tys km i naprawde bylo super i w tym roku tez tam jedziemy !!! |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 06-05-2011, 12:41 Re: urlop
|
|
|
arturodob napisał/a: | my bylismy kolego całe 2 tyg za budva i tez bylismy w swietym stefanie tylko szkoda ze byl remontowany ale oplynalesmy my go lodzia w koło za 25 euro |
My za to samo placilismy tylko 15,00; moze dlatego, ze bylismy we wrzesniu
arturodob napisał/a: | ale warto było tak jak pisalem zrobilismy na miejscu 1tys km i naprawde bylo super i w tym roku tez tam jedziemy !!! |
Ja na miejscu zrobilem cos circa about 1500 km; w drodze powrotnej zahaczylismy jeszcze o Bosnie (Mostar).
Natomiast w tym roku (zaleznie od frekwencji) jedziemy gdzie indziej. Zycie jest zbyt krotkie - warto poznac inne miejsca
Anyway - zeby nie robic zbytniego offtopu; mamy jechac na Sardynie i Korsyke. Czterej dorosli + 7-mioletnie dziecko. Jakos nie wyobrazam sobie, ze wszyscy pakujemy nasze cztery litery + bagaze i jedziemy komfortowo przez 2000 km |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 06-05-2011, 19:53
|
|
|
Krzysiek_slask napisał/a: | Anyway - zeby nie robic zbytniego offtopu; mamy jechac na Sardynie i Korsyke. Czterej dorosli + 7-mioletnie dziecko. Jakos nie wyobrazam sobie, ze wszyscy pakujemy nasze cztery litery + bagaze i jedziemy komfortowo przez 2000 km | Szukasz komfortu? Wybierz samolot |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 06-05-2011, 22:00
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | Szukasz komfortu? Wybierz samolot |
Niestety nie mam jeszcze licencji pilota |
|
|
|
 |
regon
Forumowicz

Auto: MO II, 2,4 - już nie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 419 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 06-05-2011, 22:29
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | Szukasz komfortu? Wybierz samolot |
w naszych czasach samolot przypomina tramwaj w godzinach szczytu - równie wygodny i komfortowy |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 06-05-2011, 22:33
|
|
|
regon napisał/a: | mitsu00 napisał/a: | Szukasz komfortu? Wybierz samolot |
w naszych czasach samolot przypomina tramwaj w godzinach szczytu - równie wygodny i komfortowy |
Nie mowiac juz o niemilosiernej ciasnocie miedzy siedzeniami. No, ale mitsu pewnie lata tylko "byznes klasą" |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 06-05-2011, 23:02
|
|
|
Krzysiek_slask napisał/a: | Nie mowiac juz o niemilosiernej ciasnocie miedzy siedzeniami. No, ale mitsu pewnie lata tylko "byznes klasą" | Panowie, chodzi mi o czas dotarcia do celu. Męczyc sie 24h czy 2? Co wybieracie? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
joachim69
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2, M3 E36 Estoril
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sty 2011 Posty: 245 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-05-2011, 00:01
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | Krzysiek_slask napisał/a: | Nie mowiac juz o niemilosiernej ciasnocie miedzy siedzeniami. No, ale mitsu pewnie lata tylko "byznes klasą" | Panowie, chodzi mi o czas dotarcia do celu. Męczyc sie 24h czy 2? Co wybieracie? | dojazd odprawa ,opóźnienia itd plus jakieś 2 godziny lotu to powiedzmy że będzie 4-5 godzin, ale męczyć się 30 godzin na eko skórze w upale z jedno strefową klimą działająca na zasadzie tata wariata , taka katorga nie jest warta żadnej forsy ,dlatego ja tym wozem jeżdżę maksymalnie 300km bo jest On tak męczący ze na więcej nie mam siły . |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 07-05-2011, 00:36
|
|
|
joachim69 napisał/a: | dojazd odprawa ,opóźnienia itd plus jakieś 2 godziny lotu to powiedzmy że będzie 4-5 godzin, ale męczyć się 30 godzin na eko skórze w upale z jedno strefową klimą działająca na zasadzie tata wariata , taka katorga nie jest warta żadnej forsy , |
Owszem, racja, ale wyobraz sobie, ze istnieja takze ludzie, ktorzy nie lubia latac i kazde oderwanie sie od ziemskiego padolu jest dla nich traumatycznym przezyciem (vide moja zona). Jesli zatem istnieje alternatywa dla latania - ta wlasnie wybieramy |
|
|
|
 |
|