[E55A 2.0] skrzypiące hamulce |
Autor |
Wiadomość |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 06-05-2011, 14:01
|
|
|
mar111cin napisał/a: | Ja mówię, że sam je wywaliłem i długo nic nie słyszałem, ale przez pewne problemy i wielokrotne ściąganie klocków, reklamy które są naklejane na klocki się tak zniszczyły, że musiałem je zerwać. No i wtedy się zaczeło |
Klocek dotyka bezpośrednio zacisku,i stąd ten pisk.Na klockach jest warstwa izolatora,która ma za zadanie odizolować klocek od reszty nadwozia.Skoro ją zdarłeś,będziesz miał taki efekt.Jest taki specjalny środek,który zapobiega piszczeniu.Nie pamiętam jak się nazywa,ale jest podobny do silikonu,i wystarczy posmarować klocki,i stworzy się warstwa izolacji,która zapewni cichą pracę klocków |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-05-2011, 14:06
|
|
|
problem w tym ze to nie jest piszczenie takie typowe, u mnei ta wrstwa akurat jest nie ruszona, u mnie nie chodzi o piszczenie tylko o takie trzeszczenie jakby naciagala sie stara sprezyna albo wlasnie zardzewialy metal o metal. |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 06-05-2011, 14:13
|
|
|
Krejzi, przeczytaj do czego się odniosłem
A w Twoim przypadku,proponuję zregenerować cały zacisk,łącznie z prowadnicami |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-05-2011, 14:16
|
|
|
no wlasnie nie wiem do czego sie odniosles bo nikomu w temacie nie piszczy tylko skrzypi jedynie co to masz racje z tą "reklamą", ale mniejsza o to, prowadniczki mam nowe jak juz pisalem zregeneruje tylko zaciski generalnie wiecej juz mi nie zostalo do zrobienia i sprobuje kupic te blaszki jakby ktos widzial je gdizes dostepne:) |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
|
|
|
 |
mar111cin
Forumowicz
Auto: galant 2.5 V6 '03
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: FSW
|
Wysłany: 06-05-2011, 15:37
|
|
|
Jacku, jak już to klocek dotyka bezpośrednio tłoczka chodzi o blaszke pomiędzy klockiem a tłoczkiem. A nie o blaszki pomiędzy klockami a zaciskiem. Jak znajde gdzieś rysunek, to zaznacze i wrzuce. Krejzi już wie o czym mówię.
Wiem o jakim smarze mówisz, mam taki, jest on w małej tubce w stylu superglue. W sumie to kupowałem ją do motocykla, w galu jedynie co nią smarowałem, to prowadnice zacisku (czyli te śruby wkręcane w jarzmo zacisku), tak na wszelki wypadek żeby sie nie zapiekło, bo potem się robi niezły problem.
[ Dodano: 06-05-2011, 15:45 ]
oo znalazłem :
ja mówię o tych blaszkach z nr. 4
a Jacek domyślam się że mówi o tych z nr. 3
[ Dodano: 06-05-2011, 15:47 ]
dodam że te blaszki są w manualu opisane jako "podkładki zewnętrzne, pokryte gumą" Nie wiem czy mają gumę czy nie, bo one tak mocno korodują że ciężko to stwierdzić. Ale jak faktycznie mają gumę to już wiadomo dlaczego
co do ich dostania będzie ciężko, ale jakbyś gdzieś je znalazł to podrzuć linka. |
_________________ Galant 2.5 V6 2003r. automat +VSI Prins
witaj Gość |
|
|
|
 |
Wszyc
Mitsumaniak

Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 4156 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 07-05-2011, 01:49
|
|
|
Nie posiadam tych podkładek zewnętrznych i nic mi nie skrzypi nie trzeszczy nie koleboce przy zakładaniu klocków tylną część klocka lekko wysmarowałem smarem grafitowym samochód ładnie hamuje i nie ma żadnych problemów z dźwiękami... ale ojciec ma nissana primerę i na jednym kole też już nie ma tych podkładek zewnętrznych zakładałem hamulce na szybko mu bez smarowania klocka z tyłu smarem grafitowym i też mimo to nie słychać żadnych niepokojących dźwięków w pracy hamulców |
_________________ Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97
By mjsystem;
papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala
mjsystem: Czyli dookoła rdza. |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2011, 11:15
|
|
|
ja tez bym nie obstawial tych blaszek, chociazby z tego wzgledu ze nie da sie ich kupic ( nowe klocki same w sobie są przystosowane juz do tego, moze kiedys po prostu byly potrzebne ). |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
|
|
|
 |
mar111cin
Forumowicz
Auto: galant 2.5 V6 '03
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: FSW
|
Wysłany: 07-05-2011, 12:28
|
|
|
hmmm nie dacie się przekonać. po wpisaniu paru fraz w google znalazłem coś takiego :
http://grupy.scigacz.pl/P...82,2006_09.html
faktycznie ktoś dał dobrą radę, psiknąć smarem miedzianym, zapomniałem o tym, a widzialem jak jeden porządny mechanik tak właśnie robił. Polecałbym zacząć od tego, może pomóc, a znacznie by to zredukowało koszty.
Faktycznie u mnie też przez długi czas nie było slychać pisków, a też wyrzuciłem te blaszki. Ale tak jak powtarzam, ściągnięcie naklejek z klocków zaowocowało tym że się pojawiło skrzypienie... Dodam że w aucie mam nowe łożyska, przetoczone tarcze, klocki w bardzo dobrym stanie, zero problemów z zaciskiem (klocki ścierają się równomiernie, jak również zacisk nie ma żadnych luzów) |
_________________ Galant 2.5 V6 2003r. automat +VSI Prins
witaj Gość |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2011, 12:33
|
|
|
no tak tylko o tych blaszkach wiadomo tylko tyle ze ich brak powoduje PISZCZENIE, z piszczeniem nie mam zdnego problemu, klocki psikalem smarowalem itp itd. gdyby to bylo takie zwykle piszczenie jak to bywa w wielu autach, to inna rozmowa, ale tutaj odglos taki jakby tłoczek skrobał o scianki zacisku, tak czy inaczej nie zaszkodzi zregenerowac sobie tłoczków, w moim wypadku jest to przymus bo po pierwsze urwany odpowietrznik a po drugie juz mi sie raz zacial tloczek i zaczely mi sie kopcic klocki .
Wiec u mnei to ewidetnie wskazuje na tłoczek, nie wiem jak w reszcie przypadków, testujcie mówcie.
Moj przypadek niestety sie w to nie kwalifikuje. Dzisiaj bede jechac po zacisk i na dniach jakos sie za to zabiore |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
|
|
|
 |
Galart [Usunięty]
|
Wysłany: 07-05-2011, 15:09
|
|
|
Witam,
Czytam ten post i tak się zastanawiam czy przypadkiem to skrzypienie nie jest spowodowane uszkodzeniem któregos elementu zawieszenia. Po tym wszystkim co zrobiłeś hamulce nie mają prawa skrzypieć! Taki odgłos wystepował u mnie, też podczas lekkiego hamowania, też myslałem, że problem w zacisku, okazało się, że skrzypiała tuleja któregoś z wachaczy nie pamiętam która i który wachacz. Zlokalizoweałem to opryskując wszystkie elementy metalowo-gumowe chyba WD40 i od razu jazda, skrzypienie ustało, coś zostało wymienione i cisza - spróbuj.... nic nie kosztuje, a nóż widelec!? |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2011, 18:27
|
|
|
o. Panowie mam zagadke, kupilem zacisk uzywany wszystko git taki sam, biore reperaturke w reke ktora kupilem w IC i ... nic nie pasuje wszystkie gumki mniejsze itd. o co chodzi ? przy okazji wyjalem tloczek z tego zacisku i tam w zasadzie jest tylko jena gumeczka do wymiany w srodku, czy cos wiecej wchozi w zestaw naprawczy ? bo tą guma zewnetrzna chyba jest niewyjmowalna |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 07-05-2011, 21:18
|
|
|
W zestawie powinieneś dostać uszczelniacz tłoczka,osłonę tłoczka,uszczelniacze prowadnic,osłony prowadnic,oraz nakładkę na odpowietrznik.Wszystkie te części są wymienne.
Zapomniałbym,a tam jeszcze zdaje się idą pierścienie z drutu sprężystego do mocowania osłony tłoczka(albo mi się popitoliło z innym autem ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-05-2011, 21:26
|
|
|
no wiec tak:
dostałem cos takiego:
http://imageshack.us/phot.../wsservepic.jpg
z takim opisem:
Strona zabudowy:
Oś przednia
Średnica [mm]:
43
System hamulcowy:
AKEBONO
Ale wszystko jest za małe, gumki wchodza luzno w ziurke po tloczku a ta gumka osłaniajaca tez za mała, ponad to nawet nie wiem jak wyjac tą gumke osłaniająca (uszczelniajaca jeszcze jakos wyjme ).
Pogubilem sie |
_________________ Moj Misiek Galancik 94r. 2.0 16V SOHC
Moja muzyka --> www.krejzi.muzzo.pl |
Ostatnio zmieniony przez Krejzi 07-05-2011, 21:40, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11196 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 07-05-2011, 21:30
|
|
|
Kurczę,nic nie widzę |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krejzi
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V 94r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 414 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
|