 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Migające żółte swiatła nocą ???? |
Autor |
Wiadomość |
majki [Usunięty]
|
Wysłany: 19-08-2005, 12:29
|
|
|
E tam, takie cos jest tez na trasie Wroclaw - Warszawa - jakos niedaleko kilkanascie/dziesiat km od Warszawy. Najwazniejsze, ze dziala. To, ze irytuje niektorych jest tego warte jesli uratuje jedno zycie chociaz, a tam wypadkow bylo sporo... |
|
|
|
 |
Firebee
admin mitsumaniak

Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 4105 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: 19-08-2005, 12:41
|
|
|
ja jestem zadowolony z Grudziądzkich świateł:) Zreszta sami doświadczycie, tylko nie ma tam pętli indukcyjnej, a jedynie tak ustawione światła by nie było możliwości kolizji z innymi autami oraz z pieszymi.. Troche dziwne dla pieszych bo mogą przejść tylko na środkową wysepkę i znowu muszą czekać na zielone, ale dało się przyzwyczaić.
A wypadków znacznie mniej
Pozdro
Firek |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-08-2005, 15:43
|
|
|
ryso napisał/a: | Witam,caly Poznan,no prawie caly ma juz wlaczona tz,inteligetna sygnalizacje,w zalozeniu mialo byc super,a jest koszmar(duzo jezdze po miescie).Nigdy nie jestes pewien,kiedy zapali sie zielone lub czerwone,skrecasz w lewo,ale nie wiesz czy jadacy z naprzeciwka na wprost maja akurat czerwone czy zielone,wiadomo inteligentne swiatla dzialaja za kazdym razem inaczej.Albo,jest zielone,sznur aut,zmiana swiatel,wszyscy po hamulcach a tu nagle znowu zielone.Wieczorem jak stoisz sam na pasie,w lewo lub w prawo,to mozesz stac i 10 minut,jeden samochod jest za lekki i czujnik ktory jest zalany w asfalcie ani drgnie.Taka normalna sygnalizacja byla lepsza,nie bylo niespodzianek(staly cykl).
Pozdrawiam |
Pozwole sie wtracic do tematu jako "semi specjalista" od sterowania ruchem drogowym. Jako ze studiuje ten kierunek oczywscie odbylem praktyki w poznaniu, ktore jest miastem wzorcowym jesli chodzi o sterowanie sygnalizacja.
po1. Owe czujniki to najczescie pętle indukcyjne lub kamery wizyjne polaczone ze sterownikiem. Kamera dziala na zasadzie zmiany kontrastu obrazu a petla wytwarza pole magnetyczne, metalowy pojazd przejezdzajacy przez petle powoduje "zwarcie" co daje impuls dla sterownika. Wielkosc czy ciezar samochodu nie ma tu zadnego znaczenia. Czujniki aktualnie macie tak poustawiane ze wykrywaja rowery. Problem pojawia sie wtedy jak sie zagapisz z ruszeniem i niewzbudzisz drugiej petli. A poznaniacy ruszaja bardzo ospale. Po warszawie jezdzi sie znacznie dynamiczniej. Jak jest zielone to jeden popycha drugiego. Minimalnie sie zagapisz to jestes strabiony. W poznaniu nie raz widzialem jak ruszyl jeden, a nastepny szukal biegu....ruszyl, to ten za nim szukal biegu (przejechalo 3 w wwa przejechalo by 10). Co jest lepsze kamera czy petla? Roznie. Petla moze sie zniszczyc pod wplywem rozjechanego asfaltu (a to standart na naszych drogach) a kamera nie dziala we mgle czy silnym deszczu. Kamery w poznaniu znajduja sie miedzy innymi na rondzie Kaponieda (przypatrz sie...powinny byc 4). A sa tam dlatego ze to rondo jest na metalowym wiadukcie, ktory by sam z siebie wzbudzal petle.
po2. Nie mozna nazwac tego sterowania sterowaniem inteligentym, poniewaz steruje tym komputer ktory jest scisle zaprogramowany. Inteligente by bylo jak by sterowal tym inteligentny czlowiek analizujac on the fly ruch na drodze.
po3. Faktycznie, przy standardowych stalych ustawieniach, jak sie czesto jezdzi po miescie i sie je dobrze zna, mozna wyczuc kiedy swiatla sie zmienia i dobrac odpowiednio predkosc. Tu moze byc taka sytuacja ze masz syg czerwony, zmienia sie na zielony a po 4 sek nagle na czerowny. W poznaniu do jest to sterowane systemem oknowym, w zwiazku z tym istnieje pewna powtarzalna sekwencja...jednak na rozbudowanym skrzyzowaniu ciezko ja wyczuc.
po4. Uwierz mi, gdybyscie nie mieli takiej sygnalizacji juz dawno przejazd przez miasto byl by niemozliwy w godzinach szczytu. W poznaniu nie ma miejsc na przebudowanie wiekszosci najbardziej zakorkowanych ulic w centrum, bo nikt nie pozwoli wyburzyc starych kamienic itp. I tylko ta sygnalizacja Was ratuje. Do tego taka sygnalizacja umozliwia udzielanie priorytetu dla tramwajow. Zrobione jest to po to aby ludzie doszli do wniosku, ze tramwajem dojada szybciej niz samochodem (podobnie jak parkometry w miescie sa po to aby ludziom sie nie oplacalo parkowac). Niedlugo moze wprowadza Wam priorytet dla autobusów, jednak bedzie to dzialac tylko na niektorych nowych arteriach (wymaga to utworzenia pasa dla autobusow). Dodatkowo kazdy sygnalizator jest polaczony z centum dowodzenia, w ktorym pracuje z tego co wiem 4 serwisantow. Jak sie spali zarowka od razu wiadomo gdzie. W kazdej chwili mozna skorygowac i zmienic program. Na bierzaca sie analizuje ruch. W wwa ruch analizuja studenci stojac i liczac samochody na skrzyzowaniach, a zarowki wymieniane sa jak ktosa zauwazy ze nie swieci i poinforumje zarzad drog.
Co do swiatla zoltego mrygajacego. Aby czlowiek nie musial w nocy (gdzie ruch jest znikomy) stac niepotrzebnie na czerwonym na noc przelancza sie swiatla na zolte mrygajace.
W poznaniu na all red, ktore przelancza sie na zielone gdy samochod wzbudzi petle. Petle sa dwie czasem i 3. dzieki temu mozna zmierzyc dlugosc pojazdu jak i obliczyc jego predkosc. Swiatlo przelaczy sie na zielone jak bedziemy jechac zgodnie z przepisami ograniczenia predkosci...inaczej wyhamuje nas czerwonym do tej predkosci.
Jesli chodzi o wypadki na zoltym mrygajacym, mysle ze problemu by nie bylo gdyby nie faktr ze 75% kierowcow jezdzi automatycznie, na pamiec bez zastanowienia sie. A przeciez za kółkiem uważać trzeba na 150%.
Przypadek w ktorym malo wazne skrzyzowanie ma w nocy normalnie dzialajaca sygnalizacje....najprawdopodobniej sterownik obslugujacy to skrzyzowanie jest tak stary (pewnie zegarowy) i nie ma mozliwosci wprowadzenia nowych ustawien, lub zarzad drog nie ma kasy (badz nie widzi sensu) na jego przerobienie. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
ryso
Mitsumaniak ryso
Auto: Carisma 1,6 16v automat HB
Dołączył: 11 Lip 2005 Posty: 157 Skąd: poznan
|
Wysłany: 19-08-2005, 16:17
|
|
|
Dzieki za objasnienia,zawsze mowilem ,ze czlowiek cale zycie sie uczy.Ale nadal jestem zdania,ze sygnalizacja w Poznaniu jest do d..y.Ona dziala jako tako,a mozna nawet powiedziec,ze dobrze,jak nie ma duzego ruchu,a te kamery na Kaponierze,to chyba niewidome,zapraszam na to rondo w targi,lub w czwartek i piatek popoludniu,a wlasciwie w kazde popoludnie,horror.
Ja wiem,w teori wszystko jest super.
Ps.Co do poznanskich kierowcow,masz racje,nie raz sie plakac chce,wogole to wydaje sie mi ze,30% korkow w miastach stwarzamy ,MY KIEROWCY.
Pozdrawiam |
_________________ Carisma 1,6 GLX automat 95r,HB. |
|
|
|
 |
Chooper
Mitsumaniak

Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 4814 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-08-2005, 18:32
|
|
|
ja tam w łodzi wybadałem światła, przynajmniej na tych ulicach którymi głównie się poruszam..wystarczy jak sie gdzieś załapię na zielone, to dalej musze leciec min. 80 km/h aby na każde następne bankowo załapać sie na zielone jak jade wolniej, to jest duże prawdopodobieństwo, że gdzieś schaczy mnie czerwone |
_________________ MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-08-2005, 23:38
|
|
|
ryso napisał/a: |
Ja wiem,w teori wszystko jest super.
|
hehe...sporo w tym racji.
Choopie napisał/a: |
ja tam w łodzi wybadałem światła, przynajmniej na tych ulicach którymi głównie się poruszam..wystarczy jak sie gdzieś załapię na zielone, to dalej musze leciec min. 80 km/h aby na każde następne bankowo załapać sie na zielone jak jade wolniej, to jest duże prawdopodobieństwo, że gdzieś schaczy mnie czerwone
|
To fajnie macie ustawione. W wwa jak zmienili ograniczenie z 60 na 50 to sie zrobilo wielkie zamieszanie z ustawieniem zielonej fali. A to sterowniki za stare i sie nie da, a to ktos policzyc nie umie...a do okola sami fachowcy.
Zauwazylem ze temat sygnalizacji w naszym kraju to taki temat o ktorym sie duzo mowi a nic nie robi (zreszta jak z kazdym innym). Wydaje sie kase na madre glowy co duzo teoretyzuja a na koniec sie okazuje ze wszystko jest piekne, projekty niemal idealne, ludzie wyszkoleni a sygnalizacje jakie byly takie sa i beda bo nie ma kasy. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
Alek [Usunięty]
|
Wysłany: 21-08-2005, 16:24
|
|
|
Kofi napisał/a: | Nie mozna nazwac tego sterowania sterowaniem inteligentym, poniewaz steruje tym komputer ktory jest scisle zaprogramowany. Inteligente by bylo jak by sterowal tym inteligentny czlowiek analizujac on the fly ruch na drodze....
...kazdy sygnalizator jest polaczony z centum dowodzenia, w ktorym pracuje z tego co wiem 4 serwisantow.... W kazdej chwili mozna skorygowac i zmienic program. Na bierzaca sie analizuje ruch. |
To może to jednak ma to coś wspólnego z "inetligentnym" sterowaniem - w teorii chociaż.
Pozdrowania dla kolegi transportowca!
majki napisał/a: |
No bo Polacy maja dziwna mentalnosc - jak widza z daleka zolte, to gaz do dechy, bo 'ja zdaze'.Kazdy normalny kierowca powinien jak zobaczy zolte hamowac, o ile moze to zrobic bezpiecznie |
Niestety mnóstwo kierowców ma ODRUCH natychmiastowego i gwałtownego wciskania hamulca na widok żółtego światła, nawet gdy są 10 m od skrzyżowania i jadą 80 km/h. Co się wtedy dzieje za nimi, to wszyscy wiemy. Przyznaję że sam należę do grupy wspomnianej przez majkiego , ale od czasu gdy kilka razy przejechałem na "wczesnym czerwonym", to staram się jednak wyhamowywać. Laguna mi w tym bardzo pomaga, bo w porównaniu z "tylnobębnową" carismą ma świetne hamulce. |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 22-08-2005, 08:26
|
|
|
Swego czasu w Legionowie na trasie 61, przelotowej na czas powrotu wawki z weekendu właczali migające światła na wszystkich skrzyżowaniach tejże przelotówki siłą rzeczy posiadającą pierwszeństwo. Wyjazd z podporządkowanej to był dopiero wyczyn!! Bo nikt ze stojących w kolumnie nie myślał, o tym by zostawić choć małą lukę coby z podporządkowanej się wcisnął. A gdy kolumna się toczyła to zapomnij o włączeniu się... Na szczęście przeszło im to właczanie migających i tym sposobem, korek zaczyna się pare km przed Legionowem |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-08-2005, 09:35
|
|
|
Ten kto na to wpadł miał ciekawą idee. Zamiast jednak testowac to na zywym organizmie mogl uzyc do tego sprytnego programu pt vissim czy sidra. Poto one sa aby takie wlasnie sytuacje symulowac na komputerze a nie w ruchu. Wyniki byly by takie same, a przynajmniej kierowcy nie musieli by sie stresowac. |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 22-08-2005, 09:59
|
|
|
Kofi napisał/a: | Zamiast jednak testowac to na zywym organizmie mogl uzyc do tego sprytnego programu pt vissim czy sidra. |
Tak, tak, z żywym organizmem też były próby... stawiali niebieskich na krzyżówkach i... było jeszcze gorzej no czasem lepiej, jak stanął jakiś żwawy policjant, co to gwizdać się nie bał |
|
|
|
 |
|
|