Podpalony Galant-potrzebuje dawcy czy złomowania?? |
Autor |
Wiadomość |
wujek87
Nowy Forumowicz wujek
Auto: Galant 2.5 v6 1997r automat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Paź 2011 Posty: 2 Skąd: stalowa wola
|
Wysłany: 30-10-2011, 21:37 Podpalony Galant-potrzebuje dawcy czy złomowania??
|
|
|
Witam.Szukam gdzieś pomocy,poniewaz jakiś świr podpalił mi auto za które musze płacić raty.Została podpalona prawa przednia opona,spaliła sie elektryka,obudowa rozrządu,nadtopiony pasek,deska rozdzielcza.Strażacy dołozyli swoje 5gr wybijając szyby i niszczac maske a przy tym chłodnice i zderzak.Czy opłaca mi sie to naprawiać i jak tu części załatwic (kupic drugie auto) ;-( Nie wiem jak zamieścic fotki tutaj.Pozdrawiam Wojtek
link do foto
http://stalowemiasto.pl/a...=pokaz&id=23661 |
Ostatnio zmieniony przez wujek87 01-11-2011, 17:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 31-10-2011, 10:20
|
|
|
Kupuj całego anglika to będzie najtańsza opcja chyba |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
misio-1992
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant GLSi E33A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 170 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31-10-2011, 10:31
|
|
|
No i takich ludzi to trzeba że tak powiem tępić.
I coś to komuś dało że podpalił oponę. Aż strach zostawić samochód na parkingu. |
_________________ Mitsubishi Galant GLSi 2.0 89
 |
|
|
|
 |
łepa27
Nowy Forumowicz tak

Auto: galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Paź 2011 Posty: 7 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 01-11-2011, 07:54
|
|
|
Ja bym kupił drugiego na czesci lub puknietego oczywiscie z całym przodem Przelicz sobie koszta materiału i robocizny czy ci sie oppłaca naprawa Powodzenia |
_________________ bartek
 |
|
|
|
 |
Krzysek
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 240 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 01-11-2011, 10:10
|
|
|
Na allegro jest ( już dość długo) srebrny anglik w kombi za 3700
Jakby kolor ( odcień) byłby taki sam to i koszta malowania odchodzą maski i błotnika . |
_________________ http://honda-wm.pl/ moje drugie forum .
 |
|
|
|
 |
mar111cin
Forumowicz
Auto: galant 2.5 V6 '03
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 982 Skąd: FSW
|
Wysłany: 01-11-2011, 11:07
|
|
|
szczerze to przykra sprawa, ale ja bym się zastanawiał czy lepiej tego spalonego na części nie sprzedać.
dlaczego? z tego co widać on się ładnie jarał, blachy w tym miejscu pewnie ładnie ucierpiały, do tego jeszcze strażacy hartowanie im zrobili. Nie no tak szczerze to za bardzo nie chciałbym się w takiej sytuacji wypowiadać, ale zapytaj jakiegoś łebskiego rzeczoznawce, mechanika, co o tym myśli. Nie wiem do końca co się dzieje z samochodem w takich przypadkach, ale domyślam się że blachy w tym miejscu zrobiły się albo miękkie, albo kruche, bo są przepalone. A widać że jest to mocowanie prawego kielicha, nieprawdaż ? |
_________________ Galant 2.5 V6 2003r. automat +VSI Prins
witaj Gość |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 01-11-2011, 12:33
|
|
|
Mam takie samo zdanie. Maskę i błotnik wymienisz, ale to co pod spodem już nie. Blacha na pewno dostała niezłą temp. Jeśli teraz się trzyma to i tak ją ruda zje w zastraszającym tempie. |
|
|
|
 |
|