Hałasujące zawieszenie na nierównościach |
Autor |
Wiadomość |
Pe.te [Usunięty]
|
Wysłany: 25-05-2011, 22:48
|
|
|
A jakie założyłeś amortyzatory? Ori Mitsu? |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 25-05-2011, 23:05
|
|
|
Pe.te napisał/a: | A jakie założyłeś amortyzatory? Ori Mitsu? | zrobili mi to w ramach gwarancji, wiec chyba ori zamontowali |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
TomiF19
Forumowicz

Auto: Outlander II 3.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lip 2010 Posty: 90 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 25-05-2011, 23:16
|
|
|
Myślę ze wymiana amorków pomoże ale na SKRZYPIENIE tak jak u mitsu00, ale u mnie nie skrzypi tylko coś STUKA, PUKA. Spróbuje wymienic oba wachacze i koncowki drążka mam nadzieje ze bedzie wtedy OK. Słyszałem coś jeszcze o sworzniach i zastanawiam sie czy ich tez niewymienic. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 26-05-2011, 00:25
|
|
|
TomiF19 napisał/a: | Myślę ze wymiana amorków pomoże ale na SKRZYPIENIE tak jak u mitsu00, ale u mnie nie skrzypi tylko coś STUKA, PUKA. Spróbuje wymienic oba wachacze i koncowki drążka mam nadzieje ze bedzie wtedy OK. Słyszałem coś jeszcze o sworzniach i zastanawiam sie czy ich tez niewymienic. | jak wymieniasz wahacze to razem ze swożnami bo to komplet |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
TomiF19
Forumowicz

Auto: Outlander II 3.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lip 2010 Posty: 90 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 26-05-2011, 11:23
|
|
|
Aha to super, bo niewiedziałem ze sa w komplecie.
[ Dodano: 26-05-2011, 12:15 ]
Co sądzicie o tym : http://allegro.pl/show_it...2+wys%C5%82any.
To na końcu wachacza to własnie sworzen?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
borsak1
Forumowicz 2.2D MiVEC Intense+
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 542 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 26-05-2011, 13:23
|
|
|
Trochę tanie nie uważasz ? |
_________________ szerokości wszystkim i sobie |
|
|
|
 |
TomiF19
Forumowicz

Auto: Outlander II 3.0 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Lip 2010 Posty: 90 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 26-05-2011, 15:16
|
|
|
To podaj swoja propozycje. W serwisie chca 1000 za sztuke a tam sa 815 ZA SZTUKE. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 26-05-2011, 17:43
|
|
|
TomiF19 napisał/a: | To podaj swoja propozycje. W serwisie chca 1000 za sztuke a tam sa 815 ZA SZTUKE. | bierz na slepo bo to bardzo dobry hurtownik ori i zamiennikow. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Pe.te [Usunięty]
|
Wysłany: 26-05-2011, 17:54
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | Pe.te napisał/a: | A jakie założyłeś amortyzatory? Ori Mitsu? | zrobili mi to w ramach gwarancji, wiec chyba ori zamontowali |
Ja w ramach gwarancji zdążyłem tylko 3 razy wymienić gumy stabilizatorów...
Teraz muszę wyciągnąć już własny portfel
Jeszcze pytanie.
Zdążyłeś pojeździć w zimie na tych nowych amorkach? Tak, aby mieć pewność, że to one wyeliminowały skrzypienie?
Bo obecnie, jak jest ciepło - to i u mnie zrobiło się cichutko... Ale jak temperatura spadnie jesienią tak w okolice 5 stopni, to znowu trzeszczenie "starej kanapy" się zacznie...
Więc pytam, bo może akurat wymieniłeś je już na wiosnę i stąd brak skrzypienia... |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 26-05-2011, 18:48
|
|
|
Pe.te napisał/a: | Jeszcze pytanie.
Zdążyłeś pojeździć w zimie na tych nowych amorkach? Tak, aby mieć pewność, że to one wyeliminowały skrzypienie?
Bo obecnie, jak jest ciepło - to i u mnie zrobiło się cichutko... Ale jak temperatura spadnie jesienią tak w okolice 5 stopni, to znowu trzeszczenie "starej kanapy" się zacznie...
Więc pytam, bo może akurat wymieniłeś je już na wiosnę i stąd brak skrzypienia... | Wymieniali mi zaraz po swietach Boz. Nar i do marca byly tu nonstop mrozy prawie -30 st C. Zawieszenie spisywalo sie idealnie bez jakichkolwiek skrzypien. Wczesniej na byle spowalniaczu wylo jak w starym Ikarusie. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Pe.te [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2011, 18:22
|
|
|
Czyli jaki wniosek?
Amortyzatory powodują skrzypienie?
Czy ktoś oprócz Mitsu00 może to potwierdzić?
Dopytuję, gdyż komplet amorków to jednak wydatek kilku PLN, a oprócz skrzypienia pozostałe parametry na ścieżce pomiarowej wyszły jak dla nowych... Jednak to skrzypienie na tyle mnie denerwuje, że gotów jestem ponieść ten wydatek... Tylko, żeby to było wreszcie to... |
|
|
|
 |
Michal777
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-12-2012, 22:57
|
|
|
Panowie, pozwolę sobie wrócić do tego wątku. Czy ktoś poza Mitsu00 wymienił amorki w celu usunięcia skrzypienia i potwierdza, że to rzeczywiście rozwiązuje problem? |
|
|
|
 |
jmgmotocykle
Forumowicz marcin78
Auto: outlander 2.2 156ps
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 353 Skąd: oleśnica
|
Wysłany: 20-12-2012, 23:19
|
|
|
Ja wymieniałem - jest o tym watek - nie ze względu na skrzypienie bo nie miałem tego problemu , a po prostu bo walneło 100 tysi i sie nalezy jak psu buda...
przy zmianie warto kupić kayaba GAZOWE - auto nie do poznania... zupełnie inna charakterystyka, koniec z waleniem sie po zakrętach , koniec z grzmotem przy najechaniu na leżacego "policjanta" - generalnie same plusy... |
_________________ Proste są dla szybkich aut, zakręty - dla szybkich kierowców |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 21-12-2012, 11:07 Hałasujące zawieszenie tył
|
|
|
To i ja coś dodam - u mnie cisza z tyłu + dużo lepsze zachowanie na drodze nastąpiło po wymianie łączników stabilizatora i gumowych poduszek stabilizatora (z tyłu). Natomiast amortyzatory tył są sały czas oryginalne (210 tys. km), i wg mojego zakładu ich wymiana dopóki są w miarę dobre nie ma sensu (części na pierwszy montaż są wbrew pozorom przeważnie dużo lepszej jakości).
bonito |
|
|
|
 |
|