Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

.TM · Wysłany: 29-05-2011, 13:40

zderzak przedni jak na zdjęciach (na początku posta)

cns80 · Wysłany: 30-05-2011, 08:52

MI w 406 przy uderzeniu w tył uszkodził się kolektor wydechowy i chłodnica, bo jakoś tak nieszczęśliwie pszło że wydech się nie zgiął i nie złamał tylko naprężył i przeniósł wszystko na przód. Może u Ciebie było podobnie tylko w przeciwną stronę ? A może miałeś niedokręcony zamek w klapie lub to oczko w które wchodzi i w skutek uderzenia siła bezwładności szarpnęła całym autem i przestawiła ten zamek ? może wystarczy go tylko wyregulować ? Spróbuj, bo to nic nie kosztuje.

Forest · Wysłany: 31-05-2011, 10:46

Witaj Xor.

Potrzebuję więcej zdjęc. Masz możliwość dosłania VIA Mail?
Mój mail: and.bartnik@gmail.com

Moja rada: Nie sprzedawaj tylko rób. Po konstrukcji nie dostał a jakiekolwiek delikatne przestawienia mogą się wiązać z prężeniem pogiętych innych blach.
Wybebesz bagażnik i prześlij mi dokładne foty, choć przypuszczam że zamek był po prostu skręcony tak, że przy uderzeniu puścił na ślubach i się przesunął, ale wolę zobaczyć fotki.

sterydzik · Wysłany: 06-07-2011, 14:33

Kolego,
Moja Cari była z pewnością strzelona dużo gorzej, mam wgiętą osłonę silnika, chłodnica klejona na gorąco (węże) etc. Nawet nie chcę myśleć co się tam działo. Potrzeba 3 dorosłych osób by podnieść maskę (tyle szpachli

). Jeżdżę już 4 lata i wszystko gra, więc jak masz odrobinę kasy to z pewnością szkoda słitaśnego autka szrotować.

ziutoon · Wysłany: 06-07-2011, 14:47

teoretycznie mógłbym ci chyba pomóc na krótka chwilę.
Mieszkam we Włochach i akurat mam kawałek podwórka żeby go wstawić z tym że teraz chwilowo zawalone jest Peugotem 406 (padła maglownica).

Od kiedy chciałbys go przetrzymac i jak długo? Może kawałek powierzchni sie znajdzie.
Czy on jest mobilny tzn czy da radę go przetoczyć bo z wjazdem lawety w docelowe miejsce może być problem.

pozdrawiam
Jak coś pisz PW

bongo_22 · Wysłany: 06-07-2011, 15:22

Panowie patrzcie na daty. Temat sprzed półtora miesiąca. Z tego co wiem misiek Xora jest naprawiony lub właśnie kończy się naprawiać. A tak swoją drogą Xor, ta uszczelka maski, którą dostałem od Ciebie jest pechowa

. Cztery dni po tym jak się widzieliśmy miałem niemalże dokładnie takie zdarzenie jak Ty. Prędkość podobna, też nurkowanie. Może troszkę mniejsze uszkodzenia.

Mój Gal już po naprawie i dzisiaj go odebrałem :biggrin:

sterydzik · Wysłany: 06-07-2011, 15:30

ouuu sorry. Racja. No to mam nadzieję że Gal jest faktycznie zdrowiutki

xor · Wysłany: 05-09-2011, 21:55

O rzesz, Bongo, teraz dopiero przeczytałem Twoją wiadomość - nosz wyrazy współczucia ! No co za paskudny zbieg okoliczności.
Może uszczelka, a może to parking przed Ikeą, tam jakie licho na auta siada ?

Musimy się spotkać i jakieś egzorcyzmy odprawić

Mój też niby naprawiony, ale co do jakości 'usługi' to się publicznie wypowiadał nie będę...

SWEEPER · Wysłany: 15-09-2011, 22:26

Rany fatum - czy wy po szafę do IKEI jechaliście?
Bo mi skrzynia padła na parkingu pod IKEĄ. :badgrin:

m6riano · Wysłany: 16-09-2011, 05:43

"w życiu nie pójde do teatru"/nie pojade do ikeii...;-)