Problem z silnikiem lub elektryką? |
Autor |
Wiadomość |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 03-07-2011, 15:28 Problem z silnikiem lub elektryką?
|
|
|
Witam.
Mam dość kłopotliwy problem. Od paru dni samochód nie chce się zbierać przy przyspieszaniu z niskich obrotów. Jak wciskam gaz to zaczyna go dławić i szarpie silnikiem (mam wrażenie, że pali wtedy nie na wszystkie świece). Tak się dzieje na każdym biegu w zakresie obrotów 800 - 2000. Czytałem już na forum o świecach, kablach, filtrach paliwa, i wszystkie te rzeczy zostały wymienione. Świece platinum NGK (50 pln/szt), kable NGK - 170 pln sztuka, filtr paliwa (niestety nie wiem jaki). Wyczyszczona przepustnica i silniczek krokowy, aparat zapłonowy. Niestety nadal żadnej reakcji ze strony samochodu - dzieje się dalej to samo. Mechanik powiedział, że teraz pozostaje już jedynie wymiana kopułki i to będzie na 95% przyczyna. Dodam, że samochód był podpięty pod komputer i nie wykazał żadnych błędów. Czy może mieliście z tym już do czynienia i co trzeba wymienić, żeby na pewno autko wróciło do zdrowia, bo metodą wymiany wszystkiego zaraz skończy się wypłata Proszę o pomoc, ewentualne podpowiedzi co może być grane. Z góry dziękuję i pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-07-2011, 18:13
|
|
|
Parametry rzeczywiste było jeszcze sprawdzić, podejrzana moż być kopułka, droźność układu wydechowego była sprawdzana |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
jogi_08521
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2010 Posty: 23 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 03-07-2011, 21:19
|
|
|
kolego jeszcze spróbuj sprawdzić przepływomierz. Rozgrzej silnik i odepnij go i zobacz jak będzie się zachowywało auto jak lepiej to będziesz miał przyczynę bo nie zawsze komputer pokaże. |
|
|
|
 |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 03-07-2011, 22:42
|
|
|
Dziękuję za podpowiedzi. Przepływomierz zaraz jutro sprawdzimy, oczywiście jak nic nie da wymiana kopułki. Układ wydechowy jest sprawny i raczej drożny. |
_________________
 |
|
|
|
 |
wilukce
Mitsumaniak

Auto: Astra
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 400 Skąd: Kozienice/Kraków
|
Wysłany: 03-07-2011, 23:57
|
|
|
Może palec w kopułce sie ukruszył. |
_________________ Moja historia, czyli "Jak się tu znalazłem" - LINK
1. PEUGEOT 306 1.6 Break 98KM 2001 (obecnie)
2. OPEL ASTRA H 1.4 16V Twinport 90KM M/T 2004 (obecnie)
3. RENAULT SCENIC 1.9dCi 105KM M/T 2003 (sprzedany)
4. MITSUBISHI GALANT 2.5 V6 A/T + LPG 1999 (sprzedany)
5. RENAULT Clio II 1.2 8V 1998 (sprzedany)
 |
|
|
|
 |
pepi
Forumowicz

Auto: gitarowe
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 519 Skąd: zabrze
|
Wysłany: 05-07-2011, 05:20
|
|
|
w przypadku braku bledow jakich kolwiek to masz cos z dolotem gdzieś dostaje sie lewe powietrze
rozbierz caly dolot i sprawdź czy nie masz niczego popękanego |
_________________
 |
|
|
|
 |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 06-07-2011, 23:16 Nadal poszukuję pomocy.
|
|
|
Temat nadal ten sam. Dziś wymieniono kopułkę na nową i o dziwo jest poprawa, ale jeszcze czasem na niskich obrotach dzieje się to samo, czyli galusia dławi. Chłopaki od mechaniki mówią że teraz kolejną rzeczą jest sprawdzenie palca, albo modułu aparatu zapłonowego. Może miał ktoś z Was taki sam problem jak ja i sprawa leży jeszcze gdzie indziej? Proszę o kolejne naprowadzanie. Niestety tą metodą można wymienić pół silnika, ale może wreszcie trafimy na przyczynę. Proszę jeszcze o info gdzie mogę dostać wszelkie części do gala. W naszych hurtowniach nic nie da się znaleźć a jak już coś mają to trzeba długo czekać. Np palec - gdzie go szybko znajdę. Powiem szczerze że się trochę pali, bo to samochód rodzinny i nie mam czym wozić dzieciaczków. Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 06-07-2011, 23:19
|
|
|
Przeczyść kanały EGR? nigdy nie pamiętam jak to się nazywa. W każdym bądź razie w V6 są 2 na każdej z pokryw zaworu po jednym. U mnie to pomogło.
Może jakiś fachowiec powie jak takie ustrojstwo się nazywa. |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24314 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 07-07-2011, 06:40
|
|
|
WojtekPrzadka napisał/a: | Np palec |
oryginalny tylko - ok. 80 zł - np. Japaneze 42 215 44 02
niby pasujący zamiennik z mazdy nie pasuje
jak można nie obejrzeć palca mając zdjętą kopułkę... niepojęte dla mnie - przecież jest w tedy na wierzchu |
|
|
|
 |
Lucas_Lucky
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2,0 16V 4WD (2006)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 42 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 07-07-2011, 12:16
|
|
|
NA 100% winowajcą jest palec rozdzielacza.
Jakieś 5 miesięcy temu miałem dokładnie to samo (dodatkowo wymieniłem też kopułkę)
Teraz jest wszystko ok
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 09-07-2011, 17:53
|
|
|
c.d tematu.
Dziękuję za dotychczasowe podpowiedzi. Niestety nadal problem nie usunięty. Władowałem już ponad 1000 pln w różne części i robociznę i nadal nic. Wymienione na obecną chwilę: kable, świece, filtr paliwa, kopułka, palec. Przeczyszczone: przepustnica, silniczek krokowy. Różnica obecnie jest taka, że jak jest zimny to idzie bez przeszkód, a jak się nagrzeje to nie da się jechać Nie wiem już co robić dalej. Jak zdiagnozować inaczej problem niż wymieniając wszystko po kolei ?? Jak już wcześniej pisałem samochód był podpięty pod komputer i badanie nic nie wykazało - zero błędów. Co robić, gdzie szukać?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-07-2011, 21:53
|
|
|
WojtekPrzadka napisał/a: | Różnica obecnie jest taka, że jak jest zimny to idzie bez przeszkód, a jak się nagrzeje to nie da się jechać Nie wiem już co robić dalej. Jak zdiagnozować inaczej problem niż wymieniając wszystko po kolei ?? Jak już wcześniej pisałem samochód był podpięty pod komputer i badanie nic nie wykazało - zero błędów. Co robić, gdzie szukać?? |
Wczoraj przerabiałem identyczny przypadek , i co się okazało ... że rozrząd został zle ustawiony przez poprzednika o prawie 3 zęby i to na dwóch głowicach względem dołu Właściciel auta powymieniał połowę silnika i dalej nic , osobiscie spędziłem prawie cały dzień na spr. poszczególnych podzespołów , przepływka , cała kpl przepustnica , przewody , aparat zapł. , a nawet sondy lambda , ale winowajcą był właśnie przestawiony pasek rozrzadu , wiec radze tobie sprawdzenie i upewnienie się czy wszystko jest ok , proponuje spr tez sonde lambda |
|
|
|
 |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 09-07-2011, 22:31
|
|
|
Właśnie. Wcześniej czegoś nie napisałem, a może to mieć jakieś znaczenie. W tym dniu, kiedy to się stało do południa samochód chodził jak dotychczas, czyli idealnie. Po południu jak z rodzinką miałem wyjechać ,przed trasą zrobiłem jeden raz mocniejszą przegazówkę - tak do około 5,5-6 tys obrotów. Po przejechaniu 200 metrów zaczęło się dławienie silnika i tak jest do teraz. Czy jest możliwość aby przeskoczył pasek?? Taki scenariusz brał pod uwagę mechanik, ale na razie się tego nie tykaliśmy, bo wydawało się to raczej niemożliwe (jak dla mnie - amatora mechaniki ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-07-2011, 22:35
|
|
|
Ustaw na znaki i bedziesz pewny |
|
|
|
 |
WojtekPrzadka
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 kombi - 1998 rok
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 34 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: 09-07-2011, 22:46
|
|
|
Ok. Dzięki za podpowiedź. Zaraz w poniedziałek z rana to sprawdzimy. Miejmy nadzieję, że to będzie to, bo już 2 tygodnie wóz stoi, kupe kasy poszło i nadal nic. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|