Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kornel81]

Witam

Mam 4M40 po kapitalce (zrobione 2600 km) od wczoraj mam dziwne objawy.

Samochód od rana jeździ normalnie , czuć że ma prawidłowe przyspieszenie i nie dymi.

Po południu podczas przejazdu nagle odczuwalny spadek mocy (przymuliło go) i podczas jazdy na biegu po dodaniu gazu czuć szarpnięcie a z tyłu obłok niebieskiego dymu.

Czy ktoś miał do czynienia z podobnym zjawiskiem ? Co to może być ? Mam to już drugi dzień. Jeździ od rana tak jak powinien a później jakby mu się odechciało.

Z góry dzięki za pomoc.

[Heilsberg]

Gar się przyciera?

[kornel81]

Cały czas na dotarciu. (2600 km dopiero ma)

Olej sprawdzam codziennie i w normie.

Wcześniej tego nie było z tym dławieniem i dymieniem.

[lukas 78]

niebieski dym to nic dobrego-spalony olej , może coś uszkodziło turbo albo pierścienie poszły na którymś tłoku

[kornel81]

Jeżeli by tak było to chyba dymiłby cały czas.

Dziś jeździłem nim od rana i wszystko było w porządku. Po południu zaczoł się stawiać.


Wczoraj analogiczna sytuacja.

[lukas 78]

jeździj tylko rano na wieczory kup inne auto
objawy które masz wskazują na spalony olej silnikowy a problemy z mocą to może być brak doładowania przez turbo, jesli ten dym jest bardziej czarny niż niebieski moze to być nieszczelność przewodów na dolocie i połączeniu z turbo

[jawaldek]

[bromba111]

[rico.1]

kornel81 turbo sobie odpuść, bo na dotarciu raczej tak wysoko się nie kręci silnika żeby nagle turbo puściło
Tu jest coś nie tak w komorze spalania, przedmuchy oleju, spadek kompresji, oby nie za ciasno spasowane pierścienie, więc lepiej gnaj do gościa co robił ten remont i niech sprawdzi kompresję, czy czasem wszystko prawidłowo dokręcił - niech szuka przyczyny.
A jak nie to poświęć 1 dzień, odpal silnik i niech sobie chodzi z 5-6 godzin (lub więcej) na wolnych obrotach - może mu to coś pomoże.

[Heilsberg]

Ja obstawiam przycieranie się pierścieni. Mój strucel jest właśnie na tym samym etapie docierania po generalce i widzę jak jak się rozkręcał po remoncie. Na początku był muł a teraz gna aż miło. Nie szukaj w turbinie, tam nie ma nic co może się zepsuć. Jak turbo nawet wywali zawór bezpieczeństwa to nie ma efektu przyhamowania, po prostu nie idzie dalej. Przyhamowanie jest, gdy jeden tłok nagle zwolni. Może pierścień puchnie albo sworzeń tłoka ma luz. Trudno to będzie sprawdzić bez zwalenia głowicy.

[ Dodano: 27-05-2011, 09:35 ]
A tak nawiasem to turbo osiąga max na piątym biegu już przy 2,5 tys obrotów. Ostatnio testowałem, zatkałem sterowanie wastegate i przy takich właśnie obrotach zadziałał zawór bezpieczeństwa a ten ustawiony jest na 1,5 atmosfery.

[ Dodano: 27-05-2011, 09:36 ]
Aha, dotyczy oczywiście 4D56, bo taki mam.

[zbyszekm2]

[bromba111]

[kornel81]

Wszystko mam nowe oprócz pompy wtryskowej. Turbina też nowa , rozwiercona od vw craftera.

Nie żałowałem i brałem oryginalne japońskie graty.


Dzisiaj byłem u pompiarza i powiedział mi że to może być złe ustawienie pompy wtryskowej.

Mam wrażenie że wszystko zaczeło się od tego jak najechałem na jedną z wrocławskich dziur , aż się buda zatrzęsła . Zaraz po tym zaczeły się problemy.

[bromba111]

To nowa czy rozwiercona ta turbina? przy problemach z pompą to czarna albo biała zadyma, a niebieska to olej. łańcuch i napinacz rozrządu też nowy?

[kornel81]

Turbina regenerowana , rozwiercona. Stara nie nadawała sie nawet do regeneracji.

Wszystkie elementy nowe .

ze starych gratów został blok (nabijane nowe tuleje) ,wał korbowy ( wyważany ), tłoki,

kolektory, pokrywa zaworów, pompa, chłodnice , intercooler.

Oleju nie ubywa - sprawdzam kilka razy dziennie.

Jak auto ostygnie to po włączeniu jeździ idealnie aż się nie nagrzeje .

BTW. Ile paliwa w baku powinno być gdy zapala się rezerwa ? 10 litrów ?