 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
glosne syczenie przy zalaczonej turbinie |
Autor |
Wiadomość |
ramzes [Usunięty]
|
Wysłany: 15-08-2011, 12:25 glosne syczenie przy zalaczonej turbinie
|
|
|
Witam
Mam spory (chociaz mam nadzieje, ze prosty do naprawienia) problem. Jestem sobie daleko od domu na wakacjach i cos sie w moim autku popsulo. Objawem jest glosne syczenie po prawej stronie silnika (dokladnie nie wiem gdzie). Syczenie zaczyna sie w momencie jak zalacza sie turbina i im mocniej ona pracuje, tym glosniej syczy. Spokojnie po miescie da sie jezdzic bez objawow, ale jak tylko przycisne gazu wiecej (glownie np pod gorke, gdy silnik potrzebuje doladowania) to slychac glosne syczenie. Na serio potrafi byc glosne. Jak uslyszalem ten objaw po raz pierszy (na miescie, akurat mialem otwarte okna) to pomyslalem, ze minalem jakiegos robotnika co robi cos pod cisnieniem, jakies cisnieniowe myjki czy cos... Po kilku sekundach zorientowalem sie, ze ten "robotnik" chyba biegnie obok mnie lub siedzi mina dachu
Wrocilem spokojnie do domu (niestety nie do wlasnego tylko do tego w ktorym jestem chwilowo na wakacjach) i zastanawiam sie co zrobic. Gdybym byl u sibie w Krakowie to zwyczajnie pojechalbym do sprawdzonego serwisu a teraz jestem w kropce.
Auto oczywiscie nie ma mocy - zapomnialem dodac to do objawow.
Do Krakowa napewno nie dam rady wrocic, bo musialbym jechac 800km predkoscia 60-70 km/h... poza tym balbym sie, ze cos sie popsuje mocniej. Umowilem sie do jakiegos wiejskiego mechanika na jutro, ale troche sie tego boje. Niestety nie bardzo wiem co innego moge zrobic. Mam cicha nadzieje, ze to tylko jakis wezyk od czegos sie obluzowal / spadl i wystarczy go zalozyc. Niestety nie znam sie na tym zupelnie.
Czy jestescie w stanie doradzic mi cos w tej sytuacji?
Co moglo sie stac?
Moze przypadkiem ktos wie, gdzie najbezpieczniej byloby sie z autkiem udac w okolicy Gryfic (zachodniopomorskie)?
Gdyby to cos pomoglo, to moge sprobowac nagrac ten dzwiek i wrzucic na forum. |
|
|
|
 |
kafar_1989
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 178 Skąd: Wojcieszyn/Lublin
|
Wysłany: 15-08-2011, 12:44
|
|
|
masz rozszczelniony uklad dolotowy turbo laduje ale sa ubytki dodladowaniua przez dziure przez co masz znaczacy spadek mocy. zatkasz dziure bedzie po staremu moze ci opaska gdzies puscila na dolocie i waz sie zsunal |
_________________ DSM 1G GSX
4G63T 6bolt |
|
|
|
 |
ramzes [Usunięty]
|
Wysłany: 16-08-2011, 20:48
|
|
|
kafar_1989 napisał/a: | masz rozszczelniony uklad dolotowy turbo laduje ale sa ubytki dodladowaniua przez dziure przez co masz znaczacy spadek mocy. zatkasz dziure bedzie po staremu moze ci opaska gdzies puscila na dolocie i waz sie zsunal |
Bingo. Trafiony - naprawiony |
|
|
|
 |
kafar_1989
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 178 Skąd: Wojcieszyn/Lublin
|
Wysłany: 16-08-2011, 21:01
|
|
|
dziekuje nie ma za co najwazniejsze ze jest dobrze |
_________________ DSM 1G GSX
4G63T 6bolt |
|
|
|
 |
ramzes [Usunięty]
|
Wysłany: 16-08-2011, 21:14
|
|
|
Oczywiscie, ze dziekuje Z tej euforii i radosci, ze auto znowu na chodzie, jakos zapomnialem Podziekowalem takze klikajac na "pomogl".
W kazdym razie - dzieki |
|
|
|
 |
kafar_1989
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Eclipse 1G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 178 Skąd: Wojcieszyn/Lublin
|
Wysłany: 16-08-2011, 22:02
|
|
|
nie ma sprawy wazne ze autko smiga jak trzeba dla mechanika to bardzo wazne |
_________________ DSM 1G GSX
4G63T 6bolt |
|
|
|
 |
|
|