Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[detlef]

Problem jest tego typu, że w mojej 8-letniej Carismie 1.6 benzyna GLX czasami dzieje się coś zlego a mianowicie, zdarza się, że kiedy jadę (przy zimnym silniku) i wciskam sprzęglo aby zmienić bieg silnik "gaśnie". Dzieje się tak dopóki nie przytrzymam go na wyższych obrotach (3000obr/min) przez ok. minute. Potem już wszystko dobrze. No i poza tym zapala mi się czasami kontrolka od alternatora - też czasami. Domyślam się, że przyczyn może być dużo. Czy ktoś z Was mial moze taki problem? Podejrzewam świece na pierwszy rzut oka.. Proszę o jakieś sugestie..

Pozdrawiam
detlef

Problem jest tego typu, że w mojej 8-letniej Carismie 1.6 benzyna GLX czasami dzieje się coś zlego a mianowicie, zdarza się, że kiedy jadę (przy zimnym silniku) i wciskam sprzęglo aby zmienić bieg silnik "gaśnie". Dzieje się tak dopóki nie przytrzymam go na wyższych obrotach (3000obr/min) przez ok. minute. Potem już wszystko dobrze. No i poza tym zapala mi się czasami kontrolka od alternatora - też czasami. Domyślam się, że przyczyn może być dużo. Czy ktoś z Was mial moze taki problem? Podejrzewam świece na pierwszy rzut oka.. Proszę o jakieś sugestie..

Pozdrawiam
detlef

[Sebancisz]

Jak tylko kupiłem carismę też miałem pewne problemy z silnikiem, lecz zupełnie inne. Jeśli mogę ci doradzić, to proponuję podłączenie pod komputer, bo kombnowanie z wymianą poszczególnych części może być kosztowne i bez rezultatów.
Koszt usługi w serwisie z ewentualną regulacją to 120 zł, u "dłubka" zapłaciłem 100 zł sam nie wiedział dokładnie z którego czujnika idzie błąd poczym wykasował błędy zciągając klemę z akumulatora.
Pozdrawiam.

Jak tylko kupiłem carismę też miałem pewne problemy z silnikiem, lecz zupełnie inne. Jeśli mogę ci doradzić, to proponuję podłączenie pod komputer, bo kombnowanie z wymianą poszczególnych części może być kosztowne i bez rezultatów.
Koszt usługi w serwisie z ewentualną regulacją to 120 zł, u "dłubka" zapłaciłem 100 zł sam nie wiedział dokładnie z którego czujnika idzie błąd poczym wykasował błędy zciągając klemę z akumulatora.
Pozdrawiam.

[detlef]

dzięki za odpowiedź..a czy znasz może jakieś warsztaty w Wawie (sprawdzone), które specjalizują sie w takich rzeczach..no, i dla których marka Mitsubishi nie będzie wielka niewiadoma (w myśl "a bo panie, u nas tylko ople sie robi a to japońskie to ja to nie wiem").
pozdrawiam

dzięki za odpowiedź..a czy znasz może jakieś warsztaty w Wawie (sprawdzone), które specjalizują sie w takich rzeczach..no, i dla których marka Mitsubishi nie będzie wielka niewiadoma (w myśl "a bo panie, u nas tylko ople sie robi a to japońskie to ja to nie wiem").
pozdrawiam

[arturro]

jesli sie nie pali kontrolka check engine komputer nic nie wykarze, ale bedziesz mogl sprawdzic ladownie (choc to mozna sprawdzic w tanszy sposob).
przyczna gasniecia silnika moze byc silniczek krokowy, akurat w 1.6 byla seria z wadliwymi silniczkami - stad tez moze ci sie zapalac kontrolka ladowania (spadaja obroty).
jak swiece zaczna zaliczac padake odczujesz to przy szarpaniu silnikiem podczas przyszpieszania.

jesli sie nie pali kontrolka check engine komputer nic nie wykarze, ale bedziesz mogl sprawdzic ladownie (choc to mozna sprawdzic w tanszy sposob).
przyczna gasniecia silnika moze byc silniczek krokowy, akurat w 1.6 byla seria z wadliwymi silniczkami - stad tez moze ci sie zapalac kontrolka ladowania (spadaja obroty).
jak swiece zaczna zaliczac padake odczujesz to przy szarpaniu silnikiem podczas przyszpieszania.

[detlef]

dzięki..wygląda na to,ze swiece sa ok poniewaz nic nie szarpie, ani podczas przyspieszania ani w zadnym innym przypadku..czy silnik krokowy mozna ew. naprawic..? sprawdzalem na allegro i tam kurcze nic nie ma do carismy..oczywiscie do opli jest masa s.krokowych. :/

dzięki..wygląda na to,ze swiece sa ok poniewaz nic nie szarpie, ani podczas przyspieszania ani w zadnym innym przypadku..czy silnik krokowy mozna ew. naprawic..? sprawdzalem na allegro i tam kurcze nic nie ma do carismy..oczywiscie do opli jest masa s.krokowych. :/

[arturro]

wiesz forum jest swoista "burza mozgow" wiec to co napisalem powyzej nie oznacza ze wlasnie to jest zepsute w twoim samochodzie, byc moze przyczyna lezy po innej stronie.

wiesz forum jest swoista "burza mozgow" wiec to co napisalem powyzej nie oznacza ze wlasnie to jest zepsute w twoim samochodzie, byc moze przyczyna lezy po innej stronie.

[Sebancisz]

Taki, mój wypróbowany warztat jest na włochach, ul. Parowcowa 12a "ROBCAR" (022 666-33-22) jak narazie nigdy mnie tam nie naciągneli na koszty, są o tyle wygodni że razem z warsztatem mają sklep z częściami, więc wszystko masz na miejscu. (u nich podłączenie pod komputer też kosztuje 100 zł)

Taki, mój wypróbowany warztat jest na włochach, ul. Parowcowa 12a "ROBCAR" (022 666-33-22) jak narazie nigdy mnie tam nie naciągneli na koszty, są o tyle wygodni że razem z warsztatem mają sklep z częściami, więc wszystko masz na miejscu. (u nich podłączenie pod komputer też kosztuje 100 zł)

[detlef]

no to jest duże prawdopodobieństwo, że się tam skieruje właśnie, tylko musze poczekać do wypłaty bo na ten miesiąc carisma wyczerpała już swój limit:) a muszę wymienić jeszcze pasek klinowy (jak popada lub kiedy jest wilgotno przeraźliwie piszczy). Czy w Carismie oryginalnie powienien byc zabudowany ten pasek? No i chyba rozrząd będe musiał wymienić gdyż nie mam książki serwisowej a auto ma na liczniku 81 tys. Tyle, że mil

pozdrawiam
detlef

no to jest duże prawdopodobieństwo, że się tam skieruje właśnie, tylko musze poczekać do wypłaty bo na ten miesiąc carisma wyczerpała już swój limit:) a muszę wymienić jeszcze pasek klinowy (jak popada lub kiedy jest wilgotno przeraźliwie piszczy). Czy w Carismie oryginalnie powienien byc zabudowany ten pasek? No i chyba rozrząd będe musiał wymienić gdyż nie mam książki serwisowej a auto ma na liczniku 81 tys. Tyle, że mil

pozdrawiam
detlef

[Alek]