Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[lukasz921]

Witam,
Czy zapieczone hamulce z tyłu praktycznie niehamujące lub hamujące na 30 % swoich możliwości mogły spowodować wykrzywienie tarcz z przodu ? Mowie o normalnym używaniu hamulców. Tarcze które się wykrzywiły to brembo. Tak na logikę to pewnie jest taka możliwość bo cala siła hamowania idzie na przód wtedy ale z drugiej strony słyszałem że bez obciążenia tył prawie nie hamuje.

Pzdr
Lukasz921

[plecho1]

Raczej tarcze mogły się wykrzywić od temperatury i zapieczonych prowadnic cylinderków hamulcowych. W cylinderku ruszał się tylko tłok dociskając tarczę do drugiego nieruchomego klocka. Kiedy ten drugi klocek powoli się zużywał to tłok z drugiej strony musiał bardziej popychać tarczę aby została ściśnięta pomiędzy klockami przez co ją wyginał.

[lukasz921]

Rozumiem z tym ze na przodzie nic takiego sie nie dzialo, Zapiekl sie tyl.

Pozdrawiam
Lukasz921

[plecho1]

Od hamowanie samym przodem, jeśli z przodu hamulce byłe sprawne, nie powinno się to stać bo i tak przód hamuje w stosunku do tyłu około 70 do 30. Więc albo to była wina tarcz lub ich niewłaściwego montażu lub, jak pisałem wcześniej, zapieczonych przednich hamulców.

[tremba]

Tak sobie mysle zeby wygiac tarcze tylko od temperatury to trzeba by niesamowicie zakatowac miska. Kolega pisze ze jezdzi normalnie, byc moze po gwaltowniejszym hamowaniu zdarzyla sie glebsza kaluza? Spotkalem sie juz z takim przypadkiem i zadna tarcza tego nie zniesie dobrze.

[lukasz921]

Ok. co w takim przypadku polecacie bo w sumie poprzednie tarcze też mi sie pokrzywily. Objaw jest generalnie taki ze podczas hamowania glownie przy wiekszej pradkosci drży delikatnie kierownica i jak puszcze ja to chodzi lewo-prawo delikatnie. Tarcze mam praktycznie z niewielkim przebiegiem Brembo i klocki TRW.
Najlepiej to byłoby pomierzyc bicie piasty i tych tarcz. Tak jak jest w manualu ale warsztaty malo ktore to robia. Teoretycznie taki czujnik zegarowy mozna dostac na allegro ale czy to bedzie prawidlowy pomiar wszak to tylko czesci milimetra. A moze kupic nowe tarcze po prostu bo trafilem na kiepski sort ?. W manualu tez jest info ze mozna przestawic tarcze o 180 stopni ale tak bez czujnika to nie wiadomo czy sie zmniejszy to bicie. Ewentualnie co jeszcze moze byc przyczyna drgan przy hamowaniu ? Zawieszenie ? Drazki ? wywazenie opon chyba raczej nie ?

Pozdrawiam
Lukasz921

[tremba]

Jak dobrze i pewnie (czytaj stabilnie) zamocujesz czujnik to pomiar bedzie ok, ale musisz wtedy miec baze do czujnika-taki dodatkowy uchwyt. Podjedz do jakiegos znajomego tokarza i pogadaj to pozyczysz na godzine caly zestaw. Co do telepania kierownicy to jak najbardziej niewywazone kolka moga byc powodem.

[plecho1]

A czy zmieniałeś może ostatnio łożyska w przednich kołach, bo czasem przez nieumiejętny montaż mogą być takie efekty, że drży kierownica przy hamowaniu. Czasem też niewyczyszczenie piasty przed montażem nowej tarczy morze może dać podobne skutki. A drżące koła, to albo jak kolega tremba napisał, niewyważone koła, albo błoto przykleiło ci się na wewnętrznej stronie felg.

[lukasz921]

Witam,
Ciag dalszy historii otóż sprawdziłem bicie tarcz hamulcowych i na przodzie praktycznie brak bicia czujnik zegarowy wskazywa 0,01-0,02mm Zmieniłem tylne hamulce i po dotarciu hamowanie było o wiele lepsze ale niestety drżenie podczas hamowania kierownicy pozostało choć trochę osłabło. I coś mnie tknęło żeby sprawdzić opony i niestety jedna opona z przodu posiada delikatne "wybrzuszenie" na boku. Tymczasowo założylem ją na tył i drżenie przy hamowaniu nie występuje ale niestety trzeba jak najszybciej zmienić 2 opony.

Pozdrawiam
Lukasz921

[plecho1]

Dobrze że w porę to zauważyłeś, znajomy kiedyś też tak jeździł i pewnego razu, szczęśliwie dla niego, nie wyjechał z garażu z powodu kapcia. Kiedy obejrzał oponę, znalazł w niej dwu centymetrową dziurę, dobrze że nie stało się to podczas jazdy.