Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[II 2.0 DID] zwichrowanie tarcz hamulcowych
Autor Wiadomość
Mont 
Forumowicz


Auto: E82
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 290
Skąd: dziura
Wysłany: 27-11-2011, 11:13   [II 2.0 DID] zwichrowanie tarcz hamulcowych

Przy hamowaniu z dużych prędkości odczuwałem drżenie kierownicy. Diagnoza dość jednoznaczna : zwichrowane tarcze.
Serwis przy okazji przeglądu zdecydował o ich przetoczeniu, że niby w ramach gwarancji.

Objawy ustąpiły ale hamuje jakość inaczej, może to być wrażenie po wymianie klocków.

Zastanawia mnie jednak jakim prawem ASO pozbawiło mnie ok.0,2-0,3mm moich tarcz :wink: :evil:
Element uległ uszkodzeniu a nie zużyciu ekploatacyjnemu czy nie powinien więc być wymieniony na nowy ? Jakie są przeciwskazania do przetaczania tarcz ??
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 27-11-2011, 16:27   Re: zwichrowanie tarcz hamulcowych

Mont napisał/a:
Przy hamowaniu z dużych prędkości odczuwałem drżenie kierownicy. Diagnoza dość jednoznaczna : zwichrowane tarcze.
Serwis przy okazji przeglądu zdecydował o ich przetoczeniu, że niby w ramach gwarancji.

Objawy ustąpiły ale hamuje jakość inaczej, może to być wrażenie po wymianie klocków.

Zastanawia mnie jednak jakim prawem ASO pozbawiło mnie ok.0,2-0,3mm moich tarcz :wink: :evil:
Element uległ uszkodzeniu a nie zużyciu ekploatacyjnemu czy nie powinien więc być wymieniony na nowy ? Jakie są przeciwskazania do przetaczania tarcz ??
Tarcze jak i klocki sa elementami eksploatacyjnymi i nie podlegaja gwarancji. Tarcze mozna bardzo latwo zwichrowac nawet po 100km np po ostrym hamowaniu wjezdzajac w kaluze, lum wpadajac w dziure z noga na hamulcu. To ze ASO podjelo sie przetoczenia mozna uznac za gest handlowy w twoim kierunku. Jest to jednak zabieg tymczasowy. Bedziesz znowu mial bicie w niedlugim czasie. Jedyny zabieg eliminujacy ten mankament to wymiana tarcz na nowe i "jazda z glowa" :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 27-11-2011, 16:52   

mitsu00 napisał/a:
Tarcze jak i klocki sa elementami eksploatacyjnymi i nie podlegaja gwarancji.


W dużej większości producentów samochodów tak . Ale .... ( tak obok tematu) kupuje Ssangyonga Korando ( niestety z tej wielkości pojazdu Mitsu odpadły z wielu wzgledów) i obok 5 letniej gwarancji na 100 tyś km jest też na 2 lata i 40 tyś km gwarancja na tarcze układu hamulcowego i sprzęgłową ( biorę automat więc ostatnie nie dla mnie :wink: ) . Pozytywnie mnie to zdziwiło.
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 27-11-2011, 17:14   

mitsu00 napisał/a:
To ze ASO podjelo sie przetoczenia mozna uznac za gest handlowy w twoim kierunku

to nie jest gest handlowy, tylko naprawa w ramach gwarancji - producent decyduje o sposobie usuwania usterki :wink:
Mont napisał/a:
Jakie są przeciwskazania do przetaczania tarcz ??

nie może być przekroczona granica grubości minimalnej tarczy - na każdej tarczy grubość minimalna jest napisana

PiotrKw napisał/a:
kupuje Ssangyonga Korando

:?: :mrgreen:


PiotrKw napisał/a:
Pozytywnie mnie to zdziwiło.

abyś dalej był tak samo pozytywnie zdziwiony :mrgreen:
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 27-11-2011, 17:19   

jaceksu79 napisał/a:
PiotrKw napisał/a:
kupuje Ssangyonga Korando

:?: :mrgreen:


Wiem, wiem.... ale zaryzykuję .... dla tego jak ten pojazd jeżdzi i w co jest wyposażony chyba ... moim zdaniem warto . Czas pokaże.
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 27-11-2011, 18:19   

mitsu00 napisał/a:
Tarcze mozna bardzo latwo zwichrowac nawet po 100km np po ostrym hamowaniu wjezdzajac w kaluze,


wiesz, że to mit dla naiwnych? :wink:

PiotrKw napisał/a:
Wiem, wiem.... ale zaryzykuję .... dla tego jak ten pojazd jeżdzi i w co jest wyposażony chyba ... moim zdaniem warto . Czas pokaże.


jak po 1,5 roku będziesz psychicznie zmęczony tym samochodem, to odkupię go od Ciebie za jakieś 19-20tys.zł :P :mrgreen:
OCZYWIŚCIE ŻARCIK :wink:
aby dobrze jeździł- gratuluję
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 27-11-2011, 18:53   

jaceksu79 napisał/a:
mitsu00 napisał/a:
Tarcze mozna bardzo latwo zwichrowac nawet po 100km np po ostrym hamowaniu wjezdzajac w kaluze,


wiesz, że to mit dla naiwnych?
W takim razie naleze do tych naiwnych, bo wczesniej bardzo lubilem wjezdzac w kaluze i z czasem zaczelo mi walic w kierownice przy hamowaniu :wink: Tak samo w poprzedniej beci. A w OII tarcze bardzo latwo zwichrowac....

[ Dodano: 27-11-2011, 18:55 ]
jaceksu79 napisał/a:
to nie jest gest handlowy, tylko naprawa w ramach gwarancji - producent decyduje o sposobie usuwania usterki
A jak wlascicel sam zwichruje w powyzszy sposob, to jak producent motywuje wade elementu i naprawe w ramach gwarancji...? :lol: A pozatym naprawa gwarancyjna ma za zadanie trwale usuniecie usterki, a przetoczenie tarcz odwleka tylko problem na krotki czas. Zreszta, o czym my tu dywagujemy? Komplet dobrych zamiennikow na przednia os to wydatek 220zl +seta za wymiane. Sam na takowych przejezdzilem 100 kkm i autko hamowalo bardzo dobrze. A juz napewno lepiej niz ori tarcze pozlacane za 550zl szt :rolleyes:
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 27-11-2011, 19:06   

Cytat:
W takim razie naleze do tych naiwnych, bo wczesniej bardzo lubilem wjezdzac w kaluze i z czasem zaczelo mi walic w kierownice przy hamowaniu :wink: Tak samo w poprzedniej beci. A w OII tarcze bardzo latwo zwichrowac....


99% przypadków bicia hamulców jest na wskutek gwałtownego zahamowania i następnie trzymanie na hamulcu ( tzw. pełzanie materiału)

nigdy jeszcze nie wykrzywiłem tarczy od kałuży a jeździłem ojjj jeździłem :mrgreen:

mitsu00 napisał/a:
A jak wlascicel sam zwichruje w powyzszy sposob


może dlatego producent aby ugasić pretensjonalnych klientów właśnie zdecydował się na toczenie a nie wymianę mając świadomość błędu użytkownika? :mrgreen:
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 27-11-2011, 19:13   

jaceksu79 napisał/a:
99% przypadków bicia hamulców jest na wskutek gwałtownego zahamowania i następnie trzymanie na hamulcu ( tzw. pełzanie materiału)

nigdy jeszcze nie wykrzywiłem tarczy od kałuży a jeździłem ojjj jeździłem
Nagle/gwaltowne ostudzenie metalu na skutek np wjazdu w kaluze z rozgrzanymi tarczami moze spowodowac zwichrowanie materialu, a co za tym idzie pozniejsze bicie. NIe sugeruje bron boze ze jeden taki wjazd krzywi tarcze, ale kilkukrotne juz moze. Tak czesto sie dzieje z gorszymi jakosciowo patelniami ktore nagle studzimy rozgrzane zimna woda. Po kilkunastu takich kuracjach, spod patelni nie przylega juz idealnie plasko do plyty grzewczej kuchenki (szczegolnie zauwazalne przy plytach ceramicznych lub indukcyjnych) i taka patelnia nie rozprowadza juz ciepla rownomiernie :D W przypadku kuchenek gazowych to rybka bo plomien i tak ogrzewa caly spod patelni.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
Ostatnio zmieniony przez mitsu00 27-11-2011, 19:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 27-11-2011, 19:14   

jaceksu79 napisał/a:
jak po 1,5 roku będziesz psychicznie zmęczony tym samochodem, to odkupię go od Ciebie za jakieś 19-20tys.zł :P :mrgreen:
OCZYWIŚCIE ŻARCIK :wink:


Dałbyś przynajmniej 22 tyś zł. :wink: Lżej by mi było dziś na duszy :wink:

[ Dodano: 27-11-2011, 19:16 ]
mitsu00 napisał/a:
W przypadku kuchenek gazowych to rybka bo plomien i tak ogrzewa caly spod patelni.


To musisz tak hamować, aby płomienie szły spod klocków, ogrzewając tarcze, proste. :wink:
Ostatnio zmieniony przez PiotrKw 27-11-2011, 19:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 27-11-2011, 19:17   

jaceksu79 napisał/a:

nigdy jeszcze nie wykrzywiłem tarczy od kałuży a jeździłem ojjj jeździłem :mrgreen:


A w Lancerze przetaczałem 2 razy i za każdym razem bicie wracało jak szybciej jechałem jak lało/było mokro... Zbieg okoliczności?
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 27-11-2011, 19:24   

mitsu00 napisał/a:
Tak czesto sie dzieje z gorszymi jakosciowo patelniami ktore nagle studzimy rozgrzane zimna woda. Po kilkunastu takich kuracjach, spod patelni nie przylega juz idealnie plasko do plyty grzewczej kuchenki (szczegolnie zauwazalne przy plytach ceramicznych lub indukcyjnych) i taka patelnia nie rozprowadza juz ciepla rownomiernie :D W przypadku kuchenek gazowych to rybka bo plomien i tak ogrzewa caly spod patelni.


:mrgreen:

Cytat:
A w Lancerze przetaczałem 2 razy i za każdym razem bicie wracało jak szybciej jechałem jak lało/było mokro... Zbieg okoliczności?


szacuję, że jak zwykle jesteś w tej mniejszości - czyli 1% :mrgreen:


PiotrKw napisał/a:
Dałbyś przynajmniej 22 tyś zł. :wink: Lżej by mi było dziś na duszy :wink:


myślę, że się dogadamy :mrgreen:


PS> mitsu00, tarcze jak wiesz są wykonywane z żeliwa. Żeliwo jest wspaniałym materiałem, bo:
- doskonale tłumi wibracje,
- dobra odporność na ścieranie oraz dobre właściwości mechaniczne
- nie hartuje się - tzn nie zmienia swojej twardości na wskutek gwałtownego ochładzania, a co za tym idzie nie wybacza/wichruje się
- jest tanie

Bicie układu hamulców to wcale nie oznacza wykrzywionych tarcz- właśnie podczas hamowania i gwałtownego wjechania w kałuże powstaje nadbudowa materiału z klocków hamulcowych na tarczy - powodując nierównomierną jej grubość i efekt szarpania hamulców.
Natomiast żeliwo nie jest jakimś super odpornym materiałem na pełzanie
Owszem, mogą być wady tarczy w postaci np. niespójności materiału i wtedy nastąpi wykrzywienie na wskutek gwałtownego schłodzenia ( 1%) :P

Wszystko to nie ma znaczenia jak ktoś podda tarcze takiej próbie :biggrin:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 27-11-2011, 20:40   

Panowie, szkoda czasu na pierdoly i dyskusje nt tarcz i dlaczego ma sie bicie czy nie? Sa wazniejsze sprawy, jak np obalenie kolejnego browara przed rozpoczeciem nastepnego ciezkiego tygodnia.... :P Doswiadczylem skrzywionych tarcz juz kilka razy, mowiono mi zeby unikac czestego naglego ich schladzania i tego sie trzymam. Jak na razie po ostatniej wymianie jest git.
A jak komus znowu sie zwichruja to z pelna odpowiedzialnoscia polecam np BluePrinty za 110zl szt bo sprawdzone i za taka kase spisuja sie idealnie.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
jaceksu79 
Forumowicz


Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Augustów
Wysłany: 27-11-2011, 20:57   

mitsu00 napisał/a:
mowiono mi zeby unikac czestego naglego ich schladzania


kto to mówił?
To jak inaczej jeździć teraz jesienią ? :mrgreen:
Dalej nie uważasz, że to trochę naciągane? :wink:


mitsu00 napisał/a:
kolejnego browara

lodówka pusta a na zewnątrz tak wieje... :mrgreen:
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 27-11-2011, 21:06   

jaceksu79 napisał/a:

To jak inaczej jeździć teraz jesienią ? :mrgreen:


A co to ma do rzeczy? W BB nie spadło ani 1mm opadów od początku miesiąca. A jak jest mokro staram się nie hamować kilka razy pod rząd. Nie wichrują się.

jaceksu79 napisał/a:

lodówka pusta a na zewnątrz tak wieje... :mrgreen:


Trzeba być przewidywalnym :finga:

Ps. Swoją drogą może się nie hartują, a uczyłeś się o wadach materiałowych powstałych przez szybkie nagrzewanie lub chłodzenie w procesie hartowania? Przecież to jest obręcz którą jak jeszcze nagrzewasz to ok rozgrzewa się, ale jak chłodzisz gwałtowanie (wpadając w kałużę), a środek tarczy jest gorący to wtedy dochodzi do bardzo dużych naprężeń.... A wichrowanie może być odczuwalne już przy biciu na poziomie 0,5mm....
Ostatnio zmieniony przez krzychu 27-11-2011, 21:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.