Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Tomii]

Witam wszystkich
Za jakiś czas wybieram się nad nasze piękne morze i w związku z tym mam do Was pytanie.
Będę jechał w nocy i od razu piszę że trasa przez Niemcy mnie nie interesuje, na rekordowym czasie przejazdu też mi nie zależy, liczy się jakość drogi oraz bezpieczne dojechanie do celu.

A więc czy wg Was lepiej jechać:
1.Wrocław - Środa Śląska - Lubin - Zielona Góra - Gorzów WLPK - Szczecin
czy może:
2.Wrocław - A4 - Szprotawa - Kożuchów - Zielona Góra - Gorzów WLKP - Szczecin
lub:
3.Wrocław - Legnica - Lubin - Zielona Góra - Gorzów WLKP - Szczecin
a może:
4.Wrocław - Legnica - Lubin - Zielona Góra - Gorzów WLKP - Pyrzyce - Szczecin

z góry dzięki za wszelkie sugestie

[wash]

Od Gorzowa Wielkopolskiego masz ekspresówkę, która kończy się jakieś 40km przed Kamieniem. Ruch tam niewielki, a w nocy to w ogóle świeci pustkami. Tylko dobra rada. Pomyśl wcześniej o paliwie, bo na tej ekspresówce stacja benzynowa jest dopiero pod Szczecinem.

[Tomii]

[Cichanos]

"Słynne płyty" lub jak kto woli "najdłuższe schody do nieba" są na autostradzie (w sumie nie wiem czemu tą drogę nazywają autostradą) A18 relacji Krzywa (woj. dolnośląskie) - Olszyna (przejście graniczne PL/D). Poza tym słynnych płyt już tam prawie nie ma. W destynacji na Niemcy w praktyce jest już nowa nawierzchnia. Natomiast w przeciwnym kierunku płyty niestety nadal zalegają. I najlepiej jechać lewym pasem
Ale Ciebie ta droga nie interesuje ponieważ nie chcesz jechać przez Niemcy - według mnie szkoda. Tym bardziej że nie zalezy Ci na czasie. Faktem jest że ta trasa jest dłuższa o dobre 100km. Ale jakość przynajmniej w jednym kierunku jest rewelacyjna jak na nasze standardy.

Najlepszą drogą pozostaje według tych wytycznych wariant który sam przedstawiłeś, czyli : Wrocław - Zielona Góra - Szczecin - Kamień Pomorski. To czy będziesz jechał przez A4 czy DK94 ma tylko znaczenie kosmetyczne. Ponieważ jeżeli mieszkasz w zachodnim, północnym Wrocławiu jechałbym przez Środe Śl. Natomiast okolice Krzyków, Księża przez A4.
Można jeszcze porzeźbić z drogą typu Wrocław - Poznań - Szamotuły - Człopa - Kalisz Pom. - Drawsko Pom. - Łobez - Płoty - Kamień Pom. Gdzie w praktyce od Poznania jedziesz przez drogi wojewódzkie. Osobiście jestem entuzjastą takich tras Ale raczej nie w tak dużych ilościach Bardzo często jest tam mniejszy ruch, nie ma tranzytu i takiego ogólnego "wyscigu szczurów". Ale to jest droga typowo krajoznawcza. Bez szybkich przelotów, zapewne z dużą ilością po drodze napotkanych maszyn rolniczych, bez stojanek w postaci stacji paliw etc. To droga raczej na wyprawe niż na dojazd do konkretnego miejsca.

Wniosek jest jeden. Jeżeli chcesz pojechać bezproblemowo, dobrą drogą, bez zwiedzania po drodze to najlepszym wyborem jest Twój wariant. Od Gorzowa Wlkp. masz drogę ekspresową z prawdziwego zdarzenia, czyli : dwa pasy ruchu w każdym kierunku, dwie jezdnie, pas awaryjny. A ruch tam jest naprawde znikomy nawet w piątek Wcześniej od Lubina do Zielonej też droga jak na nasze warunki jest niezgorsza. Także tylko jechać

Powodzenia

"Słynne płyty" lub jak kto woli "najdłuższe schody do nieba" są na autostradzie (w sumie nie wiem czemu tą drogę nazywają autostradą) A18 relacji Krzywa (woj. dolnośląskie) - Olszyna (przejście graniczne PL/D). Poza tym słynnych płyt już tam prawie nie ma. W destynacji na Niemcy w praktyce jest już nowa nawierzchnia. Natomiast w przeciwnym kierunku płyty niestety nadal zalegają. I najlepiej jechać lewym pasem
Ale Ciebie ta droga nie interesuje ponieważ nie chcesz jechać przez Niemcy - według mnie szkoda. Tym bardziej że nie zalezy Ci na czasie. Faktem jest że ta trasa jest dłuższa o dobre 100km. Ale jakość przynajmniej w jednym kierunku jest rewelacyjna jak na nasze standardy.

Najlepszą drogą pozostaje według tych wytycznych wariant który sam przedstawiłeś, czyli : Wrocław - Zielona Góra - Szczecin - Kamień Pomorski. To czy będziesz jechał przez A4 czy DK94 ma tylko znaczenie kosmetyczne. Ponieważ jeżeli mieszkasz w zachodnim, północnym Wrocławiu jechałbym przez Środe Śl. Natomiast okolice Krzyków, Księża przez A4.
Można jeszcze porzeźbić z drogą typu Wrocław - Poznań - Szamotuły - Człopa - Kalisz Pom. - Drawsko Pom. - Łobez - Płoty - Kamień Pom. Gdzie w praktyce od Poznania jedziesz przez drogi wojewódzkie. Osobiście jestem entuzjastą takich tras Ale raczej nie w tak dużych ilościach Bardzo często jest tam mniejszy ruch, nie ma tranzytu i takiego ogólnego "wyscigu szczurów". Ale to jest droga typowo krajoznawcza. Bez szybkich przelotów, zapewne z dużą ilością po drodze napotkanych maszyn rolniczych, bez stojanek w postaci stacji paliw etc. To droga raczej na wyprawe niż na dojazd do konkretnego miejsca.

Wniosek jest jeden. Jeżeli chcesz pojechać bezproblemowo, dobrą drogą, bez zwiedzania po drodze to najlepszym wyborem jest Twój wariant. Od Gorzowa Wlkp. masz drogę ekspresową z prawdziwego zdarzenia, czyli : dwa pasy ruchu w każdym kierunku, dwie jezdnie, pas awaryjny. A ruch tam jest naprawde znikomy nawet w piątek Wcześniej od Lubina do Zielonej też droga jak na nasze warunki jest niezgorsza. Także tylko jechać

Powodzenia

[Tomii]

to już coś wiem, a będę jechał oczywiście od Bielska na Wrocław A4 i dalej
Przez Niemcy nie chcę, bo jak się coś stanie na autostradzie (np głupi kapeć) to ponoć laweta zaraz auto zabiera i koszt 300 ojro. Poza tym trasa monotonna - nie tak jak u nas

[Marianekk]

[Tomii]

[Marianekk]

[Derpin]

Tomii, pędź przez Polskę, trasa w miarę przyjemna, szczególnie że chcesz jechać w nocy. w dzień rzeczywiście szybciej jedzie się przez Niemocy mimo nadłożenia tych 130 km..

Tomii, pędź przez Polskę, trasa w miarę przyjemna, szczególnie że chcesz jechać w nocy. w dzień rzeczywiście szybciej jedzie się przez Niemocy mimo nadłożenia tych 130 km..

[wash]

[Cichanos]

Co do tych mandatów. To są nie dopowiedzenia.
Niemcy to naród praktyczny. Chcący mieć w swoim kraju spokój. To nie Austria gdzie auslanderzy przez policje są męczeni.
Jadąc przez RFN zawsze dobrze mieć kanisterek 5 -cio litrowy z paliwem. Nie musi być to kanister przeznaczony do tego typu płynów. Wystarczy bukłaczek po płynie do spryskiwaczy z zdartą nalepką. Za brak paliwa w Niemczech jest mandat 50 Euro + dowiezienie paliwa przez pomoc drogową która liczy 20% więcej niż jest na słupku. Więc to jest sporo.
Natomiast co do wzywania lawety. Dzieje się to wtedy gdy nie umiesz sobie poradzić z zaistniałą sytuacją, np. nie masz nakrętki do zabezpieczenia antykradżieżowego alufelgi, masz awarie mechaniczną z którą na drodze sobie nie poradzisz. Asyste policje możesz mieć wtedy gdy awaria, np. kapeć, przytrafi Ci się na łuku drogi pomimo że zjechałeś na margines. Tylko dlatego żeby ktoś się nie zagapił i nie zapikował Ci w tył, tak jak miało to miejsce kilka miesięcy temu na A4 gdzie służby drogowe i policja olały sprawe a ktoś wjechał chłopakowi w auto (było o tym na forum). Tak więc według mnie to jest robienie z igły widły

Osobiście pojechałbym wten sposób :
* Bielsko - Biała (tankowanie) - Góra Św. Anny (dotankowanie + odpoczynek) - Olszyna (dotankowanie + odpoczynek) - okolice ringa Berlinu (odpoczynek) - Szczecin (tankowanie na powrót) - Kamień Pomorski i tyle. Ale oczywiście wybór pozostawiam Tobie

Co do tych mandatów. To są nie dopowiedzenia.
Niemcy to naród praktyczny. Chcący mieć w swoim kraju spokój. To nie Austria gdzie auslanderzy przez policje są męczeni.
Jadąc przez RFN zawsze dobrze mieć kanisterek 5 -cio litrowy z paliwem. Nie musi być to kanister przeznaczony do tego typu płynów. Wystarczy bukłaczek po płynie do spryskiwaczy z zdartą nalepką. Za brak paliwa w Niemczech jest mandat 50 Euro + dowiezienie paliwa przez pomoc drogową która liczy 20% więcej niż jest na słupku. Więc to jest sporo.
Natomiast co do wzywania lawety. Dzieje się to wtedy gdy nie umiesz sobie poradzić z zaistniałą sytuacją, np. nie masz nakrętki do zabezpieczenia antykradżieżowego alufelgi, masz awarie mechaniczną z którą na drodze sobie nie poradzisz. Asyste policje możesz mieć wtedy gdy awaria, np. kapeć, przytrafi Ci się na łuku drogi pomimo że zjechałeś na margines. Tylko dlatego żeby ktoś się nie zagapił i nie zapikował Ci w tył, tak jak miało to miejsce kilka miesięcy temu na A4 gdzie służby drogowe i policja olały sprawe a ktoś wjechał chłopakowi w auto (było o tym na forum). Tak więc według mnie to jest robienie z igły widły

Osobiście pojechałbym wten sposób :
* Bielsko - Biała (tankowanie) - Góra Św. Anny (dotankowanie + odpoczynek) - Olszyna (dotankowanie + odpoczynek) - okolice ringa Berlinu (odpoczynek) - Szczecin (tankowanie na powrót) - Kamień Pomorski i tyle. Ale oczywiście wybór pozostawiam Tobie

[Tomii]

dziękuje wszystkim za info, raczej zdecyduję się na wariant nr 3.

[gigant87]

Może się przyda a propo jakości dróg:
http://www.skyscrapercity...d.php?t=1310317

[Tomii]

[wash]

Na odcinku Goleniów - Kamień Pomorski trochę się buduje, więc trochę więcej uwagi bo można się pogubić. ;p