Kłopotów z Miśkiem ciąg dalszy |
Autor |
Wiadomość |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 28-11-2006, 20:05 Kłopotów z Miśkiem ciąg dalszy
|
|
|
Dopiero co zapomniałem o ostatniej serii kłopotów z Miśkiem zakończonej wymianą uszcz pod głowicą (jakoś w połowie roku). Znów problem tym razem elektryka!!!!! Prawdopodobnie alternator nie ładuje aku więc trzeba zrobić mały remoncik. Ale jak to człowieka niepewność przyciśnie A CZY DAM RADE ?????? koniec końców zadzwoniłem do blisko położonego zakładu który w szyldzie ma coś z autoelektryką i pytam za ile i na kiedy? (auto potrzebne na wczoraj klienci się niecierpliwią a ja nie mam czym jeździć).
Odpowiedż panów w zakładzie : Panie to pewnie regeneracja alternatorka 100-120zł i po sprwie 2-3 h i auto dobre. Myślę sobie zrobią szybko paski naciągną jak potrzeba itd no to auto do naprawy a za parę godzin odbiór i po sprawie.
Po kilku h kiedy już miałem do nich dzwonić w końcu telefon. No wie pan - mówi mechanik -alternator panu naprawiliśmy ale kiedy kolega przygazował aby sprawdzić napięcie ładowania na wysokich obrotach coś w silniku strasznie stuka. Wyłączyliśmy aby się coś więcej nie stało bo nam to na coś z wałem i panewkami wygląda.
Zimny pot mnie oblał mówie nic nie róbcie jadę. Jak powiedziałem tak zrobiłem zerwałem się 1 h z pracy wcześniej. Na miejscu odpalili silnik jeszcze nie było tak źle ale po przygazowaniu MASAKRA łomot w dolnej części silnika.
Panowie pytają co robimy a ja na to a jakie są propozycje?
Oni że silnik wyjąć i zobaczyć do niego ale to 750 zł kosztuje
No i teraz CO ROBIĆ dzwoniłem do innego zakładu cena podobna.
Nie mam możliwości dojechać tym autem praktycznie nigdzie pozostaje laweta.
Jakieś rady, co jeszcze można sprawdzić przed rozebraniem silnika całkowicie? |
_________________ Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 28-11-2006, 20:16
|
|
|
Znaczy przed było OK, a po MASAKRA?? Bo może to efekt "zabawy" tych ludzi - coś na wzór tego "mechanika", który bawił się czyimś bmw i uległo ono spaleniu...
Przecież nie można było zryrać silnika przy regeneracji alta a sam się raczej nie zepsuł. |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 28-11-2006, 20:38
|
|
|
Ale jak wali z dołu, to raczej musisz sie liczyć ze zdejmowaniem michy - może na tzw. 1 rzut oka da się wyłapać gdzie są luzy czy inna patologia. |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-12-2006, 23:39
|
|
|
Panewka na wałku się obróciła koszt remontu ok 500 zł Znalazł mi Tagi inny silnik ze skrzynką 800 zł W czwartek wyciągamy ze skasowanego Miśka silnik wymieniamy uszczelniacze itp (paski) wstawiamy do mojego no i zobaczymy co z tego wyjdzie.
PS Człowiek z którym teraz robimy Miśka mówi że może ci od naprawy alta zbyt usilnie chcieli go odpalić ( alt nie jest do końca sprawny bo bez niego auto się odpala - pasek tak jakby hamował cały silnik ) i mógł przeskoczyć ząbek na pasku rozrządu. |
_________________ Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 |
|
|
|
 |
Simones [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 01:02
|
|
|
Osz w morde, wspolczuje Ci chlopie, sam wiem co to znaczy i to lepiej niz bym chcial. Na szczescie juz nie w obecnym aucie. Sprzedanie poprzedniego, w ktorym coroz sie cos psulo bylo jednym z najlepszych posuniec, bo jeszcze lepszym bylo juz tylko kupno obecnego. Oby tylko sie tak trzymal jak do tej pory Mowie to nie, zeby Cie namawiac, ale czasem warto sie nad tym zastanowic niz ladowac w studnie bez dna, choc wiem ze strasznie ciezko sie rozstac jak juz sie czlowiek przyzwyczai... Pamietaj - jak bys cos potrzebowal, to mozesz na mnie liczyc.
Pozdro! |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-12-2006, 17:41
|
|
|
Dzięki WIELKIE Simones, Na razie trwają testy nowego mechanika jak na razie bardzo pozytywnie to wygląda. W piątek wieczorem telefon :
On - Jestes w domu?
ja - tak a bo co?
On - no to wyjdź z domu jedziemy po silnik.
ja- ??????????? no ale jest 21,30
On - no to co?
ja - a gdzie jesteś?
On - przed twoim domem.
ja - o kurde
Na miejscu byliśmy w 25 min (pracuje w serwisie troszke większych aut i przyjechał takim dostawczakiem załadowanym po dach sprzętem do serwisu aut).
po ok 1,5 h silnik był zdemontowanyi zapakowany w aucie (miał ze sobą taki mini dźwig na kołach:) nawet się nie spociłem. Wyciąganie silnika było ułatwione gdyż były poodkręcane półosie i wydech. No i o lakier dawcy nie trzeba było się martwić bo cały przodek był zdemolowany.
W sobotke odkręciłem skrzynie i dostaliśmy się do tarczy i docisku zapadł wyrok że po wyciągnięciu mojego starego silnika sprawdzimy tarcze i zadecydujemy czy przekładka czy zakup nowej. Strasznie zachlapany był jednak rozrząd nie wiem jednak czy jest to olej czy płyn ze wspomagania (wąż od wspomagania został przecięty przy wypadku). Tak czy owak pewnie uszczelniacze i pasek do wymiany.
Nowy silnik wygląda bardzo "zdrowo" tak na moje nie fachowe oko przynajmniej. W poniedziałek zobaczy się co dalej jak zaczniemy grzebać przy Misku.
Jeśli ktoś ma jakieś wskazówki dotyczące co jeszcze można sprawdzić przed wpakowaniem silnika do auta to prośba o dopisywanie ich w tym temacie. Gość co prawda zachowuje się jak by wiedział co robi ale podpowiedzi zawsze mile widziane.
Pozdrowionka
PS tym razem jestem przy wszystkich czynnościach związanych z robotą przy Miśku a właściwie robię częć roboty sam. Kolo ma na warsztacie jeszcze inne auto i przy nim robi a ja pod jego nadzorem dłubie coś nie coś |
_________________ Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 |
|
|
|
 |
|