Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ROMEL · Wysłany: 26-09-2006, 19:42

A ja problemów z głowa i podsufitką nie miałem i nie będe miał - troszkę ponad 180cm nie robi mi problemów ale.... i tak nie jeżdże w oryginalnym fotelu tylko w kubełku ze względu na mój lekko chorawy kręgosłup...
Może dla Ciebie byłoby to wyjściem z sytuacji... kubełek bardzo obniża pozycje siedzenia...

Pomyśl...

Pozdrówka

deenbe · Wysłany: 26-09-2006, 20:15

Cytat:

Na moje miejsca było na tyle, żeby dać go jakieś 8 cm niżej. Tylko co wtedy z denebe.

nie kumam

Hubeeert · Wysłany: 26-09-2006, 20:18

deenbe, Ty dość niewysoki jesteś ;-)

deenbe · Wysłany: 26-09-2006, 20:44

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 17:04

Jak obniżyć fotel ? Próbuję tym drążkiem ale nie potrafię....Czy trzeba jakoś mocno naciskać podciągać go do góry? czy jest on po prostu ...zepsuty!?

Hubeeert · Wysłany: 11-05-2011, 17:11

Raczej opuścić na dół. Im bardziej pionowo do góry ten drążek tym wyżej fotel.

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 17:14 **fotel kierowcy**

ok, idę próbować, jednak wcześniej próbowałam i ciężko chodzi (nie chciałam urwać:P)

Hubeeert · Wysłany: 11-05-2011, 17:47

Wyciągnij ten pręt do przodu i lekko unieś się na fotelu ;-)

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 18:07

super

Wszystko działa:)siedzę już niżej

dzięki wielkie, a teraz jeszcze jedno co mnie ciekawi

na boku siedzeń z przodu jest przesuwka w stronę kierownicy(stronę przodu auta) i pisze pod tym"memory" Co to jest? Do czego służy?

Mam nadzieję, że nie męczę za bardzo jak na początek.:(

Magda

Hubeeert · Wysłany: 11-05-2011, 18:14

To jest do zapamiętywania pozycji fotela przed jego złożeniem żeby wpuścić kogoś do tyłu - nie trzeba za każdym razem ustawiac od nowa oparcia.

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 18:27

Co możecie jeszcze w takim razie powiedzieć mi ciekawego o naszych Colt-ach a w szczególności tym roczniku 2001, szkoda mi tylko trochę, że nie ma szyb elektrycznych ale grunt, że klima działa

czy jest sens robić niewielkie bąbelki rdzy na masce? Czy każdy colcik musi mieć rdze:(

Jutro wymieniam pasek rozrządu i mam zamiar jeździć... jeździć.... jeździć o wiele wygodniej niż moim Śp Fordem Ka (kasacja biedaczka, bo na nas spadli jak z nieba z przeciwległęgo pasa ruchu:( )

Mam wersję Jazz nie wiem czy to istotne jest? Na kokpicie i klapie bagażnika mam fajny motyw z nutkami - taki tam bajer:p

Hugo · Wysłany: 11-05-2011, 18:40

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 18:42 **fotel kierowcy**

silnik 1,3 75 km

suuuuuuuuuper przyśpiesza

jeździ pięnie! Leciutko pracuje kierownica i silnik... miło posłuchać, że prawie nie słychać jak pracuje !CUDO!

PS dla mnie to ważne, nie jestem spokojnym kierowcą, który na zielonym świetle upewnia się, że może zacząć wrzucać jedynkę- mimo tego, że ktoś by pomyślał, że "baba za kierownicą"

Wciąż zastanawiam się czy robić tą rdze czy zostawić....auto wypastowałam i super się świeci, stan lakieru jest naprawdę ok. i ta rdza aż koli w oczy

Hugo · Wysłany: 11-05-2011, 21:25

Lena87 · Wysłany: 11-05-2011, 21:47

progi są w miarę ok( w porównaniu z kaczuszką), rdza jeszcze ciut łapie nadkola(od spodu)....i malutkie miejsce pod klapą bagażnika, zaklejone jest dziwnym plastrem ... w kolorze czerwieni... :shock:

zdjęcie zrobię rano...aczkolwiek jutro rano umówiłam się do znajomego mechanika na rozdząd więc pewnie jego lakiernika też zapytam o to ale pewnie ładną kwotę sypnie...( oleje i filtry wymieniane były około 6 mc temu..)

ps koło zapasowe mam w bagażniku, ale zajrzę jutro pod spód, chociaż kto miał forda to wie...żadna rdza fordowi nie równa, dlatego taka jak jest tutaj jest żadną rdzą :mrgreen:

ps2 w sobotę malujemy.... ZACISKI I BĘBNY na czerwono