Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Nissan Qashqai 1.5dCi - 100 tyś. km i koniec silnika
Autor Wiadomość
Rebelias 
Mitsumaniak
02484/KMM


Auto: Carisma 1600 GLX/EVO IX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Kwi 2011
Posty: 479
Skąd: Wieden/Lipnica Wielka
Wysłany: 08-11-2011, 20:00   

Olivia napisał/a:
Nissanie Qashqai`u przy przebiegu 102 tyś. km padła kompresja silnika


Silniki dCi przez wielu mechanikow uznawane za najgorsze silniki XXI wieku.. Sam sie o tym przekonalem a raczej moj szwagier ktory od pierwszego samochodu byl calym sercem z Japonia mial mazdy, mitsu, hondy az mu odbilo i kupil Renault Espace 2.2dCi z przebiegiem 140tys km przy 170tys walek rozrzadu wywalil dziure w silniku takiej wielkosci te zmiescila mi sie tam pieść. Pech??? Nic bardziej mylnego szwagier z uporem kupil identyczne Reno z przebiegiem 156 tys pojezdzil pol roku dobilo 174tys i znowu bum w silniku i znow to samo tym razem naprawil silnik i bedzie mial spokoj na kolejne 170 Tys...
_________________
To nie prędkość zabija.. tylko nagła jej utrata...


 
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 10-11-2011, 15:49   

Rebelias napisał/a:
Silniki dCi przez wielu mechanikow uznawane za najgorsze silniki XXI wieku.


A wielu mechaników nie potrafi naprawiać dCi, GDI i cokolwiek bardziej skomplikowanego od zwykłego td. TO o niczym nie świadczy.

Mnie szczególnie rozwala stwierdzenie że dCi są do bani. Na 1,5 i 2,2 wieszają psy, no jeśli w sumie montują 1,5 dCi do kaszanki to się nie dziwię. Tak mały silnik do takiego dużego samochodu od razu nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Z kolei 2,2 zdaje się był pierwszym silnikiem dCi z Renault więc pewnie choroby wieku młodzieńczego.

Jednak najlepsza jest inna rzecz - silnik 1,9 dCi - czyli silnik pod tym oznaczeniem montowany w Renault i Nissanach a pod DID w Volvo i Mitsu - nie raz już widziałem artykuł gdzieś - poparty komentarzami z doświadczenia z pomstami bądź pochwałami użytkowników - w którym silniki w Renault i Nissanie są uznawane za najgorsze na świecie a Mitsu i Volvo są w miarę chwalone. Przecież to te same silniki - u siebie w DIDzie mam kurcze na większości części silnika znaczek Renault.

Nie ogarniam tego szczerze mówiąc.
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 10-11-2011, 16:21   

drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23646
Skąd: KSSE
Wysłany: 10-11-2011, 20:04   

krzychu napisał/a:
drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...
Właśnie potwierdziłeś swoje blade pojęcie na temat w którym się wypowiedziałeś :? Nie czuj się urażony, nie robie tego złośliwie, poprostu to twój niepierwszy raz. ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Rebelias 
Mitsumaniak
02484/KMM


Auto: Carisma 1600 GLX/EVO IX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Kwi 2011
Posty: 479
Skąd: Wieden/Lipnica Wielka
Wysłany: 10-11-2011, 20:10   

drtymf napisał/a:
A wielu mechaników nie potrafi naprawiać dCi, GDI i cokolwiek bardziej skomplikowanego od zwykłego td. TO o niczym nie świadczy.


Hmm z tymi mechanikami mialem namysli rankingi ADAC itp ...

krzychu napisał/a:
drtymf napisał/a:
2,2 wieszają psy,


No nie bardzo... Montowali go w Outku, kolega ma w Espace... Opinie są pozytywne...


Az nie dojdzie do przebiegu 170tys Km...
_________________
To nie prędkość zabija.. tylko nagła jej utrata...


 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24365
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 10-11-2011, 21:30   

drtymf napisał/a:
Przecież to te same silniki
ztcw to mają zmienione niektóre elementy osprzętu oraz soft sterujący
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 10-11-2011, 21:57   

robertdg napisał/a:
Właśnie potwierdziłeś swoje blade pojęcie na temat w którym się wypowiedziałeś :? Nie czuj się urażony, nie robie tego złośliwie, poprostu to twój niepierwszy raz. ;-)


Trochę nie rozumiem... Blade pojęcie o czym? Że to nie te same silniki czy że są kiepskie? Bo jeśli są kiepskie to po prostu jeszcze na takie opinie nie trafiłem... W Outkach tylko rozpływają się nad kulturą pracy, mocą, czipowaniem itd... Nie wiem czy mam się czuć urażony może zamiast wycieczek personalnych napiszesz co wiesz?

[ Dodano: 10-11-2011, 21:59 ]
Rebelias napisał/a:

Az nie dojdzie do przebiegu 170tys Km...


No to i tak prawie 2 razy więcej jak ten 1,5 :finga:
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23646
Skąd: KSSE
Wysłany: 10-11-2011, 22:16   

Silnik Espace a Outek 2.2diesel to są dwie inne bajki, ta pierwsza to produkcja żabojadowych renówek, ta druga to produkcja PSA, która gościła w takich autach jak, Fiat/Lancia/Citroen/Peugeot/Ford/Land Rover no i oczywiście Mitsubishi
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
Ostatnio zmieniony przez robertdg 10-11-2011, 22:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23646
Skąd: KSSE
Wysłany: 10-11-2011, 22:16   

Zdublowany
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 11-11-2011, 07:23   

Krzyzak napisał/a:
drtymf napisał/a:
Przecież to te same silniki
ztcw to mają zmienione niektóre elementy osprzętu oraz soft sterujący


Zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Ale w sumie jakoś nie przekonuje mnie stwierdzenie, że zmiana softu i osprzętu wydłuża drastycznie żywotność silnika i likwiduje jego wady. Tym bardziej że opinie o awaryjności dCi dotyczą mechaniki w sumie - wtryski, dwumasy, turbiny ( na to narzekają też w DIDach Mitsu i Volvo tyle że w duuużo mniejszym stopniu) ale i oprócz tego - panewki, wałki rozrządu, głowice.

Rozumiem że softem można zmienić i to sporo moc , kulturę pracy, dynamikę ale żeby wykluczyć typowe awarie?Silnik musiałby być projektowany od początku na granicy wydolności i ograniczenie np.: mocy musiałoby mu pomóc znacznie wtedy. Wiem że teraz projektują księgowi ale poza nielicznymi wpadkami(np. pompy oleju w VW) zazwyczaj nikt nie strzeliłby sobie tak w kolano.

A co do 170kkm to pytanie - przebiegu czy stanu licznika ?? Jak był kupiony od "dziadka Niemca" to równie dobrze 400 mógł mieć rzeczywiście :) 170kkm to ma 80% samochodów po komisach niezależnie od rocznika, modelu i wersji ;)
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
Rebelias 
Mitsumaniak
02484/KMM


Auto: Carisma 1600 GLX/EVO IX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Kwi 2011
Posty: 479
Skąd: Wieden/Lipnica Wielka
Wysłany: 11-11-2011, 19:46   

drtymf napisał/a:
A co do 170kkm to pytanie - przebiegu czy stanu licznika ?? Jak był kupiony od "dziadka Niemca" to równie dobrze 400 mógł mieć rzeczywiście :) 170kkm to ma 80% samochodów po komisach niezależnie od rocznika, modelu i wersji ;)
Szwagier mieszka od dziecka w austri takze auta kupowal wylacznie od prywatnych wlascicieli ktorzy byli pierwszymi posiadaczami tych samochodow.
_________________
To nie prędkość zabija.. tylko nagła jej utrata...


 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.