[EA2A 2.0] Wymiana płynu w układzie wspomagania |
Autor |
Wiadomość |
mandro33
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16V EA2A
Dołączył: 26 Mar 2007 Posty: 68 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 03-09-2008, 21:04 [EA2A 2.0] Wymiana płynu w układzie wspomagania
|
|
|
W tym roku wymieniłem wszystkie oleje i płyny oprócz układu wspomagania.Czy płyn który jest czarny przy przebiegu powyżej 150 tys (w moim przypadku)jest wskazany a raczej konieczny czy nie przejmowac sie tym faktem.Nie mam wycieków ,oczywiście pompa mogłaby pracowac troche ciszej.Sa opinie ze wymiana płynu na nowy może pogorszyc prace pompy która ma za sobą kilkanaście tyś przebiegu,na jaki ewentualnie plyn wymienic i ile go wchodzi w układ.POZDRAWIAM |
_________________ DARIO |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6102 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-09-2008, 21:30
|
|
|
W moim aucie mam przebieg 185 tyś km , płyn w wspomaganiu zmieniałem przy 173 tyś i do tej pory żadnych niepokojących objawów a kolor miał prawidłowy czyli ciemno bordowy do układu wchodzi ok. 1 litra płynu taki sam jak do automatu ja lałem ATF Dextron II |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-07-2011, 19:41
|
|
|
Jak wymienić płyn we wspomaganiu krok po kroku? |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 06-07-2011, 19:57
|
|
|
Odpal silnik..wylej stary..wlej nowy..dolewaj czekając aż zassie do końca..ew. odkręć zbiorniczek i go przechyl żeby sie nie zapowietrzyło..;-) |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 06-07-2011, 20:38
|
|
|
m6riano napisał/a: | Odpal silnik..wylej stary.. | zatrzyj pompe
Hugo, płynu wspomagania się nie wymienia, ale jak się uprzesz, to:
odsysasz płyn ze zbiorniczka
podnosisz caly przod do góry
demontujesz zbiorniczek wyrównawczy plynu wspomagania
oba węże wprowadzasz do zbiorniczka zlewowego (stara bańka etc.)
łapiesz za koło (kluczyk w stacyjce - kierownica odblokowana) i dynamicznie rekami skrecasz kola od skrajnego lewego do prawego kilkukrotnie (az praktycznie przestanie wychlupywać płyn)
zakładasz zbiorniczek wyrownawczy plynu wspomagania
zalewasz płynem do wspomagania do poziomu max
odpalasz silnik (najlepiej niech ktoś ci pomoże) uzupełniasz płyn do poziomu pomiędzy min/max
osoba siedzaca w srodku auta wykonuje pelne skrety kierownica od prawej do lewej a Ty uzupelniasz stan
stawiasz auto na kołach
Jak chcesz być dokładniejszy to mozesz sciagnac przewód przykręcony do pompy i z niej ulać troszke płynuno i wprowadzić wąż p[owortny do zbiorniczka i wąż stalowy ciśnieniowy z pompy, wtedy pompa nie będzie ograniczac przepływu, dodatkowo jak rozepniesz opaske przewodu powrotnego znajdujacegpo sie pod zbiorniczkiem na podlużnicy i wprowadzisz przewód powortny zbiorniczka do banki a pod odpiety przewód gumowy na podluznicy podasz cisnienie 1bar (tak jakby w kierunku chłodnicy) wydmuchasz olej z chłodniczki olejowej. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 06-07-2011, 21:06
|
|
|
ee tam..mi płyn w zime ciągle wylatywał i jakoś jeździłem jak już nie miałem siły go dolewać...i jakoś pompa sie nie zatarła..;-)
za to jakie buły miałem..;-) |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
get low
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 60 Skąd: GÓRY
|
Wysłany: 07-07-2011, 23:33
|
|
|
Witam!
Na nieszczęście mi dzisiaj siadła pompa wspomagania... i nie wiem co robić.
Czy są jakieś zestawy naprawcze do pomp wspomagania? Czy samemu to robić czy oddac do mechanika? Jaki płyn tam wchodzi? |
_________________ GET LOW |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 07-07-2011, 23:37
|
|
|
get low, zagadaj do Owczar'a może ma pompe na handel |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
get low
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 60 Skąd: GÓRY
|
Wysłany: 08-07-2011, 06:30
|
|
|
czyli co? nic innego mnie nie ratuje tylko kupno "nowej-uzywanej" pompy i wymiana jej? nie ma zadnych zestawów naprawczych? |
_________________ GET LOW |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 08-07-2011, 08:07
|
|
|
Uszczelniacz czy łożysko dokupisz, ale reszta już nie jest tak łatwo dostępna - musiałbyś oddać do zakładu zajmującego się regeneracją układów wspomagania. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 08-07-2011, 09:04
|
|
|
Nie mam pompy Cały silnik poszedł |
|
|
|
 |
get low
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 60 Skąd: GÓRY
|
Wysłany: 08-07-2011, 16:28
|
|
|
no ok. dzieki.
a gdzie można takie części dorwac? nie mysle tutaj o serwisie:/ |
_________________ GET LOW |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 08-07-2011, 21:40
|
|
|
Zrób fotke albo podaj jaki masz napis na tej pompie..i po tym kodzie szukaj na allegro najlepiej ze swojej okolicy...;-)koszt max.100zł
po za tym chyba Tomek84 sprzedaje swoją..zajrzyj do działu Sprzedam. |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
get low
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 60 Skąd: GÓRY
|
Wysłany: 11-07-2011, 19:03
|
|
|
Witam!
Pod koniec zeszłego tygodnia pisałem że zepsuła mi sie pompa hudrauliczna od wspomagania kierownicy. Chciałbym zrobić tutaj małe sprostowanko oraz zasięgnąc porady.
Wszystko zaczeło sie gdy wyjeżdzałem w zeszłym tygodniu na małe zakupy. Zapaliłem silnik i przy cofaniu gdy skreciłem koła na maxa pompa zaczeła wydawać dziwne odgłosy... pomyslałem ze moze za mocno uderzyłem w odbój... niczym sie nie przejmując pojechałem dalej. Pod centrum handlowym jak to pod centrum handlowym na parkingu musiałem sie sporo nakręcić żeby zaparkować a przy tym zauważyłem nigdy wczesniej nie pokazujący sie objaw. Kierownica zaczeła ciężko sie kręcić (taki dziwny opór, czułem wspomaganie ale strasznie słabe) a gdy dokręcałem już po za pierwszy obrót wtedy pompa zaczeła dziwnie szumieć. Pomyślałem że moze pasek sie poluzował. Po zakupach w drzwiach wyjściowych od centrum handlowego zobaczyłem ściane wody... Tak cedziło deszczem ze szok. Z racji tego że stałem blisko wyjscia pobiegłem do samochodu i niczym sie nie przejmując zapalilem Gala w deszczu i zaczeło się... Kola miałem lekko skrecone i zaraz po odpaleniu pompa zaczeła szumieć. Myslałem ze to pasek sie slizga z powodu dużej ilości wody. Lekkie muśnięcie kierownica i już słyszałem to szumienie które na wyższych obrotach jak by ustępowało. Wróciłem do domu i przekonany że to pompa siadła napisałem posta tutaj na forum. Wczesniej jeszcze zajrzalem pod maske i widzialem ze jest malo plynu ale pomyslalem ze to przez awarie pompy ubylo go dosc znacznie. Musze przyznac ze w zeszym tygoniu nie miałem kompletnie czasu i dlatego dzisiaj dopiero zaczelem z tym robic. Bylem piewien że pompa pójdzie albo do regeneracji albo do wymiany wiec zabralem sie do wykrecania pompy. Odkręciłem górna śrubke niestety dolnej nie moglem dlatego pomyslalem ze podniose auto i zrobie to od dołu. Gdy podnosiłem auto juz na nadkolu w srodku zauważyłem ze dzies jest wyciek. Wchodze pod auto i rzeczywiscie wyciek (mały bo mały ale wyciek). odkrecam zbiornik z płynem hydraulicznym i widze ze suchy, podnosze zbiornik od plynu chlodniczego ktory jest zaraz obok i też zadnych wycieków. Ale zaraz pod zbiornikiem plynu chodniczego znajduje sie podłużnica a na niej przewód od wspomagania (łaczenie miekkiego z twardym) i tam własnie zauważyłem wyciek.
Wszystkie moje dotychczsowe domniemania apropo pompy poszły w łeb. Poskręcałem wszystko tak jak bylo i własnie jestem przed komputerem i pisze tego posta.
Jak myslicie co jest przyczyna takiego szumu pompy? Zatarte łożysko czy brak płynu? Zajechałem pompe z powodu braku płynu czy tak głosno chodzi bo ma mało płynu? A moze poprostu padła z racji zmeczenia materiału i musze ja wymienić? Czy jak zniweluje wyciek i wleje ubytek płynu bedzie ok? Jaki plyn mam tam wlać?
Do tego wsystkiego dodam ze wczesnie pompa chodzila bez zarzutu. Poprostu nic sie nie działo i zadnych niepokajacych odglosow. W dalszym ciagu jest suchutka. Gdy mam wyprostowane koła i pampa nie czuje żadnego obiazenia wogole jej nie słychać. Szum pojawia sie w chwili skrecenia kierownica (nawet lekkie muśnięcie) Płynu jest duzo ponizej minimum ale nad wlotem węza powrotnego. Gdy silnik jest na wyzszych obrotach pompa pracuje lepiej ale dalej słychac niepokajacy szum. Pomocy!
PS
Sorki za takiego dlugiego posta i prosze o cierpliwosc przy czytaniu:) |
_________________ GET LOW |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 11-07-2011, 19:35
|
|
|
Tez tak miałem..wyciek możesz mieć na łączeniu metalowo-gumowym na belce.
Przede wszystkim kup płyn atf 220 i go dolej i wtedy powinno przestać szumieć.
Jeśli dalej będzie ci ubywało to najwyżej możesz odłączyć przewód od chłodnicy płynu wspomagania i podłączyć na krótko-ja tak mam od zimy dzięki radzie Bartka i wszystko jest oki.'Jak już dolejesz tego płynu to sprawdź czy ci sie za bardzo nie pieni..jeśli tak to odkręć zbiorniczek i na odpalonym silniku podnieś go lekko do góry i w bok żeby odpowietrzyć układ.
Jak coś to pisz na priv |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
|