Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAxx] Bicie przy hamowaniu
Autor Wiadomość
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 04-04-2011, 20:15   

A czy lekarstwem na krzywe piasty nie byłoby przetoczenie tarcz na aucie? Pytam bo robiłem taką operacje i też na niewiele się to dało a wydaje się, że gdyby to była wina piast to dotoczenie powinno zniwelować ich bicie.
 
 
 
dawidoski13 
Mitsumaniak

Auto: Galant SE 98'2.0 16V LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 521
Skąd: Kraków
Wysłany: 04-04-2011, 20:34   

Zhan, ja też toczyłem tarcze po 1000 km i nic nie dało a zabrało 50 zeta, dosłownie ani na moment nie było poprawy! Jedź do jakiegoś mechanika niech zmierzy Ci bicie piast :!:
 
 
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 04-04-2011, 20:41   

dawidoski13, z tymi mechanikami w mojej okolicy to jest tak, że ci co się nie znają na Galantach nie chcą się bawić bo twierdzą, że przy krzywych piastach od razu byłoby bicie po zmianie tarcz a ci co się znają na Galantach twierdzą, że ten typ tak ma i nie ma sensu szukać przyczyny.
 
 
 
dawidoski13 
Mitsumaniak

Auto: Galant SE 98'2.0 16V LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 521
Skąd: Kraków
Wysłany: 05-04-2011, 17:13   

No to Ci serdecznie współczuje i przy okazji brawa dla nich za słowa " ten typ tak ma" po prostu sami zawodowcy!
Musisz szukać co jest grane bo wiem z własnego doświadczenia, że jazda z biciem tarcz nie należy do przyjemności...
 
 
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 07-04-2011, 20:19   

dawidoski13, a jak wygląda takie sprawdzanie bicia piasty? Bo dziś przy okazji służbowej wizyty w serwisie skody mechanik nie bardzo wiedział jak miałoby wyglądać takie sprawdzenie. Zasugerowałem mu czujnik zegarowy i stwierdził, że być może ale może są do tego inne przyrządy?
 
 
 
dawidoski13 
Mitsumaniak

Auto: Galant SE 98'2.0 16V LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 521
Skąd: Kraków
Wysłany: 08-04-2011, 16:43   

Wiesz ja sam nie widziałem jak on tzn mechanik to robił ale miał właśnie taki jakiś czujnik laserowy czy zegarowy :wink:
 
 
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 09-04-2011, 16:06   

Hugo napisał/a:
Zhan napisał/a:
A swoją drogą, nie da się wcisnąć tych tarcz 26mm do moich zacisków?
Nie.


Ale chodzi tylko o grubość czy jeszcze jakiś inny wymiar nie pozwala? Bo jeśli tylko grubość to można trochę podszlifować jarzmo i wejdą.
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 09-04-2011, 16:47   

Tak, o grubość. Chyba niegłupie z tym szlifowaniem jarzma, nie wiem jeszcze jak z szerokością zacisków+klocki.
 
 
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 21-04-2011, 21:21   

Właśnie zamontowałem tarcze Mountain 26mm. Ogólnie trzeba było minimalnie podszlifować jarzmo, tak o jakieś 0,5 mm żeby nie obcierało bo tarcze wejść weszły bez problemu. Większy problem jest z klockami ponieważ nie dało się wsadzić nowych, zewnętrzny klocek trzeba by trochę zeszlifować bo blokuję koło. Ja na razie założyłem klocki, które już kiedyś były jeżdżone i mają lekko ponad połowę nominalnej grubości. Przy okazji zmierzyłem bicie piast, na jednym kole jest 0,03mm na drugim 0,02. Pomiar robiony przy krawędzi obwodowej piasty. Czy takie bicie świadczy, że nadają się do wymiany? Tarcze udało się tak ułożyć, że przy obwodzie maja bicie 0,02 i 0,03mm więc chyba w normie. To co mnie martwi to same tarcze, których wykonanie mocno mnie zaskoczyło na minus, biorąc pod uwagę opinie tej marki na forum. Po pierwsze pomimo grubości 26mm same "płyty" tarcz są cieńsze od tych w moich starych, lekko zjeżdżonych tarczach. Grubość 26 mm została osiągnięta poprzez poszerzenie części wentylacyjnej. Ale najgorsze jest to, że te jak je nazwałem płyty są nierównej grubości, w sensie że w jednym miejscu tarczy jest grubiej a w innym cieniej. Różnice są dość spore, nie mierzyłam ale na oko 0,5 - 1mm. Obawiam się, że nie poprawi to ich wytrzymałości ale zobaczymy, od jutra zaczynam test tarcz 26mm.
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23645
Skąd: KSSE
Wysłany: 21-04-2011, 21:32   

Zhan, limit to 0.06mm mierzony po tarczy na przedniej osi, mierzony po piaście limit dopuszczalny 0.05mm
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Zhan 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.5 '99 EA5A tiptronic
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 695
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 21-04-2011, 21:36   

robertdg, dzięki za info... w takim razie chyba krzywe piasty można skreślić z listy podejrzanych o krzywienie tarcz...
 
 
 
twister47 
Forumowicz
twister47

Auto: Galant EA5A 2.5V6 24V SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 60
Skąd: Radomsko
Wysłany: 11-07-2011, 19:31   

Podepne sie do tematu, z tego co wyczytalem to wszelkie problemy z krzywymi tarczami dotycza przewaznie miskow sprzed 2 liftu. U mnie niestety nawet po 2 lifcie sa problemy, w styczniu wymienilem tarcze z tylu na ATE + klocki brembo i szczeki TRW (ktore nie pasowaly zbyt idealnie, chodzi o otwory na szpilki mocujace ze sprezynkami). W kwietniu wymienilem przod tarcze ATE (276x26) + klocki ATE, na poczatku super ale po jakichs 2 tysiacach kilometrow zaczely delikatnie bic i zjawisko to narasta.
Bedac na przegladzie na poczatku czerwca sila hamowania przodu byla super, natomiast roboczy tyl nie zatrzymal rolek, reczny zrzucil auto z rolek. Moim zdaniem moze byc uszkodzony korektor sily hamowania i podczas hamowania pracuje tylko prawie sam przod. Taka jest moja teoria, ale moge sie nie znac, moze ktos sie wypowiedziec na ten temat??
 
 
Derpin
[Usunięty]

Wysłany: 11-07-2011, 20:28   

twister47, mam auto po drugim lifcie na nowym komplecie tarcz i klocków z przodu zrobiłem jakieś 15 tys i było już ostre bicie przy hamowaniu, teraz tarcze przetoczone i na razie spokój chociaż przyznaję że staram się jeździ dużo delikatniej niż za pierwszym razem :P
 
 
twister47 
Forumowicz
twister47

Auto: Galant EA5A 2.5V6 24V SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 60
Skąd: Radomsko
Wysłany: 11-07-2011, 22:37   

W czwartek przekrece tarcze o 180 stopni wzgledem piasty, ktora moze byc krzywa, wydaje mi sie ze moze to pomoc.
 
 
polaff 
Mitsumaniak

Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2452
Skąd: ....
Wysłany: 11-07-2011, 22:50   

twister47 napisał/a:
Podepne sie do tematu, z tego co wyczytalem to wszelkie problemy z krzywymi tarczami dotycza przewaznie miskow sprzed 2 liftu. U mnie niestety nawet po 2 lifcie sa problemy, w styczniu wymienilem tarcze z tylu na ATE + klocki brembo i szczeki TRW (ktore nie pasowaly zbyt idealnie, chodzi o otwory na szpilki mocujace ze sprezynkami). W kwietniu wymienilem przod tarcze ATE (276x26) + klocki ATE, na poczatku super ale po jakichs 2 tysiacach kilometrow zaczely delikatnie bic i zjawisko to narasta.
Bedac na przegladzie na poczatku czerwca sila hamowania przodu byla super, natomiast roboczy tyl nie zatrzymal rolek, reczny zrzucil auto z rolek. Moim zdaniem moze byc uszkodzony korektor sily hamowania i podczas hamowania pracuje tylko prawie sam przod. Taka jest moja teoria, ale moge sie nie znac, moze ktos sie wypowiedziec na ten temat??

ja nie wiem co Wy macie z tymi hamulcami....
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.