Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[robojinks]

Witam, to mój pierwszy post więc wszystkich pozdrawiam i od razu przechodzę do tematu. Otóż mam taki problem: przez kilka lat radio włączało i wyłączało mi się automatycznie przy przekręceniu kluczykiem, ostatnio byłem zmuszony wyjąć radio na jakiś czas (reperowałem inną rzecz w pobliżu radia) i po zainstalowaniu tegoż radia z powrotem automatyka nie działa. Sprawdziłem więc najpierw za pomocą próbówki czy podczas przekręcania stacyjki obecny jest prąd na zasilaniu radia. Okazało się, że prądu nie ma czyli można było wykluczyć radio jako powód usterki (dodam, że radio oczywiście można uruchomić gdyż działa ono na drugim kablu 12 volt mającym za zadanie podtrzymanie czasu i ustawień). Przeglądnąłem temat w google i na forach i dowiedziałem się, że prawie na pewno jest to kostka stacyjki, czyli taki przełącznik przy stacyjce, który odpowiada za wysłanie prądu do radia podczas przekręcania kluczykiem. Zmieniłem zatem kostkę stacyjki jednak prąd dalej nie pokazał się na kablu do radia. Moje pytanie zatem brzmi: czy między kostką stacyjki a kablem zasilającym radio są jeszcze jakieś inne rzeczy, które mogły się popsuć? Np. jakiś przekaźnik, bezpiecznik itp.? Proszę o odpowiedź jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat;
pzdr

[robertdg]

Sprawdź bezpieczniki w kabini i pod maską.

[robojinks]

[kamir]

Miałem podobny problem, okazał się przepalony bezpiecznik z tego żółtego "koszyczka" ( na zdjęciu po lewej stronie ).
z zewnątrz wydawał się ok, jednak po wyjęciu go dopiero zauważyłem, że jest przepalony

[robojinks]

[kamir]

Cieszę się, że mogłem pomóc...