[Cari 1.8 GDI] Szarpniecia, odcinka przy 4000 tys. obr. lift |
Autor |
Wiadomość |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 26-08-2011, 18:36 [Cari 1.8 GDI] Szarpniecia, odcinka przy 4000 tys. obr. lift
|
|
|
Witajcie,
Ostatnio w mojej Carismie po liftingu pojawił się nurtujący mnie problem, mianowicie podczas normalnej jazdy w mieście pojawiają się ciągłe, nieregularne szarpnięcia. Dodatkowo, auto nie chce ciągnąć powyżej 4000 tyś obrotów. Nie pojawia się kontrolka check engine (lampka prawidłowo funkcjonuje).
Sytuacja ma miejsce na ciepłym silniku. Na zimnym również szarpie.
Na filtrze powietrza (knecht) zrobiłem ok 15 000 km, ma niespełna rok, czy on może być winowajcą ?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Budrys
Forumowicz

Auto: Astra H
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 390 Skąd: Best
|
Wysłany: 26-08-2011, 19:40
|
|
|
Może to wina cyklicznie załączającej się sprężarki klimatyzacji ? U mnie jak jest gorąco to "ktoś" zabiera mi połowę mocy. W przypadku jazdy na klimie automatycznej szarpanie to normalka. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
fenix872
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1.8GDI 125 KM 1998r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 146 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26-08-2011, 21:47
|
|
|
może przepustnica??
i takie pytanie poza konkursem, 15kkm jeździsz na tym samym filtrze?? |
_________________ Szybko jeździsz... wolno Cię niosą... |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 27-08-2011, 18:45
|
|
|
Przepustnica jest czyściutka, wymieniłem dzisiaj filtr - dalej to samo. Spróbuje nauczyć obrotów od początku ale wątpię, aby coś to pomogło.
Wydaje mi się, że problem nie występuje na zimnym silniku, gdy się stopniowo rozgrzewa ale może to złudne.
Spróbuje zamieścić w najbliższych godzinach logi z evoscana. |
|
|
|
 |
Bismarck
Forumowicz
Auto: SdKfz 181
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 193 Skąd: Vorpommern-Stettin-Löcknitz
|
Wysłany: 27-08-2011, 19:23 Re: Szarpniecia, odcinka przy 4000 tys. obr. lift
|
|
|
MichuGdy napisał/a: | Witajcie,
nieregularne szarpnięcia. Dodatkowo, auto nie chce ciągnąć powyżej 4000 tyś obrotów. |
Miałem takie same objawy i u mnie winowajca był Przepływomierz powietrza mechanik wymył w go denaturacie wysuszył i wszystko wróciło do normy |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 28-08-2011, 19:59
|
|
|
Bismarck, dzięki za pomysł. Przeczyściłem przepływomierz, wyglądał na czysty. Być może wydaje mi się, ale jakby mniej szarpie. Jak powinno czyścić się przepływomierz (w środku jest elektronika, za plastrem widoczna dioda). |
|
|
|
 |
Bismarck
Forumowicz
Auto: SdKfz 181
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Gru 2010 Posty: 193 Skąd: Vorpommern-Stettin-Löcknitz
|
Wysłany: 28-08-2011, 23:27
|
|
|
Może dokładniej Ci opisze jak było u mnie: jak silnik pracował na jałowym bylo OK,jadac do 3,5 tys Ok lecz powyzej przy zmianie biegu lub przyspieszniu zamulalo nie chcial przyspieszyc i zwalnial
qumpel mechanik zdemontowal przeplywomierz rozebral co dalo sie rozkrecic polal denaturatem cala elektornike przedmuchal sprezonym powietrzem tak 2 razy i na koniec opalarka wysuszyl tak mi powiedzial mnie przy tym nie bylo bylo to jakies 9 miesiecy temu od tamtej pory jest elegancko |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-12-2011, 12:52
|
|
|
Witam ponownie, odkopuję trochę temat, gdyż dotychczas problem nie ustał.
Jak startuje na zimnym silniku, efektu szarpnięć praktycznie nie ma, przy 4 tyś też nie ma odcinki. gdy po jeździe zgaszę rozgrzany silnik, oraz odpalę auto ponownie - problemy zaraz wracają - szarpnięcia przy przyśpieszaniu oraz odcinka przy 4 tyś.
Na tą chwilę wymieniłem przepływomierz, wymieniłem filtr powietrza na nowy JP Premium, jednak problemy nie ustąpiły.
Z tą odcinką to sprawa wygląda tak, że wkręcam auto na obroty na pierwszym biegu i przy 4 tyś odcina, czasami również poszarpie 2-4 razy przy tych 4 tyś i wejdzie wyżej.
Wszelkie sugestie oraz pomoc mile widziana.
Pozdrawiam,
Michał |
|
|
|
 |
gigant87
Mitsumaniak

Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 15 Gru 2005 Posty: 1877 Skąd: OOL & DW
|
Wysłany: 16-12-2011, 13:55
|
|
|
trzeba pojeździć z podpiętym EvoScan'em i sprawdzić jak się w tych momentach zachowuje pompa WC |
_________________ Była:Mitsubishi Carisma '96 1.6 automat HTB
Obecnie: F34 |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 16-12-2011, 14:06
|
|
|
Na forum volvo wyczytałem, że rozwiązaniem może być też wymiana cewki, świec.
Świece niedawno wymieniałem. jest możliwość sprawdzenia cewek ?
Załączam logi z evoscana:
1. Pierwszy log znajdujący się poniżej to trasa przez miasto z odpalenia na zimnym silniku i w drogę. Były momenty, w których przekroczyło 4 tyś. Nie zanotowałem wtedy szarpnięć ani odcinki w okolicach 4 tyś.
link: Link
2. Drugi log, start z rozgrzanego silnika po 5 min postoju. Po 1 kilometrze chciałem przekroczyć 4 tyś ale niestety odcinka, później tego efektu już nie było. Wszystko grało.
Link: Link
Ktoś mógłby rzucić okiem na logi ?
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
mitcari
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 GDI, galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 106 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 27-12-2011, 19:46
|
|
|
Witam serdecznie, podpinam sie pod temat. Swoj zamiescilem tutaj
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=69128
. Dzisiaj wyczyscilem przepustnice, swiece wymienialem 2 miesiace temu. Dalej nic, szukam rozwiazania.
Podobnie jak u Ciebie - zimny silnik - wszystko ok ( czasami sie dziwie ze tak leci;) )
Troszke sie nagrzeje - klapa
Co prawda spokojnie wkrecam go powyzej 4tys ,chociaz zauwazalnie widac slabsze osiagi.
Carisma 98' GDI |
_________________ Jak coś się sypie, to po całości...
 |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 27-12-2011, 19:52
|
|
|
mitcari, Może jakieś logi ? ja zaobserwowałem, że u mnie zaczyna się problem dopiero gdy zgaszę silnik, czyli odpowiednio: odpalam zimny silnik przejadę x kilometrów - wszystko ok. Zgaszę silnik i odpalę silnik, przy przyśpieszaniu już trochę szarpie, zdarza się odcinka przy 4 tyś. |
|
|
|
 |
mitcari
Forumowicz

Auto: Carisma 1.8 GDI, galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Gru 2011 Posty: 106 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 27-12-2011, 20:08
|
|
|
Co do logow - podesle Ci jutro ( posataram sie podpiac u fachmana) , nie mam kabli.
Tzn jest tak. Zimny silnik, wchodze do samochodu , odpalam i jest ok. Czy to "ladnie" ruszyc, czy przejechac przez miasto - nie ma problemu.
Problem zaczyna sie gdy silnik sie nagrzeje( wyjade za miasto)...Nie wazne czy to jest 70kmh czy 90 czy 110. Dlawienie, szarpanie nie ustaje - oczywiscie przy wcisnietym gazie.
Podobnie jak u Ciebie, zimny silnik ok- ponowne uruchomienie ( gdy jest nagrzany) zaczyna sie moja udreka.
Co robilem : Swiece - myslalem ze troszke sie poprawilo ( ale dzisiaj mysle ze to bylo tylko zludzenie) , przepustnica wyczyszczona.
Masz jakies bledy ? |
_________________ Jak coś się sypie, to po całości...
 |
|
|
|
 |
MichuGdy
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.8 GDI 2002 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 389 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 27-12-2011, 20:19
|
|
|
błędów żadnych. na logach widać, że na pierwszym odpaleniu silnika z zimnego ciśnienie na pompie ws stopniowo zaczyna spadać z powyżej 5 MPa do 3,5 MPa. Po zgaszeniu ciepłego silnika i odpaleniu go ciśnienie na pompie utrzymuje się już w granicach 3,5 MPa - okolice 2000 obrotów, za wyjątkiem przy-gazowania (4562 obrotów)gdzie to ciśnienie skacze do np 4,7 MPa.
Pompa ewidentnie nie trzyma stałego ciśnienia, a czym to może być spowodowane to już nie wiem.
[ Dodano: 27-12-2011, 21:08 ]
Właśnie zabrałem sie za czytanie tematu na niemieckim forum: Link
[ Dodano: 27-12-2011, 22:52 ]
czytając temat, wychodzi na to że pomogła wymiana pompy WC - oczywista sprawa, pytanie tylko czy taką starą można regenerować ? bo na rynku to i tak same używki. Więc równie dobrze mogę swoją zregenerować.
[ Dodano: 28-12-2011, 00:17 ]
Ciekaw jestem czy zaznaczona śruba może być do jakiejś regulacji ciśnienia ?
Zdjęcie:  |
|
|
|
 |
|